
Jest tam: pszenica, jęczmień, płatki owsiane, proso, siemię lniane, groszek zielony cały, groszek żółty łuskany, kukurydza (troszkę), orzeszki ziemne (osobiście łuskałam, bo się okazało, że część zepsuta


Moderator: Junior Moderator
To może faktycznie uruchom produkcję. Jak będziesz konkurencyjna, to będziesz miała mnóstwo zamówieńdziś w miseczce będzie Saszanka's Rat Natura
Już jeden mam, dwóch działalności i 5 etatów nie pociągnędorloc pisze:Z czasem staniesz się potentatem karmowym, a może i sklep internetowy otworzysz
Phi... Też mi coś. Zresztą ja i tak wolę mięcho...Mogę Wam co najwyżej powiedzieć, jak smakowało
Super, nie ma to, jak pięknie ubarwiona kupaAle np buraczki znalazły uznanie jedynie w paszczy Gytii, dzięki czemu mogę podziwiać pięknie zabarwione na buraczkowo kupy. A gdy Gytia nażre się jeszcze wapna (choć już coraz mniej natrętnie szturmuje kostkę) - kupy są różowawe
No ja właśnie też byłam zmuszona kupić te osłoni, bo już dwa razy Trish nas urządziła, raz brakiem prądu, drugi raz, brakiem telewizji... O !Dorloc ja kupiłam osłony na kable
Widać widziała reklamę, w której zwierzęta wyłączają po człowieku światło i telewizor i też tak zapragnęładorloc pisze:No ja właśnie też byłam zmuszona kupić te osłoni, bo już dwa razy Trish nas urządziła, raz brakiem prądu, drugi raz, brakiem telewizji... O !
Bo kupa z rana, jak śmietanasaszenka pisze:Swoją drogą interesujące, że z całej mojej opowieści, wyjątkowym zainteresowaniem cieszy się jedynie wątek kupy