chyba fajna sprawa takie wykopaliska..
futrzaste momenty
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: futrzaste momenty
hardcore
brrr nie ma jak czarny humor popołudniu 
chyba fajna sprawa takie wykopaliska..
chyba fajna sprawa takie wykopaliska..
Ryszarda, Gabrycha
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37251
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37251
Re: futrzaste momenty
Fajna fajna
Właściwie to odkąd przestałam, nie wiem jak sobie życie organizować no i szlag mnie trafia, że muszę w mieście siedzieć. Archeologia to nie zawód, to styl życia 
Ale niestety ... dobra, nie będę się wywnętrzniać, bo polecą bardzo brzydkie słowa na cały świat
Ale niestety ... dobra, nie będę się wywnętrzniać, bo polecą bardzo brzydkie słowa na cały świat
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
- malina89_dg
- Posty: 332
- Rejestracja: pn kwie 09, 2012 9:23 pm
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza / Częstochowa
Re: futrzaste momenty
Czemu brzydkie słowa ? 
Archeologia - bardzo ciekawe
ja jestem pełna podziwu że w tych czasach są ludzie którzy mają takie zainteresowania
bardzo fajna sprawa
nic tylko chwalić 
Ja w młodości chodziłam jedynie z wykrywaczem metali
i znajdowałam jedynie kapsle od piwa
A co tam u dziewczyn ? ;P
Archeologia - bardzo ciekawe
Ja w młodości chodziłam jedynie z wykrywaczem metali
A co tam u dziewczyn ? ;P
Ze mną: Teodor i Leon 
W serduszku: Dexterek, Lakuś, Piorunek i Tajfunek <3 [*][/color][/b]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 58#p882758 - Malinkowe cudaki
W serduszku: Dexterek, Lakuś, Piorunek i Tajfunek <3 [*][/color][/b]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 58#p882758 - Malinkowe cudaki
Re: futrzaste momenty
Dziewczęta dochodzą do siebie po tym, jak chciałam je otruć olejem z ryby i trochę są zasępione obecnością brzdąców. Myślę, że zżera je zazdrość
Pozytywnym przejawem tego jest jednak to, że zaczęły bardzo ładnie jeść Labo. Oczywiście uprzednio Gandzia musi je wynieść z miski. Z miski, po pieńku, przez sitko, przez koszyk, przez rękaw, do małego koszyczka. I z powrotem po kolejny kawałek Labo. I tak 10 razy. Ja nie wiem skąd ona ma tyle chęci na to, ale jak dla mnie to bez sensu. Bo potem Greta połowę z tego i tak wynosi do głównego sitka... Tyle, że słonecznik czy dynię mogą pobrać po 3-4 sztuki na raz, a Labo tylko jedno, więc się biedactwa muszą nabiegać
A potem na wybiegu tylko siedzą i patrzą, co by tu jeszcze zagryźć zamiast normalnie sobie pobrykać.
Poza tym bardzo ładnie korzystają już z kuwetki, jestem naprawdę z nich dumna
Ale! Któraś paskuda (podejrzewam Gandzię) co noc robi kupy do sitka. To jest że tak powiem z jednego zrzutu, czyli albo nad ranem jej się nie chce dupy ruszyć na parter, albo robi to po złości
No i nie wiem co się dzieje, ale Gandzia Pędzący Szczur, coraz częściej daje się brać na ręce!!! Dojrzewa? Zaczyna mi ufać? Chora? No nie wiem
Z takich nowości, to zaczynamy zbierać na sterylki i zastanawiam się, którą pierwszą ciachnąć...
Zdjęcia będą wkrótce (jak tylko je zrobię
)
Poza tym bardzo ładnie korzystają już z kuwetki, jestem naprawdę z nich dumna
No i nie wiem co się dzieje, ale Gandzia Pędzący Szczur, coraz częściej daje się brać na ręce!!! Dojrzewa? Zaczyna mi ufać? Chora? No nie wiem
Z takich nowości, to zaczynamy zbierać na sterylki i zastanawiam się, którą pierwszą ciachnąć...
Zdjęcia będą wkrótce (jak tylko je zrobię
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
- malina89_dg
- Posty: 332
- Rejestracja: pn kwie 09, 2012 9:23 pm
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza / Częstochowa
Re: futrzaste momenty
haha no to ciekawie
Gratuluję opanowania kuwety
a kupy w sitku muszą być
dla zasady ;P
A powiedz mi gdzie Ty to Labo kupujesz? bo ja nigdzie nie mogę znaleźć porządnego jedzonka dla szczurów oprócz Versele-laga rat nature, które niekoniecznie im smakuje
Może rzeczywiście to dojrzewanie, że Gandzia taka milusińska się zrobiła
a może też zazdrosna o maluchy i dlatego tak lgnie do Ciebie
A czemu chcesz je ciąć ?
I czekam z niecierpliwością na zdjęcia dziewuch
Gratuluję opanowania kuwety
A powiedz mi gdzie Ty to Labo kupujesz? bo ja nigdzie nie mogę znaleźć porządnego jedzonka dla szczurów oprócz Versele-laga rat nature, które niekoniecznie im smakuje
Może rzeczywiście to dojrzewanie, że Gandzia taka milusińska się zrobiła
A czemu chcesz je ciąć ?
I czekam z niecierpliwością na zdjęcia dziewuch
Ze mną: Teodor i Leon 
W serduszku: Dexterek, Lakuś, Piorunek i Tajfunek <3 [*][/color][/b]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 58#p882758 - Malinkowe cudaki
W serduszku: Dexterek, Lakuś, Piorunek i Tajfunek <3 [*][/color][/b]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 58#p882758 - Malinkowe cudaki
Re: futrzaste momenty
Labo zamówiła Mihajla - nie pamiętam strony internetowej producenta/sprzedawcy, ale gdzieś tu na forum powinna być. Robimy zamówienia grupowe, bo sprzedają to w worach 25kg. Jeśli chcesz a w Twoim mieście nie ma innych chętnych, to możemy przy następnym zamówieniu dołączyć Cię do listy
Tyle, że nie każdy szczur to chce jeść i czasem trzeba nakłonić je do tego za pomocą chytrego "nie dostaniesz nic innego i w końcu to zjesz"
Moje się najpierw rzuciły z euforią, potem tylko magazynowały i ledwie parę kęsków jadły, a teraz VL Complete leży nieruszone, a Labo znika. No i kupy faktycznie tak nie walą i nawet zmieniły kolor na ciemniejszy 
Chcę je ciachać, żeby zminimalizować ryzyko guzów i problemów tzw kobiecych. Wszyscy tutaj doradzają, więc jeśli tak, to lepiej teraz zrobić raz ciach, niż później przechodzić przez te wszystkie przykre sprawy i to jeszcze ze świadomością, że mogło się temu zapobiec. Wiadomo, że zawsze jest ryzyko i zawsze będą pytania "co by było gdyby", ale jeśli wszyscy są tutaj jednomyślni, to ja nie będę z tym polemizować. Na młodym szczurze w dobrej klinice, szybko się zagoi i szybko zapomni
a jak sobie pomyślę ile chorób czyha na takie małe zwierzątko... 
Chcę je ciachać, żeby zminimalizować ryzyko guzów i problemów tzw kobiecych. Wszyscy tutaj doradzają, więc jeśli tak, to lepiej teraz zrobić raz ciach, niż później przechodzić przez te wszystkie przykre sprawy i to jeszcze ze świadomością, że mogło się temu zapobiec. Wiadomo, że zawsze jest ryzyko i zawsze będą pytania "co by było gdyby", ale jeśli wszyscy są tutaj jednomyślni, to ja nie będę z tym polemizować. Na młodym szczurze w dobrej klinice, szybko się zagoi i szybko zapomni
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: futrzaste momenty
a ja moge zapytać co to Labo? bo nie mam pojęcia ;>
Ryszarda, Gabrycha
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37251
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=37251
Re: futrzaste momenty
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: futrzaste momenty
Labofeed mają jeszcze Hanka&Medyk, cały wór 25kg jeśli dobrze pamiętam, więc można do nich napisać

U mnie Hunter - Archeolog wynosiła ostatnio po klusku z michy do tuneliku (wszystek makaron z miski tak schowała), a Kane podchodziła po kryjomu od dołu, zabierała po klusku i zanosiła sobie do koszyczka pod kołderkęsaszenka pisze:...Z miski, po pieńku, przez sitko, przez koszyk, przez rękaw, do małego koszyczka. I z powrotem po kolejny kawałek Labo. I tak 10 razy. Ja nie wiem skąd ona ma tyle chęci na to, ale jak dla mnie to bez sensu. Bo potem Greta połowę z tego i tak wynosi do głównego sitka...
"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust
nasz temacik
[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust
nasz temacik[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Re: futrzaste momenty
U nas wszystko, poza drobnoziarnistą paszą typu VL oraz paszą miękką typu gerberek, wynoszone jest i chowane w odpowiednim ku temu miejscu. Jak dostają świderki z mięskiem, to najpierw zlizują mięsko, a kluchy Gandzia wynosi tam, gdzie uzna za stosowne. Jak w trakcie sprzątania wywalam z koszyków zmagazynowane Labo (które jeszcze nadaje się do jedzenia) i kładę na łóżko, to Gandzia chowa je pod prześcieradło albo poduchę, albo gdzie się da. Jedzenie nie może leżeć na wierzchu! żeby sąsiedzi nie zobaczyli i nie zaczęli się zlatywać
Widać to cecha gatunkowa ogonów, dzięki której przetrwały i kiedyś zapanują nad światem 
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: futrzaste momenty
U nas wszystko, poza drobnoziarnistą paszą typu VL oraz paszą miękką typu gerberek, wynoszone jest i chowane w odpowiednim ku temu miejscu. Jak dostają świderki z mięskiem, to najpierw zlizują mięsko, a kluchy Gandzia wynosi tam, gdzie uzna za stosowne. Jak w trakcie sprzątania wywalam z koszyków zmagazynowane Labo (które jeszcze nadaje się do jedzenia) i kładę na łóżko, to Gandzia chowa je pod prześcieradło albo poduchę, albo gdzie się da. Jedzenie nie może leżeć na wierzchu! żeby sąsiedzi nie zobaczyli i nie zaczęli się zlatywać
Widać to cecha gatunkowa ogonów, dzięki której przetrwały i kiedyś zapanują nad światem 
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: futrzaste momenty
O jaaaaaaaaaaaa!!!! Chyba widzę podwójnie 
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: futrzaste momenty
Toż i mnie się tak zdało, ale zwaliłam to na swój starczy wiek...saszenka pisze:O jaaaaaaaaaaaa!!!! Chyba widzę podwójnie
"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust
nasz temacik
[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust
nasz temacik[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Re: futrzaste momenty
Pewno jesteśmy w podobnymBlackRat pisze:Toż i mnie się tak zdało, ale zwaliłam to na swój starczy wiek...saszenka pisze:O jaaaaaaaaaaaa!!!! Chyba widzę podwójnie
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: futrzaste momenty
OK, decyzja została podjęta
powiększamy nasze hasz-stadko G-szczurów
o ile pomyślnie wypadnie wizyta przedadopcyjna 
Wkrótce wieści
Wkrótce wieści
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha