Witam moja Tusia okociła sie 17 grudnia 2012r szczurka jest z zoologicznego ale samiec był z całkiem innego źródła (nie kinder niespodzianka). Mam w sumie siedem osesków (3samiczki i 4samców). Mamy juz dom dla dwóch chłopaków, dziewczynki zostają u mnie (chyba ze znajdzie sie odpowiedni opiekun). Szukam domu dla dwóch małych samców, oddam razem lub osobno oczywiscie jesli nie bedzie sam
Szczurki do oddania nie wcześniej niż 21 stycznia 2013r
Telefon kontaktowy: 502 810 121
gg 37503468
Dla chętnych więcej zdjęć z dalszego i wcześniejszego rozwoju osesków.
Transport do uzgodnienia.
Ps. absolutnie nie na pokarm!
Celowo rozmnożyłeś?Po co???
Tu i nie tylko tu,jest tyle maluszków i dorosłych szczuraków do adopcji,że kolejne ogonki to problem,a nie radocha.
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Tak celowo bo moja samiczka została by sama. A z młodymi nie mam problemu jak w temacie (oddam ale nie koniecznie).
A temat powstał ze względu na to ze sam szukałem ogłoszeń w okolicy cieszyna żeby przyjąć ogona. Ale takie były tylko z daleka.
A jestem świadomy tego ze to żywe stworzonka i nie oddam byle gdzie, jesli nie bedzie chetnych to szczurki zostana u mnie na co jestem przygotowany.
Nie rozmnażamy szczurów,które mają nieznane geny,bo to tylko powołuje na świat kolejne chorowitki.Jak samiczka miałaby zostać sama,wystarczyło najpierw tu zajrzeć.Tu jest mnóstwo ogonków do adopcji za darmo,transport nawet z najdalszych zakątków Polski to nie problem.
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Jak samiczka była sama to trzeba było adoptować, albo chociaż dokupić samiczkę, a nie samczyka, żeby rozmnażać. Przy odpowiednim łączeniu zostałyby dobrymi kumpelami.
+ nie rozmnażamy szczurków z zoologa, których genów nie znamy.
Havoriowe kluchy ♥ Ze mną: Calico, Francis, Liliana, warciakowy Alex Za TM: Psota, Pippi, Felicja, Helena, Bonny, Kidd, Mary (*)
Żaden szczur nie przychodzi na świat samotnie, niech więc żaden sam nie umiera.
Tak ale moj stary juz szczurek według weta był juz niezdolny do rozrodu. Ale pozatym nie w tym celu dałem to ogłoszenie żebym stał sie kolejnym celem ataków i umoralniania. Szczurki mają u mnie dobrze oswojone nawet z domowym psem dziećmi itd. Nie znasz mnie i odrazu oceniasz w sposób negatywny a gdyby ludzie mieli taki szacunek do zwierząt miłość itd tak jak ja to ten swiat by był lepszy dla zwierząt ) Dlatego w temacie dopisałem to 'ale nie koniecznie' bo szczurki mają u mnie dom. Ogłoszenie jest dla chętnych i dla tych którzy nie znajdą w ogłoszeniach typu (Koniecznie oddam lub oseski pilnie szukają domu)...Zgóry dziekuje za zrozumienie
Ale wiesz,to kolejne szczuraki zajmujące miejsce tym potencjalnym innym szczurakom do adopcji,które czasami już kawał czasu czekają na dom.Nie chodzi o umoralnianie,tylko o informowanie osób,które rozmnażają szczuraki z takich czy innych powodów,że to bez sensu.
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Adamowaty, gdybyś od razu napisał całą historię, która doprowadziła do zaistnienia miotu, tzn. że wziąłeś samicę do towarzystwa dla swojego staruszka samca, o którym wet powiedział, że jest niezdolny do rozrodu i okazało się, że jednak wet był w błędzie, to może nie byłoby całego wątku dyskusyjnego, a szybciej mógłby się znaleźć dom dla tych dwóch chłopców.
To bardzo ważne, żeby ludzie rozumieli położenie, w jakim znalazł się delikwent oddający maluchy, żeby nie został pochopnie oceniony jako "rozmnażacz", a raczej jako człowiek, któremu przytrafiła się wpadka, nie z własnej winy.
Wybacz, jeśli przekręciłam coś w kwestii kolejności, w jakiej pojawiały się u Ciebie szczury Sens jednak pozostaje ten sam. Cała prawda, prosto z mostu, już w pierwszym poście i wszystko może wyglądać inaczej.
Moja wina Wielka Sorka za niepełną informacje. Ale temat do zamkniecia ponieważ z moich siedmiu maluszków dwa samce ida do mojego uszczurowionego Brata, kojejne dwa ida do znajomej u której bede mogł je często odwiedzać ) Oczywiście po odchowaniu ich przez mame ) A trzy dziewczy zostają u mnie. GMR mi juz chwilowo przeszło a Teraz czas na GMC ) Ale to juz inny temat...
Ojciec niestety juz za mostkiem ostra niewydolność oddechowa w wieku ponad dwoch lat.. i choć był u nas któtko to bardzo sie przywiązaliśmy do niego był samotnikiem ale bardzo sprytnym szczurem w drugi dzień nauczył sie chodzić do ubikacji wiec w klatce tylko spał w nocy. Uwielbiał siedzieć koło komputera na kablach nie gryzł nic nawet psa ,,,,, nie szło mu pomoc ale jeden maluszek odziedziczył po nim imię Gruby