Chciałam prosić was o pomoc w bardzo pilnej sprawie.
Dzisiaj będąc z wizytą w sklepie zoologicznym zauważyłam w maleńkim akwarium (jakieś 20x20 cm) szczurka który nie miał w miseczkach jedzenia i picia. Pojemniki były z pewnością puste od dawna bo miseczka na wode była całkiem pusta poprostu wyschnięta. Zapytałam Panią ze sklepu czemu szczurek jest sam i w odpowiedzi usłyszałam że CHYBA ma coś z kręgosłupem bo jakoś tak dziwnie chodzi i że CHYBA JEST AGRESYWNY... postukała w akwarium ale wycieńczony biedaczek nawet nie drgnął.. poprosiłam by nalała mu wody i z wielką łaska dostał coś do picia.. wtedy dopiero otworzył oczka z czego jedno wydawało się zaropiałe i poczłapał do miseczki gdzie pił jak opętany... jedzonka już nie dostał.. nie zauważyłam też by dziwnie chodził ale ciężko to ocenić w takim małym akwarium...
Dlatego bardzo proszę was o pomoc dla tego biednego malucha! na moje oko szczurek ma jakieś 3 mce jest zwyczajnym kapturkiem jakich wiele w sklepach. Jednak jego los jest naprawdę tragiczny i ujął mnie za serce... Proszę niech ktoś da mu drugą szansę:( Sama bym go wzięła ale nie mam miejsca dla kolejnego szczurka.. jednak jestem w stanie od ręki iść kupić go i dowieźć do Warszawy gdzie pracuje i zapłacić za karmę i smakołyki dla malucha:(
Błagam pomóżcie mu zdobyć domek
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)