Chrumkacze to one są z zasady

Zauważyłam, że chrumkają gdy są zadowolone
Chorobowe to wstrętne, nieprzyjemne i przerażające świszczenie i siorbanie

oczywiście paskuda się zawzięła i podczas badania nie zaświszczała ani razu

znowu wyszło, że sieję panikę...
Gandziula w stadzie jest "szczurem armatnim", to na niej Gaba ćwiczy nowe chwyty. Myslałam, że sobie Gandziszcze odpocznie w spokoju, ale to wręcz widać jak tęskni za ucieczkami przed Gabą i szukaniem z dala od niej świętego spokoju. Naprawdę absolutnie nie jestem w stanie pojąć, jak można trzymać w domu samotnego szczurasa. Każdej minuty się przekonuję i utwierdzam w tym, jak bardzo one potrzebują mieć obok drugie futro, nawet jeśli się co chwila napierniczają, obrzucają bluzgami, wyrywają jedzenie i próbują zrobić siebie nawzajem w konia
Szwy, odpukać, wszystkie na miejscu, mimo że nie zakładałam kołnierza. Jaki mądry i grzeczny szczurasek

Cięcie ładne, suche, praktycznie już całe w kolorze różowego gołego brzuszka

Wczoraj nawet wypuściłam Gandziulę na spacerek, po 10 minutach wróciła i legła spać na dobre 2 godziny.
Dziękujemy za kciuki i również trzymamy

bo jak rozumiem u Ciebie też chorobowo...