problem...

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
Astry
Posty: 529
Rejestracja: śr lut 24, 2010 7:52 am
Lokalizacja: Poznań

Re: problem...

Post autor: Astry »

Zgadzam się z Isią28. Moje ciury też są jak najbardziej oswojone, czasem przychodzą jak je wołam, a czasem nie. Chociaż Zalbi też ma trochę racji, ja bym nie wypuściła nieoswojonego, nowego szczura, że tak powiem na pokój. Tylko na łóżko, i powoli go oswajać :).
Ze mną: już żaden szczurek... :(
Oraz piesek Czika, tymczas Antoś, tymczas kotek Oczko :)
Za TM [*]: Schizia, Tequila, Ciapek, Nina, Sepsa, Kokaina, Heroina, Emi, Sonic, Juna, Filiżanka, Jacky
I dwa skoki Kleopatra i Nefretete [*]
triss
Posty: 29
Rejestracja: ndz mar 28, 2010 11:28 am
Lokalizacja: Poznań

Re: problem...

Post autor: triss »

ale ja nie wypuszczalam ich powiedzmy w pierwszym dniu po kupieniu.
dlugo czekalam z wypuszczeniem, oswajalam ale po prostu jak juz ktos pisal - one i tak robia co chca
Awatar użytkownika
Astry
Posty: 529
Rejestracja: śr lut 24, 2010 7:52 am
Lokalizacja: Poznań

Re: problem...

Post autor: Astry »

No to trzeba się przyzwyczaić i wszystko zabezpieczać ;)
Ze mną: już żaden szczurek... :(
Oraz piesek Czika, tymczas Antoś, tymczas kotek Oczko :)
Za TM [*]: Schizia, Tequila, Ciapek, Nina, Sepsa, Kokaina, Heroina, Emi, Sonic, Juna, Filiżanka, Jacky
I dwa skoki Kleopatra i Nefretete [*]
Olga88i
Posty: 19
Rejestracja: pt lip 20, 2012 7:20 pm
Numer GG: 10727919
Lokalizacja: LUBLIN

Re: problem...

Post autor: Olga88i »

Co do spaceru to moja przyjaciółka dawno temu miała szczura, który na dworze chodził kolo nogi :D
Ja mam dwa jeszcze nie za bardzo oswojone Ogoniaste Stwory i duży pokój jest minusem, bo trudno je znaleźć. Przecież nie będę trzymała biednych szczurków w klatce, dopóki się nie oswoją( nie wiem czy to możliwe- oswoić szczura jedynie w klatce), a z łózka uciekają. Nie znalazłam jeszcze sposobu na wabienie Marleya do klatki. Leona da się przekupić jedzonkiem, ale potrzeba na to dużo czasu. Marley wraca kiedy mu się podoba, noc przesypia poza klatką. Staram się zabezpieczyć wszystkie możliwe do pogryzienia rzeczy, zobaczymy rano jak wyniki. Macie jakieś sposoby na przywołanie swojego stadka??
Myślałam o jeszcze jednym szczurku, ale obawiam się że nie ogarnę ich ;D
Malachit
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lis 02, 2008 4:20 pm
Numer GG: 2405640
Lokalizacja: Wrocław

Re: problem...

Post autor: Malachit »

Najlepiej nauczyć je jak najszybciej reagować chociaż na cmokanie (dając im wtedy smakołyki), wtedy chodząc po pokoju i cmokając przynajmniej słyszysz, w którym kącie jest ruch :P i nosić obu pod bluzą jak najczęściej, żeby się oswoili.
A z innych sposobów na zwabianie do klatki to u mnie najlepszym sposobem jest dźwięk otwieranego pojemnika, w którym trzymam karmę i dźwięk nabierania/przesypywania jej - szczury lecą która pierwsza :P
Wyszukiwarka nie gryzie
Awatar użytkownika
Lavenda
Posty: 15
Rejestracja: czw lip 26, 2012 10:12 am

Re: problem...

Post autor: Lavenda »

Nie ma co popadac w paranoje, najwazniejsze jest chyba podejscie i serducho do swoich zwierzakow, a nie metraz powierzchni mieszkalnej ;) moje szczurasy to indywidualisci i zalezy jak im lezy, raz przychodza raz nie, a wracajac do tematu to warto jak juz wczesniej bylo napomkniete czyms zastawic lub zapchac dziury, ja sama tak robie i barykaduje swoj pokoj jak puszczam ogonki bo tez nie mam za sporego mieszkania. Uszy do gory :) kwestia organizacji i na pewno ogarniesz najlepszy dla siebie sposob ocalenia kanapy :D
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”