czytałem wszerz i wzdłuż forum i jest wiele wątków, ale nie odpowiadają w pełni na moje pytania i małe obawy.
Jestem posiadaczem dwóch 5 tygodniowych ogonków - dwaj bracia z jednego miotu. Jeden jest większy od drugiego o połowę, czyli drugi wygląda jak 2-3 tygodniowy maluch... jak karzełek! I tutaj pojawia się problem - według hodowcy od urodzenia były razem i się akceptowały, teraz wygląda to tak, że duży ignoruje małego, a mały zaczepia dużego (przykładowo: wchodzi na niego podczas zabawy lub atakuje mu kuperek), co kończy się sromotną porażką malucha (i wydaje mi się, że obchodzi się bez gryzienia) - czy to norma? i czy taka różnica w wielkości braci z jednego miotu to norma? mały wygląda jakby był niedożywiony i zmęczony... (i jedynie je i śpi na zmianę i jest taką "kluską" bez życia w porównaniu do brata)
Dodatkowo przy okazji chciałbym zapytać czy jest jakiś sposób na oswajanie ogonków we dwójkę? Bo mieszkamy razem z narzeczoną i chcielibyśmy od początku je przyzwyczajać do nas obojga... Jakieś rady?
Dziękuję wszystkim którzy to przeczytają i pomogą!
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)