Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/polska
Moderator: Junior Moderator
Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po
Czyli ten limit oznacza, że Kluska może przyjąć 4902zł raz na pięć lat jeśli to są darowizny? A do jakiej kwoty jest nieopodatkowany przychód z racji sprzedaży swoich wyrobów (np. na allegro)? Wydaje mi się, że to jest jakieś 5tys, ale w skali roku. I w tym momencie Kluska np. robi "bazarek" ze zdjęciem czy grafiką (wysyłaną mailem), którą my kupujemy za 5zł przelewanymi na jej konto - wtedy to już nie jest darowizna, tylko coś w stylu kupowania symbolicznej cegiełki.
Przydałoby się w sumie wydzielić ten temat, bo o szczurku coraz mniej
Przydałoby się w sumie wydzielić ten temat, bo o szczurku coraz mniej
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po
To jest strasznie zagmatwane, może zrobimy tak, że napiszę do założycielki tematu na dogo? Myślę, że mi napisze mniej więcej co i jak, na czym to wszystko polega i czy jest legalne Offtopujemy, ale dopóki nie będzie odpowiedzi od Paula nie chcę robić czegoś wbrew regulaminowi.
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Do zobaczenia Skarby moje...
Do zobaczenia Skarby moje...
Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po
Jeśli Idekk i ol. mogą nam odpowiedzieć, to poczekajmy na info od nich Ludzie na dogomanii mogą sami nie wiedzieć na 100% jak to wygląda od strony prawnej, tak jak ten piekarz, który rozdawał bezdomnym pieczywo, które zostało, a potem musiał płacić karę jak się skarbówka przyczepiła.
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po
tak, 4.902 – od każdego wpłacającego, w tytule powinno być wyraźnie napisane, że to darowizna.Rajuna pisze:Czyli ten limit oznacza, że Kluska może przyjąć 4902zł raz na pięć lat jeśli to są darowizny?
Co do sprzedaży na allegro, nie ryzykowałabym. Każda rzecz ruchoma sprzedana przed upływem 6 miesięcy od momentu nabycia rodzi obowiązek w podatku dochodowym, dodatkowo gdyby US stwierdził, że częstotliwość takiej sprzedaży wskazuje na prowadzenie działalności gospodarczej – podatek wystąpi w każdej sytuacji, a o swoje upomni się także ZUS.A do jakiej kwoty jest nieopodatkowany przychód z racji sprzedaży swoich wyrobów (np. na allegro)? Wydaje mi się, że to jest jakieś 5tys, ale w skali roku. I w tym momencie Kluska np. robi "bazarek" ze zdjęciem czy grafiką (wysyłaną mailem), którą my kupujemy za 5zł przelewanymi na jej konto - wtedy to już nie jest darowizna, tylko coś w stylu kupowania symbolicznej cegiełki.
Kwota zwolniona w dochodowym to 3.091 zł, ale trzeba wziąć pod uwagę, że dotyczy ona całości rocznych dochodów – tj. jeżeli ktoś pracuje, pobiera rentę itp. to kwotę tę uwzględnia już płatnik obliczając zaliczki na podatek – w praktyce ozacza to, że wszelki dodatkowy dochód jest do opodatkowania.
Wydaje mi się, że najbezpieczniej - dla wpłacających i korzystających - jest robić zbiórki poprzez fundacje, które są zobowiązane do prowadzenia konkretnej dokumentacji, które można w każdej chwili skontrolować, i w których wiadomo kto jest odpowiedzialny za rozliczenie się z uzbieranych środków.
Nie podważam tutaj absolutnie zaufania do Kluski, chodzi bardziej o to, że w takiej nieformalnej grupie nie wiadomo kto za co miałby być odpowiedzialny i kto miałby podejmować decyzje, zwłaszcza o tym na co zostanie rozdysponowana uzbierana pula
- jedna osoba ? co jeśli jej decyzje będą później podważane ? wszyscy składkowicze ? a jeśli któryś z nich uzna, że do tego i tego nie chce przykładać ręki, tą i tą osobę nie uważa za wystarczająco wiarygodną, żeby ją wesprzeć ?..
Być może to sprawy do przemyślenia i ustalenia, ale żeby nie wyszło tak, że do osoby która się w dobrej wierze podejmie administrowania wspólnymi środkami będą później pretensje.
Druga opcja jest taka, jak właśnie tutaj spontanicznie miała miejsce - „obdarować” zaufaną osobę z forum, która akurat ma szczura w potrzebie, i która niewykorzystane środki przekarze kolejnej takiej osobie, albo którejś z fundacji.
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po
Odpisałem Klusce. Mniej więcej to co Ol. wyżej.
Nie ma szans na comiesieczne lub częste zbiórki na jedno konto. A jak już raz podpadniemy Skarbówce to będą nam patrzeć na ręce.
Jeśli US może cos opodatkować, to to zrobi. Zapewne starsi wiekiem pamiętają historię pewnego piekarza, który oddawal chleb biednym za darmo. Obciązono go podatkiem ( za oddawanie za darmo), i nie pamiętam, dokladnie jak sie w koncu ta historia skonczyła.
Również zbiórki na FB "na chore dzieci" przez osoby bez fundacji są problemowe. ( Klusce napisalem, ze są nielegalne, teraz doczytałem, że jest to troszke inaczej)
http://szczury.org/viewtopic.php?p=822725&f=25#p822725
Rozmawialiśmy na ten temat już w dziale administracji.
Nie chcę wydzielać tego tematu, żeby nie rzucał sie za bardzo w oczy.
Nie ma szans na comiesieczne lub częste zbiórki na jedno konto. A jak już raz podpadniemy Skarbówce to będą nam patrzeć na ręce.
Jeśli US może cos opodatkować, to to zrobi. Zapewne starsi wiekiem pamiętają historię pewnego piekarza, który oddawal chleb biednym za darmo. Obciązono go podatkiem ( za oddawanie za darmo), i nie pamiętam, dokladnie jak sie w koncu ta historia skonczyła.
Również zbiórki na FB "na chore dzieci" przez osoby bez fundacji są problemowe. ( Klusce napisalem, ze są nielegalne, teraz doczytałem, że jest to troszke inaczej)
http://szczury.org/viewtopic.php?p=822725&f=25#p822725
Rozmawialiśmy na ten temat już w dziale administracji.
Nie chcę wydzielać tego tematu, żeby nie rzucał sie za bardzo w oczy.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po
Paul, ale bez przesady, przecież dywagujemy tylko na ten temat, nikt niczego nielegalnego nie planuje, a wręcz przeciwnie jasno widać, że wszystkim zależy znaleźć zgodne z prawem i bezpieczne rozwiązanie
Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po
Jestem z Legnicy gdzie cała historia piekarza się rozegrała a właściwie rozgrywa dalej .. Pan piekarnię zamkną i wylądował na liście dłużników .. Nie pomogła interwencja ani kościelna ani polityczna. Pan podatek spłaca ..pomału z dobrej woli darczyńców ..
Ja widzę rozwiązanie w postaci założenia stowarzyszenia. Składka miesięczna to np 5 zł a pieniądze przeznaczane na cele statutowe czyli potrzeby szczurów. statut napisać nie jest problemem, natomiast taka organizacja musi mieć siedzibę czyli rejestruje ją są na konkretny adres. I w tedy US może nas ..pocałować. trzeba się też rozliczać .. w danym miejscu.
Tak dla mnie jest najprościej .. rozwiązać tą chęć zbierania pieniędzy ale również jest kilka obowiązków. Stowarzyszenia działają na podstawie ustawy o stowarzyszeniach i wolontariacie
http://www.lex.pl/du-akt/-/akt/dz-u-01-79-855
Ja widzę rozwiązanie w postaci założenia stowarzyszenia. Składka miesięczna to np 5 zł a pieniądze przeznaczane na cele statutowe czyli potrzeby szczurów. statut napisać nie jest problemem, natomiast taka organizacja musi mieć siedzibę czyli rejestruje ją są na konkretny adres. I w tedy US może nas ..pocałować. trzeba się też rozliczać .. w danym miejscu.
Tak dla mnie jest najprościej .. rozwiązać tą chęć zbierania pieniędzy ale również jest kilka obowiązków. Stowarzyszenia działają na podstawie ustawy o stowarzyszeniach i wolontariacie
http://www.lex.pl/du-akt/-/akt/dz-u-01-79-855
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po
Można i tak, jeśli znajdzie się grupa osób, które się tym zajmą. Trzeba tylko wziąć pod uwagę, że oragnizacja to dodatkowe koszty - choćby comiesięcznej obsługi rachunku bankowego (nie orientuję się jak z opłatami za rejestrację w sądzie).
Opłaca się jeśli osób które by się na to "pisały" byłoby więcej niż garstka, a składki opłacane regularnie (niestety za rachunek płaci się czy wpływy są czy ich nie ma...)
Opłaca się jeśli osób które by się na to "pisały" byłoby więcej niż garstka, a składki opłacane regularnie (niestety za rachunek płaci się czy wpływy są czy ich nie ma...)
- sebasebaseba
- Posty: 69
- Rejestracja: ndz sty 15, 2012 11:17 pm
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po
Widzę że sporo namieszałem moim pomysłem z tymi zbiórkami . A może jeśli są takie problemy z założeniem konta i prowadzeniem go to nie łatwiej byłoby założyć konto np. na Paypalu , tam trzeba tylko podać maila i już można wpłacać i wypłacać pieniądze . A tam US to chyba nie ma wstępu .
Albo inny pomysł , można wyrobić kartę kredytową w banku na limit np. 1000 zł. Ja mam w Polbanku ale nie mam tam konta . I mogę wchodzić i sprawdzać konto przez internet ale tylko to , nic więcej nie zrobię przez neta . Tak że każdy zainteresowany mógłby się logować gdziekolwiek w kraju i mieć podgląd ile jest aktualnie kasy , gdzie poszły ostatnio pieniądze , ale nic więcej nie zrobi , bo tylko jedna osoba może zarządzać tą kartą . Tylko wtedy jest trochę większy problem bo musiało by być kilka bardzo zaufanych osób które mogłyby się wymieniać tą kartą . Ale nie byłoby problemu np na allegro czy na jakichś innych portalach aukcyjnych zakupu różnych potrzebnych przedmiotów . Dodatkowo przy każdej transakcji bank zwraca 1 % ( zawsze jakiś zarobek)
Co o tym myślicie ?
Albo inny pomysł , można wyrobić kartę kredytową w banku na limit np. 1000 zł. Ja mam w Polbanku ale nie mam tam konta . I mogę wchodzić i sprawdzać konto przez internet ale tylko to , nic więcej nie zrobię przez neta . Tak że każdy zainteresowany mógłby się logować gdziekolwiek w kraju i mieć podgląd ile jest aktualnie kasy , gdzie poszły ostatnio pieniądze , ale nic więcej nie zrobi , bo tylko jedna osoba może zarządzać tą kartą . Tylko wtedy jest trochę większy problem bo musiało by być kilka bardzo zaufanych osób które mogłyby się wymieniać tą kartą . Ale nie byłoby problemu np na allegro czy na jakichś innych portalach aukcyjnych zakupu różnych potrzebnych przedmiotów . Dodatkowo przy każdej transakcji bank zwraca 1 % ( zawsze jakiś zarobek)
Co o tym myślicie ?
Ze Mną :
chwilowo brak
Odeszły :
Maciuś , Maluszek bez imienia , Oskarek , Maciuś Drugi , 8-letnia suczka KORA (18.10.2012) , Oskarek Drugi ze śmietnika , Hubert Węglarz "garażowiec" , Pan Ferdynand (żył 3 lata i 1 miesiąc)
chwilowo brak
Odeszły :
Maciuś , Maluszek bez imienia , Oskarek , Maciuś Drugi , 8-letnia suczka KORA (18.10.2012) , Oskarek Drugi ze śmietnika , Hubert Węglarz "garażowiec" , Pan Ferdynand (żył 3 lata i 1 miesiąc)
Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po
Więc tak: dzwoniłam do Mamy.
I faktycznie, pomysł z założeniem konta przez osobę prywatną jest niezbyt trafiony. Z jednej strony, dopóki darowizna od jednej osoby nie przekracza tego wspomnianego progu, teoretycznie jest ok. W praktyce jednak, jeżeli osoba prywatna będzie otrzymywała takie darowizny, to dla fiskusa może to wyglądać na jakiś dochód, więc wiadomo, że US mógłby chcieć podatku, a przynajmniej móc sobie wsadzić pod lupę taką osobę.
Jej zdaniem najlepiej i najbezpieczniej to robić przez jakieś organizacje typu stowarzyszenie.
Więc w zasadzie nic do nowego nie wniosłam, wszystko już zostało napisane
I faktycznie, pomysł z założeniem konta przez osobę prywatną jest niezbyt trafiony. Z jednej strony, dopóki darowizna od jednej osoby nie przekracza tego wspomnianego progu, teoretycznie jest ok. W praktyce jednak, jeżeli osoba prywatna będzie otrzymywała takie darowizny, to dla fiskusa może to wyglądać na jakiś dochód, więc wiadomo, że US mógłby chcieć podatku, a przynajmniej móc sobie wsadzić pod lupę taką osobę.
Jej zdaniem najlepiej i najbezpieczniej to robić przez jakieś organizacje typu stowarzyszenie.
Więc w zasadzie nic do nowego nie wniosłam, wszystko już zostało napisane
-
- Posty: 379
- Rejestracja: pn gru 01, 2008 11:25 am
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po
Założenie stowarzyszenia nie jest proste i to jest rozwiązanie na przyszłość.
Czy bazarki są legalne? Jeśli tak, problem byłby rozwiązany. Wystarczyłoby zrobić raz w miesiącu bazarek, a pieniądze czekałyby na zwierzaki specjalnej troski (takie jak ten ze słoika, z garażu czy ze śmietnika). Fundusz byłby w dyspozycji mod-teamu (kluska i Paul_Julian na przykład), a osoba prowadząca bazarek trzymałaby tę kasę dopóki nie pojawi się zwierzę potrzebujące pomocy. Jak się pojawi, mod-team podaje sumę i cel i "bankier " przelewa pieniądze. Jeśli znajdzie się np 8 osób do prowadzenia bazarków czy też do firmowania tylko a prowadzić będzie ktoś inny, to nie powinno być kłopotów. Na allegro jeśli sprzedajesz swoje rzeczy do określonej sumy nie płacisz podatku. Zawsze można wpłacić więcej niż się wylicytowało czy rozmyślić się i przekazać fant do ponownej licytacji.
Czy bazarki są legalne? Jeśli tak, problem byłby rozwiązany. Wystarczyłoby zrobić raz w miesiącu bazarek, a pieniądze czekałyby na zwierzaki specjalnej troski (takie jak ten ze słoika, z garażu czy ze śmietnika). Fundusz byłby w dyspozycji mod-teamu (kluska i Paul_Julian na przykład), a osoba prowadząca bazarek trzymałaby tę kasę dopóki nie pojawi się zwierzę potrzebujące pomocy. Jak się pojawi, mod-team podaje sumę i cel i "bankier " przelewa pieniądze. Jeśli znajdzie się np 8 osób do prowadzenia bazarków czy też do firmowania tylko a prowadzić będzie ktoś inny, to nie powinno być kłopotów. Na allegro jeśli sprzedajesz swoje rzeczy do określonej sumy nie płacisz podatku. Zawsze można wpłacić więcej niż się wylicytowało czy rozmyślić się i przekazać fant do ponownej licytacji.
-
- Posty: 196
- Rejestracja: ndz wrz 23, 2012 12:40 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po
przeczytałam tak ogólnie i taką dygresję chciałam tylką wtrącić:
a może np. gdyby zgłosiło się kilka osób z forum, może można by zrobić tak, że w danym miesiącu jedna osoba zbiera datki na szczury, w drugim druga, w kolejnym trzecia. gdyby to było raz w roku to może by się US nie przyczepił?
ale nie znam się bliżej na tematyce
podatek dochodowy wynosi zero do kwoty 3,091zł w skali roku?
gdybyście potrzebowali kogoś, to ja jako osoba fizyczna mam absolutnie zero dochodów w skali roku
a mój m. rozlicza się w norwegii, więc zupełnie nie mam do czynienia niczego z US (na szczęście)
ale to może może być każdy z nas z zerem dochodów
a może np. gdyby zgłosiło się kilka osób z forum, może można by zrobić tak, że w danym miesiącu jedna osoba zbiera datki na szczury, w drugim druga, w kolejnym trzecia. gdyby to było raz w roku to może by się US nie przyczepił?
ale nie znam się bliżej na tematyce
podatek dochodowy wynosi zero do kwoty 3,091zł w skali roku?
gdybyście potrzebowali kogoś, to ja jako osoba fizyczna mam absolutnie zero dochodów w skali roku
a mój m. rozlicza się w norwegii, więc zupełnie nie mam do czynienia niczego z US (na szczęście)
ale to może może być każdy z nas z zerem dochodów
Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po
Hm, więc może znalazłaby się grupa osób? Kurcze to wszystko jest strasznie skomplikowane, a wydawało się naprawdę łatwe na dogo
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Do zobaczenia Skarby moje...
Do zobaczenia Skarby moje...
Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po
Też o tym myślałam, tylko nie "co miesiąc" a np do kwoty 500zł. Czyli wpłacamy np na Twoje konto, jak się uzbiera 500zł to zmieniamy dane do przelewu i wpłacamy na inne (to nam daje zabezpieczenie na wypadek, gdyby później poszły jeszcze jakieś przelewy i uzbierało się więcej albo gdybyś w przeciągu 5 lat miała przyjąć inne darowizny). Też nie mam żadnych dochodów, a np w WBK jest konto >30, za które osoby do 30 roku życia nic nie płacą za prowadzenie go, przelewy internetowe, etc (pełny dostęp przez internet oczywiście ), więc osoby, które zadeklarowałyby się być takimi skarbnikami, mogłyby założyć sobie takie konto tylko na potrzeby forum i z niego mogłyby się rozliczać na forum.fixatiffka pisze:przeczytałam tak ogólnie i taką dygresję chciałam tylką wtrącić:
a może np. gdyby zgłosiło się kilka osób z forum, może można by zrobić tak, że w danym miesiącu jedna osoba zbiera datki na szczury, w drugim druga, w kolejnym trzecia. gdyby to było raz w roku to może by się US nie przyczepił?
ale nie znam się bliżej na tematyce
podatek dochodowy wynosi zero do kwoty 3,091zł w skali roku?
gdybyście potrzebowali kogoś, to ja jako osoba fizyczna mam absolutnie zero dochodów w skali roku
a mój m. rozlicza się w norwegii, więc zupełnie nie mam do czynienia niczego z US (na szczęście)
ale to może może być każdy z nas z zerem dochodów
Natomiast to, co chyba Starsza Pani poruszyła - kwestia decyzji co i na kogo idzie. Załóżmy, że 10 osób wpłaciło Klusce kasę, łącznie jakieś 200zł, pojawia się osoba X i osoba Y i proszą o pomoc finansową, bo szczurzyca ma rozpoznane ropomacicze, musi być operowana, wet nie chce tego zrobić na kredyt, one są w opłakanej sytuacji finansowej i tak dalej. Część ludzi ich nie zna i chce, żeby im przelać kasę. Część ludzi je zna i się nie zgadza, bo boi się, że to podpucha. I co wtedy? Sprawdzić ile kasy było od osób, które się zgadzają i tą część kwoty przelać? Czy może założymy, że wpłacając kasę zrzekamy się prawa gospodarowania nią i decyzja należy do osoby, której się kasę przelało?
No i druga sprawa - wydaje mi się, że jeśli mamy zwierzaka znalezionego gdzieś czy odebranego komuś nieodpowiedzialnemu, który zostaje na DT na czas leczenia, to należy odpowiednią kwotę przekazać na leczenie i wymagać tylko wypisów od weta z datą i pieczątką. Natomiast jeśli mamy kogoś, kto potrzebuje kasy na leczenie swoich szczurów, to możemy udzielać pożyczek (bez oprocentowania, oczywiście ).
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
Re: Szczurek trzymany w słoiku, znudził się dziecku (wawa/po
Decyzja by zapadła na podstawie głosowania, czyli większość by zdecydowała
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Do zobaczenia Skarby moje...
Do zobaczenia Skarby moje...