kwarki- szczury niebieskookie

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Cyklotymia
Posty: 2376
Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: Cyklotymia »

:(
Przykro mi... Teraz dopiero weszłam do tematu i przeczytałam wieści.

Do tego WuWuś ten niedobry nasz (który się u cioci Odmiennej chyba nauczył jakiejś takiej kociej niezależności, oj, charakter to on miał) też odszedł niedawno.
Venice
Posty: 705
Rejestracja: pn cze 25, 2012 4:10 pm

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: Venice »

Świetne. ;)
Ze mną: Edwin
Za TM: Tosia i Frania [*][/color][/b]
Nietoperrr...
Posty: 5467
Rejestracja: sob paź 17, 2009 12:28 pm
Lokalizacja: Oleśnica
Kontakt:

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: Nietoperrr... »

Boże kochany,teraz dopiero miałam czas by zaglądnąć,a tu tak czarna rzeczywistość,że oczy mam wytrzeszczone i gardło ściśnięte...
Kwarkowo odległe miejscem zamieszkania,a tak gdzieś blisko w serduchu zawsze było,jakby na wyciągnięcie ręki do posmyrania.
I Ty Sercobrzuchy też już TAM jesteś...Jak wielkiej siły trzeba nam wszystkim,co te ciężary odejść nosimy...

Venice,proszę Cię,już Cię prosiłam wcześniej.Ale tutaj akurat już kompletnie nie miałaś wyczucia.Zamilcz wreszcie,skoro nie masz nic w temacie do powiedzenia.
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: odmienna »

Dziękuję Wam Kochane! wiem, że rozumiecie...

Emocjonalnie, nie jestem gotowa na Nowe Szczury...ale: mogęż stać z boku, gdy wokół tyle szczurzej biedy? Mam klatkę, mam niejakie doświadczenie... nawet podczytując Wasze Tematy- czuję się głupio. Jak egoistka.

BidżiDżipi, czyli Kapsel z Prezesem:(wybaczcie jakość)
Obrazek Obrazek ( Prezes po prawej; Kapsel –po lewej)
Prezes: Obrazek ( gostek, jest naprawdę niebieski)
Kapsel:
Obrazek – poszedł przytulić się do szmatki, której zapach jest mu znany....
I znowu razem....: Obrazek

JAK PIĘKNIE ŚMIERDZĄ SZCZURAMI! :-* :-* :-*
Mam tylko jeden problem: czy osobniki o takich kłapciatych uszkach, można traktować poważnie????
Co na nich popatrzę- uśmiecham się głupio....
Nigdy nie miałam kłapciatouchych w ogóle- a co dopiero błękitnego kłapciaka ; nie mówiąc o kłapciaku , który ma tak oryginalną sierść i umaszczenie, że tylko gdzieś w wątkach o „rasiakach” coś takiego mi się „obiło”: żeby zrobić zdjęcie naprawdę oddające urodę Kapsla, trzeba znakomitego aparatu i oświetlenia.
Aparat mam marny, a dzisiaj chcę im pozwolić podelektować się półmrokiem klatki – mają dosyć wrażeń.
Kapsel wychodzi na zdjęciach „nieadekwatnie”, bo jego sierść jest trójkolorowa: przy skórze ciemno niebieska, dalej kawa z mlekiem- takie wieloodcieniowe aguti, a to wszystko poprzeplatane długimi, (ok. 2 cm) czarnymi kudełkami.... takie czarne kudełki widziałam u TobiaszkaI Cyklotymii.
Prezes, ma miejscami ciut mlecznych kudełków, więc jest troszeczkę pręgowany! Troszeczkę, ale wystarczy, by zachwycić...

Chłopcy! Musicie mnie wiele nauczyć.

Ps.: na razie, dzielnie trzymam się wariantu: „nie przywiązywać się aż tak”. Nie wiem jednak jak to będzie, bo oni są tacy miziaści....dzięki Karis...
Cyklotymia
Posty: 2376
Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: Cyklotymia »

Jakie pięknoty! :D Gapowate miny mają jak nie wiem co - cudeńka... :)
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: Entreen »

Poczytuję temat nieśmiało, bez słowa, ale radość moja na widok uszek jest tak duża, że muszę się ujawnić ;)
Cieszę się, bardzo, bardzo, że wyrzuty sumienia Cię zjadły i wcale nie dziwię się, że nie możesz traktować poważnie kłapciaków - prawda, że one mają coś w oczkach, wyrazie pyszczka, co sprawia, że człowiek traktuje je jak przygłupie misie koala? ;D
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Awatar użytkownika
Eve
Posty: 2256
Rejestracja: wt lis 16, 2010 11:15 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: Eve »

..i wiesz co .. one nawet jak są już całkiem dorosłe to też mają ten wyraz TWARZY i nawet poważnie nie można porozmawiać ;D
Cieszy ten mały uśmiech na Twojej buźce, bidy nie bidy ale czasem człowiek tyż się liczy ;)
Piękne sfilcowańcy ;)
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133

Hamaczki dla każdej paczki :P
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Awatar użytkownika
Bratka.a10
Posty: 762
Rejestracja: sob paź 22, 2011 9:53 pm
Lokalizacja: Szprotawa
Kontakt:

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: Bratka.a10 »

Jakie śliczniusie kłapciaki ! Aż sama do siebie zaczęłam się uśmiechać.. :D :D
Obrazek
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: odmienna »

(Entreen; wzruszyłaś mnie- dziękuję :-* )

Zauważyłam to już wczoraj: Kapselek, ( vel J.P. ) pieszczony w "warunkach bezpiecznych" popiskuje: "malutki! widzisz jaki jestem malutki?" :) - mnie to rozwala dokumentnie- to zabójstwo dla rozsądku! (tak mnie "rozsmarowywali" Dokarek, Aggeuszek i Sokole Oko.... :-* :-* :-* )
Flaumel
Posty: 1354
Rejestracja: pt maja 21, 2010 5:33 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: Flaumel »

I zrobiłaś niespodziankę i nastała z powrotem u Ciebie radość, cieszymy się cieszymy :) I nie traktuj ich poważnie, a rozpieszczaj. ;)
Obrazek
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: odmienna »

Flaumel; jakie to miłe , bo wszak smutek dzielony- się dzieli, a radość dzielona- się mnoży! Dziękuję Wam, za mnożenie radości.

A wczoraj tego nie zauważyłam, ale Prezes (słusznie jest prezesem – bo jest „mocno decyzyjny”) ma mały, śmietankowy szewek na bródce :P ! to coś, za czym tęsknię, gdy w domu nie ma kapturków...
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: ol. »

I tuptają dalej po Kwarkowie :D
Witajcie niedźwiadki !
odmienna pisze: Ps.: na razie, dzielnie trzymam się wariantu: „nie przywiązywać się aż tak”. Nie wiem jednak jak to będzie, bo oni są tacy miziaści....


w świetle kolejnych wyjawianych detali charakteru i urody - ta kwestia już chyba nie istnieje 8)
i wiesz co ? - i bardzo dobrze !

wspaniale ;D
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: odmienna »

ol. pisze:I tuptają dalej po Kwarkowie :D
Witajcie niedźwiadki !
odmienna pisze: Ps.: na razie, dzielnie trzymam się wariantu: „nie przywiązywać się aż tak”. Nie wiem jednak jak to będzie, bo oni są tacy miziaści....


w świetle kolejnych wyjawianych detali charakteru i urody - ta kwestia już chyba nie istnieje 8)
i wiesz co ? - i bardzo dobrze !

wspaniale ;D

Tuptają; jeszcze jak "tuptają" :D
Jednak właśnie ol.; jeśli mam „złapać oddech” to ci chłopcy trafili mi się jak przysmak owej ociemniałej przedstawicielce ptactwa domowego:
- to są dorosłe szczuraki mocno ze sobą zżyte.
(około roczne, więc hormonalne odpały mają już raczej za sobą. Choć... Gaculi Mojemu właśnie w tym wieku odwaliło... ale, jak pokazało życie, nie w hormonach sprawa była, tylko w złym, odmienninym wychowaniu i wrednym charakterze mojej Dzidzi :-* ).
- do tej pory (prócz niezbyt przecież długiego pobytu w gościnnym domu Karisy ), raczej emocjonalnej więzi z człowiekiem nie mieli okazji nawiązać ( byli wszak rozpłodowcami i na tym się ich „rola” kończyła). Widać to już dzisiaj : wczoraj byli zestresowani i ulegle znosili obecność człowieka, dziś- wyraźnie już demonstrują, że jestem w ich świecie intruzem. I ja mam to zamiar uszanować; nie są tutaj dla mojej przyjemności, tylko dla ich godnego, w miarę moich możliwości i łaskawości Losu, dobrego życia.

- to prawda: ich uroda, jest dodatkowym bonusem. Dla mnie jednak... pod tym względem, to ja jestem i tak przez życie rozpieszczona, a przez to mało na takie "argumenty" wrażilwa :P .
Wszak Każdy, KAŻDY z kwarków był jest i będzie Jednym z Najpiękniejszych Szczurów Świata.
(nawet mi nieco przykro, że takie szczurki, które jeszcze kilka lat temu byłyby przedmiotem marzeń wielu szczurolubów, trafiły pod mój dach... trafiły owszem- z hodowli, ale KARMOWEJ.... (z innej- skądżeby się tu wzięły??? U mnie, która w dodatku uważam, że szanujący się szczur- powinien mieć uszka na swoim miejscu ;) 8) ))
- do tej pory, zawsze miałam w domu jakiegoś niedostosowanego odmieńca. Był wszak czas, że miałam pięć szczurów w sześciu „klatkach”.... ci dwaj- chyba mi tego zaoszczędzą.
- ja mam „zapach szczura”, nadzieję na fascynujące obserwacje zachowań tych „osobników” , legitymację do bycia między Wami.....
a oni... będą mieli co zechcą na ile to będzie w mojej mocy - howgh! O0
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: odmienna »

...i jeszcze muszę napisać dla Tych, którzy uważają: „tu, czy tam- byle dobre warunki miał” :
od wczoraj, bardzo się staram: pięcioszczurza klatka, głaski „do obrzydzenia”, mięsko, pomidorowa z „zacierką Babuni”, owoce, chrupki, soczki, serki, słonecznik, dynia, kukurydza.... wszystko chłopcy szamają z entuzjazmem; wolność nieograniczona; jednak.... Kapselek, gdziekolwiek zaśnie- można być pewnym, że spod główki, lub ogonka- wystaje fioletowa szmatka – dar Poprzedniej Opiekunki.... Kapsel- ciągnie tę szmatkę za sobą i traktuje , jak rękojmię bezpieczeństwa.... :-* :-* :-*
Karisa
Posty: 28
Rejestracja: czw kwie 12, 2012 4:09 pm

Re: kwarki- szczury niebieskookie

Post autor: Karisa »

Ta sobie czytam i widzę, że chłopcy się już trochę "zadomowili" ;)
U mnie też na początku byli bardzo zamknięci w sobie. Wychodzili z klatki z pewną dozą ostrożności. Po kilku dniach poczuli się pewniej :) ale nie minęło dość czasu, aby otworzyli się zupełnie. Kapsel jest bardziej proczłowieczy niż Prezes. Ukrywał się zawsze na mnie, gdy się czegoś bał. Prezes miał lekki stres zawsze, gdy go brałam na ręce, potem się rozluźniał na kolanach.
Wiem, że za parę dni się odstresują :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”