
Dziś odeszła moja Gwiazdeczka... Moja pierwsza, wyczekana, wymarzona. Miała guza, który szybko się rozwijał. Wczoraj już było źle. Przelewała mi się przez ręce, praktycznie nie jadła i nie chodziła. Dziś miałam pomóc Jej odejść, ale nie zdążyłam. Zasnęła schowana pod półeczką. Taka spokojna...
Leć kochany Skarbie... Tak cholernie boli, że Cię nie ma... [*]


 Leć za TM Aniołku [*][/b]
  Leć za TM Aniołku [*][/b] 
 
 dla Felci [*] teraz już nie bedzie tych wszystkich chorób Felciu. Trzymaj się Emi
  dla Felci [*] teraz już nie bedzie tych wszystkich chorób Felciu. Trzymaj się Emi  

 
 



