Szlajfkowe dzieci
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Szlajfkowe dzieci
Chcę wam przedstawić swoje dwa łobuzy: Iskierkę i Kropkę. Czytam tematy o waszych potworkach, więc uznałam, że moje nie będą gorsze i też będą miały swój Więc do rzeczy.
Iskierek jest szacowną starszą panią, ma ponad lata. Przeszła w swoim życiu sporo, kupiłam ją w sklepie (wiem, źle), była najmniejsza, inne szczurki po niej deptały, ale jedyna była agutkiem wśród kapturów. Kilka dni wcześniej, nabyłam też Dianę, błękitną, velveteen dumbosię, istną piękność. I chociaż miałam w planach chłopców to jak zobaczyłam Dianę to MUSIAŁAM JĄ MIEĆ. Iski miała być jej towarzyszką. Okazało się, że Iski jest przeziębiona, gluty leciały jej z nosa, była mała, słaba, chora i myślałam, że nie przeżyje. Myliłam się. Iski to istny terminator, nie miała sobie równych w sprycie, sile, szybkości, determinacji i chęci życia. Dwa ostatnie zostały jej do dziś. Razem z Dianą szalały najpierw w jednym mieszkaniu, po przeprowadzce w całym dużym drugim Iski o mało nie skończyła w śmietniku, jej pasją było wchodzenie do worków ze śmieciami stojącymi w przedpokoju, na szczęście kapnęłam się w porę, że coś mi się śmiecie ruszają.. Miałabym poważny problem żeby ją potem odnaleźć... Niestety po roku razem odeszła Diana, moja ogromna miłość... Zmarła prawdopodobnie na ropomacicze. Niedługo potem miałam rewolucję w życiu, o Iski trochę zapomniałam. Ona samotna, bez swojej siostrzyczki, po kolejnej przeprowadzce stała się smutna, momentami nawet agresywna. Zaczęłam myśleć o towarzyszce. W tym czasie Isuś dostała guzów sutka. Wyprawa do dr Rzepki, operacja, przy okazji kastracja. Wyzdrowiała, chociaż było momentami ciężko, trochę się paskudziły rany, Iski nie tolerowała kołnierza, ale dałyśmy radę. Po kastarcji stwierdziłam, że chcę chłopca, miałam kiedyś, dawno temu, chłopców i właśnie takiego miziaka chciałam, jakiejś odmiany po wiecznie gdzieś biegnącej Iskierce. Jej imię właśnie wzięło się od tego jej wrodzonego adhd, znikała w sekundę żeby pojawić się za kolejną na drugim końcu pokoju Los chciał, że ostatecznie zawitała do mnie...:
Kropeczka. Zaadoptowana na naszym forum. Husky z uroczą kropeczką na czółku. Obecnie półroczna pewna siebie i zawadiacka panienka. To ona pokazała mi jak ogromna jest różnica między szczurem z zoologa a szczurem, wychowanym przez człowieka od małego. Bawię się z nią jak nigdy ze szczurami ze sklepu, przychodzi do mnie, ufa mi. Niedawno została wykastrowana, więc myśli o chłopcu znów wróciły
Niestety ostatnio Iskierek zachorowała na serduszko, bierze baterię leków jak stara babcia , przedwczoraj wręcz myślałam, że umrze na moich rękach, wybierałam się na uśpienie... Nie mogła jeść, ledwo oddychała... Ale dałam jej jeszcze kilka h i cud. Patrzę a Izi je normalnie, wraca do siebie. Dziś już jest w porządku, chociaż chuda straszliwie, ale pochłania Nutridrinka, jogurty, miód itp smakołyki i liczę, że mój mały terminator jeszcze ze mną pobędzie
Iskierek jest szacowną starszą panią, ma ponad lata. Przeszła w swoim życiu sporo, kupiłam ją w sklepie (wiem, źle), była najmniejsza, inne szczurki po niej deptały, ale jedyna była agutkiem wśród kapturów. Kilka dni wcześniej, nabyłam też Dianę, błękitną, velveteen dumbosię, istną piękność. I chociaż miałam w planach chłopców to jak zobaczyłam Dianę to MUSIAŁAM JĄ MIEĆ. Iski miała być jej towarzyszką. Okazało się, że Iski jest przeziębiona, gluty leciały jej z nosa, była mała, słaba, chora i myślałam, że nie przeżyje. Myliłam się. Iski to istny terminator, nie miała sobie równych w sprycie, sile, szybkości, determinacji i chęci życia. Dwa ostatnie zostały jej do dziś. Razem z Dianą szalały najpierw w jednym mieszkaniu, po przeprowadzce w całym dużym drugim Iski o mało nie skończyła w śmietniku, jej pasją było wchodzenie do worków ze śmieciami stojącymi w przedpokoju, na szczęście kapnęłam się w porę, że coś mi się śmiecie ruszają.. Miałabym poważny problem żeby ją potem odnaleźć... Niestety po roku razem odeszła Diana, moja ogromna miłość... Zmarła prawdopodobnie na ropomacicze. Niedługo potem miałam rewolucję w życiu, o Iski trochę zapomniałam. Ona samotna, bez swojej siostrzyczki, po kolejnej przeprowadzce stała się smutna, momentami nawet agresywna. Zaczęłam myśleć o towarzyszce. W tym czasie Isuś dostała guzów sutka. Wyprawa do dr Rzepki, operacja, przy okazji kastracja. Wyzdrowiała, chociaż było momentami ciężko, trochę się paskudziły rany, Iski nie tolerowała kołnierza, ale dałyśmy radę. Po kastarcji stwierdziłam, że chcę chłopca, miałam kiedyś, dawno temu, chłopców i właśnie takiego miziaka chciałam, jakiejś odmiany po wiecznie gdzieś biegnącej Iskierce. Jej imię właśnie wzięło się od tego jej wrodzonego adhd, znikała w sekundę żeby pojawić się za kolejną na drugim końcu pokoju Los chciał, że ostatecznie zawitała do mnie...:
Kropeczka. Zaadoptowana na naszym forum. Husky z uroczą kropeczką na czółku. Obecnie półroczna pewna siebie i zawadiacka panienka. To ona pokazała mi jak ogromna jest różnica między szczurem z zoologa a szczurem, wychowanym przez człowieka od małego. Bawię się z nią jak nigdy ze szczurami ze sklepu, przychodzi do mnie, ufa mi. Niedawno została wykastrowana, więc myśli o chłopcu znów wróciły
Niestety ostatnio Iskierek zachorowała na serduszko, bierze baterię leków jak stara babcia , przedwczoraj wręcz myślałam, że umrze na moich rękach, wybierałam się na uśpienie... Nie mogła jeść, ledwo oddychała... Ale dałam jej jeszcze kilka h i cud. Patrzę a Izi je normalnie, wraca do siebie. Dziś już jest w porządku, chociaż chuda straszliwie, ale pochłania Nutridrinka, jogurty, miód itp smakołyki i liczę, że mój mały terminator jeszcze ze mną pobędzie
Przy mnie: Kropeczka, Leonek, Ącek WWW
Odeszły: Niuniuś, Lukrecjusz, Diana, Iskierka
Temacik moich dzieci
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37695&start=15
Odeszły: Niuniuś, Lukrecjusz, Diana, Iskierka
Temacik moich dzieci
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37695&start=15
Re: Iski & Kropka
Uzupełnienie: Iski ma ponad 2 lata, bo mi się nie napisało w pierwszym poście
Przy mnie: Kropeczka, Leonek, Ącek WWW
Odeszły: Niuniuś, Lukrecjusz, Diana, Iskierka
Temacik moich dzieci
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37695&start=15
Odeszły: Niuniuś, Lukrecjusz, Diana, Iskierka
Temacik moich dzieci
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37695&start=15
Re: Iski & Kropka
Ja jednak ślepa jestemps. w pierwszym poście jest, że ma ponad dwa lata nie zapomniałaś
Oto zdjęcia:
Iski i Diana
http://zapodaj.net/912a98b0b742d.jpg.html
http://zapodaj.net/c3d6f37510894.jpg.html
Kropka wąchająca sufit z wysokości zasłonki
http://zapodaj.net/c887782cdaa11.jpg.html
Iski po operacji próbuje spać
http://zapodaj.net/497f2bd65469e.jpg.html
Izi men
http://zapodaj.net/4d51c0b504e1f.jpg.html
http://zapodaj.net/ebae4114c5d0f.jpg.html
http://zapodaj.net/00b48a4709da4.jpg.html
Przy mnie: Kropeczka, Leonek, Ącek WWW
Odeszły: Niuniuś, Lukrecjusz, Diana, Iskierka
Temacik moich dzieci
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37695&start=15
Odeszły: Niuniuś, Lukrecjusz, Diana, Iskierka
Temacik moich dzieci
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37695&start=15
Re: Iski & Kropka
Chciałam się skromnie pochwalić, że Iski przytyła całe 10 g Dla mnie to sukces, bo ostatnie 2-3 tygodnie nie tyła nic, a jest chudziutka, waży teraz już 280 g. A przed chorobą 340 z tego co pamiętam. Więc to mój mały sukces w pracy nad nią. Nutridrinka czas podać! Jestem pełna podziwu jak ona chce żyć i jaka jest silna, kilka razy już była umierająca...
Przy mnie: Kropeczka, Leonek, Ącek WWW
Odeszły: Niuniuś, Lukrecjusz, Diana, Iskierka
Temacik moich dzieci
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37695&start=15
Odeszły: Niuniuś, Lukrecjusz, Diana, Iskierka
Temacik moich dzieci
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37695&start=15
Re: Iski & Kropka
Kropka jaki cyrkowiec http://zapodaj.net/c887782cdaa11.jpg.html
pięknie tu razem dziewczyny wyglądają http://zapodaj.net/c3d6f37510894.jpg.html Diana ślicznym szczurkiem była
Zdrówka dużo Iski życzę, oby dziewczyna dzielnie walczyła
Buziaki dla dziewczyn!
pięknie tu razem dziewczyny wyglądają http://zapodaj.net/c3d6f37510894.jpg.html Diana ślicznym szczurkiem była
Zdrówka dużo Iski życzę, oby dziewczyna dzielnie walczyła
Buziaki dla dziewczyn!
Re: Iski & Kropka
Dziewczynki ślicznie dziękują
Przy mnie: Kropeczka, Leonek, Ącek WWW
Odeszły: Niuniuś, Lukrecjusz, Diana, Iskierka
Temacik moich dzieci
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37695&start=15
Odeszły: Niuniuś, Lukrecjusz, Diana, Iskierka
Temacik moich dzieci
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37695&start=15
Re: Iski & Kropka
AAA, przycięłam szufladą ogonek Kropeczki Ma ciemnoczerwoną końcówkę, chyba tylko zdarta skóra, odkaziłam Rivanolem, młoda się już nie skarży, więc może będzie ok... Ale stresu się najadłam... I pisk był jakbym ją zabijała :| Ten młody tajfun wszędzie wlezie w sekundę, jak na nią trzeba uważać....
Przy mnie: Kropeczka, Leonek, Ącek WWW
Odeszły: Niuniuś, Lukrecjusz, Diana, Iskierka
Temacik moich dzieci
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37695&start=15
Odeszły: Niuniuś, Lukrecjusz, Diana, Iskierka
Temacik moich dzieci
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37695&start=15
Re: Iski & Kropka
Czerwony i w strupkach, ale żyje na szczęście Właśnie leży przede mną, a właścicielka wcina mój bób
Przy mnie: Kropeczka, Leonek, Ącek WWW
Odeszły: Niuniuś, Lukrecjusz, Diana, Iskierka
Temacik moich dzieci
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37695&start=15
Odeszły: Niuniuś, Lukrecjusz, Diana, Iskierka
Temacik moich dzieci
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37695&start=15
Re: Iski & Kropka
Iski waży już 290 g, przytyła 30 g Bardzo mnie to cieszy, tym bardziej, że niedawno cały dzień nic nie jadła. Ona jest bardzo silna, nigdy nie widziałam tak silnego i tak chcącego żyć zwierzęcia..... W dzień jak nie jadła to nawet nie przyjęła leków, bo nie była w stanie nic połknąć, a jednak nawet nie miała zapaści, duszności, nic. Jestem w szoku, kiedyś z moim ówczesnym facetem śmialiśmy się, że Iski przebiegnie śmierć i nie umrze. Kurcze, ona faktycznie już przebiegła śmierć kilka razy. Tyle już przeszła, guzy, serce, tlen u weta, duszności, leki... I żyje. Ja ją podziwiam. I co najważniejsze - ona chce żyć, nie poddaje się. Jeszcze trochę i będzie moim autorytetem w życiu
Przy mnie: Kropeczka, Leonek, Ącek WWW
Odeszły: Niuniuś, Lukrecjusz, Diana, Iskierka
Temacik moich dzieci
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37695&start=15
Odeszły: Niuniuś, Lukrecjusz, Diana, Iskierka
Temacik moich dzieci
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37695&start=15
Re: Iski & Kropka
Kilka zdjęć aniołków.
Kropek w doniczce:
http://zapodaj.net/1d3cded13be1d.jpg.html
http://zapodaj.net/f6627cec1325a.jpg.html
Kefirek
http://zapodaj.net/cd41258641ef3.jpg.html
Kropek w doniczce:
http://zapodaj.net/1d3cded13be1d.jpg.html
http://zapodaj.net/f6627cec1325a.jpg.html
Kefirek
http://zapodaj.net/cd41258641ef3.jpg.html
Przy mnie: Kropeczka, Leonek, Ącek WWW
Odeszły: Niuniuś, Lukrecjusz, Diana, Iskierka
Temacik moich dzieci
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37695&start=15
Odeszły: Niuniuś, Lukrecjusz, Diana, Iskierka
Temacik moich dzieci
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37695&start=15
Re: Iski & Kropka
Iski spuchła! Wygląda jak królik, taką ma wielką twarz Idziemy do weta, nie mam już powoli siły ani pieniędzy na tego weta i to wszystko....
Przy mnie: Kropeczka, Leonek, Ącek WWW
Odeszły: Niuniuś, Lukrecjusz, Diana, Iskierka
Temacik moich dzieci
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37695&start=15
Odeszły: Niuniuś, Lukrecjusz, Diana, Iskierka
Temacik moich dzieci
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37695&start=15
Re: Iski & Kropka
Iskierka zgasła... Nie było sensu jej dłużej męczyć, mój aniołek....
Przy mnie: Kropeczka, Leonek, Ącek WWW
Odeszły: Niuniuś, Lukrecjusz, Diana, Iskierka
Temacik moich dzieci
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37695&start=15
Odeszły: Niuniuś, Lukrecjusz, Diana, Iskierka
Temacik moich dzieci
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37695&start=15