![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
A oto moi przystojniacy:
Ryjek - 669 gram SS agouti ok. 1 roku i 3 miesięcy
Tak jak czułam przytył po zamieszkaniu z resztą w klatce. Do jedzenia biegnie zawsze pierwszy, je tak jakby z tydzień głodował. Na wybiegu szuka okruszków na dywanie.
Po kastracji zmienił się o 180 stopni - bardzo proludzki i proszczurzy. Jedyne co mu pozostało to wieczny głód :twisted:
Mój kochany odkurzacz :serducho: :
![Obrazek](http://images40.fotosik.pl/1645/239e052d8ba9f58bm.jpg)
![Obrazek](http://images39.fotosik.pl/1599/5477b1efb5f1297bm.jpg)
Adoptowany od zyberki
![Kiss :-*](./images/smilies/kiss.gif)
Urodzony -
![Huh? ???](./images/smilies/huh.gif)
Bobo - 520 gram SS husky prawie 8 miesięcy
Alfa, czasami gnębi El'ka. Goni go albo nie pozwala wyjść z tunelu, jednak nie jest brutalny, Ryjkowi raz na jakiś czas pokazuje, że to on rządzi. Śpi jedynie z braciszkiem, czasem z Ryjkiem, a już naprawdę od święta z młodym. Największy miziak, stale szuka kontaktu z człowiekiem, nawet teraz nie daje mi tego posta napisać
:mrgreen:
Moja mała lizaweczka :serducho: :
![Obrazek](http://images37.fotosik.pl/1615/1d24d23916e8f5eem.jpg)
![Obrazek](http://images41.fotosik.pl/1598/8b3e504def006dbem.jpg)
Brat Ricka, urodzony 29.10.2011, ze mną od 02.12.2011, wpadkowy miot, prawdopodobnie inbreed.
Ricko - 540 gram SS husky prawie 8 miesięcy
Kastrowany ze względu na agresję w stosunku do ludzi. Uspokoił się trochę, ale na wybiegach nadal ma AHD, wszędzie go pełno, wszędzie musi wleźć i wszystko sprawdzić. Nie lubi kontaktu z człowiekiem, u weta zawsze odstawia cyrk, nie da sobie w kaszę dmuchać. Jednocześnie jest bardzo proszczurzy, ze wszystkimi żyje w zgodzie i miłości, bezkonfliktowy, podczas łączenia z Ryjkiem po minucie się iskali, a po dwóch razem spali :shock:
Dzikusek :serducho: :
![Obrazek](http://images37.fotosik.pl/1615/4810183d8ece2e71m.jpg)
Brat Bobka.
Enrique El'maczo Emerald Moon - 375 gram DS siamese seal point 3,5 miesiąca
Stale pełen energii, w konflikcie z alfą, zaś z resztą dogaduje się bez problemów. Jego ulubione miejsce do spania to tunel. Naczelny obgryzacz hamaczków, odgryzuje zaczepy tak, że hamaczki wielokrotnie trzymają się na "jednej niteczce" :-P , czasami nie chce mu się schodzić do kuwety i robi na półeczki :roll: . Stale biega, skacze i wariuje.
Szalony wariat :serducho: :
![Obrazek](http://images41.fotosik.pl/1598/ae35f32f3d35e5e4m.jpg)
![Obrazek](http://images40.fotosik.pl/1645/d59a189235e6d84bm.jpg)
![Obrazek](http://images38.fotosik.pl/1643/84b0382033f34926m.jpg)
Urodzony 02.03.2012, ze mną od 10.04.2012