Czy się oswoją?
Moderator: Junior Moderator
Czy się oswoją?
Witam, jestem Mateusz i razem z siostrą dostaliśmy pod choinką 2 szczurki(Borufkę i Polę). Niestety zanim je dostaliśmy, one były troszkę czasu u babci i podczas zmieniania trocin Borufka uciekła z klatki i poleciała za szafę. Siedziała tam 2 dni, aż moja babcia zagoniła ją na inną szafę, tam była dziura z tyłu, weszła do szafy i tam babcia ją szybko złapała i dała do klatki(babcia nie uszła bez szwanku. szczurek zaczął się denerwować i gryźć). Szczurek przez kilka dni był niespokojny. Teraz są już u mnie i znowu wpadka - małe gadziny wygryzły w klatce, w tym plastikowym dnie tak jakby, bo takie małe pięterko jest z plastiku a reszta kraty. I uciekły. Polę, czyli tą co uciekła mama przekupiła salami i wyszła za szafy i szybko ją mama złapała do takiego pudełeczka i dała do klatki. Z Borufką, czyli tą co była obeznana już jak to wygląda, więc łatwo nie było. Tata dał na patyk skarpetkę, i delikatnie popychał szczurka do pojemniczka z salami, aż wkońcu szczur do niego wbiegł, ja zamknąłem i daliśmy go do klatki. I teraz przechodzę do teraźniejszości: Borufka jak przybliżam ręce do krat, albo daję rękę do klatki tylko wącha z "bezpiecznej odległości" a Pola zaraz jak daję dłoń do krat to próbuje łapać pazurkami i gryźć. Teraz pytanie: czy one się oswoją? Bardzoo mi zależy na tym, mojej siostrze tak samo gdyż jest mała i bardzo chciała mieć zwierzaczki
Pozdrawiam i proszę o pomoc.
Pozdrawiam i proszę o pomoc.
Re: Czy się oswoją?
Ona teraz po takim łapaniu, kiedy nie była jeszcze oswojona, będzie się bała. Daj jej troche czasu i oswajaj powoli. Poczytaj dział o oswajaniu, tam mądre rady są
Ja się do tego nie nadaję.
Re: Czy się oswoją?
Oczywiście, że się oswoją tylko potrzebują czasu, cierpliwości i spokoju. Poczytaj tematy o oswajaniu tutaj na forum, postępuj z nimi delikatnie i ze spokojem. Szczurki muszą nabrać to Ciebie zaufania, a każda taka ucieczka je stresuje, a tym samym to zaufanie nadwyręża.
Nasze ogonki : PomyLuna, Elwirka, Lucyna, Stefa, Kryśka, Budda i Ninja.
za TM: Laura ;( dołączyła Melka ;( i Tosia ;(, a teraz Franusia...
za TM: Laura ;( dołączyła Melka ;( i Tosia ;(, a teraz Franusia...
Re: Czy się oswoją?
Na spokojnie z czasem powinno jej to ustąpić
Spędzaj z nimi dużo czasu, siedź przed klatką, trzymaj rękę w klatce (wykonuj spokojne ruchy), dawaj zlizywać jogurcik z palca, próbuj głaskać delikatnie, ale nie na siłę. Trochę czasu to zajmie ale powinno być w porządku Początki zawsze są trudne, powodzenia!
Spędzaj z nimi dużo czasu, siedź przed klatką, trzymaj rękę w klatce (wykonuj spokojne ruchy), dawaj zlizywać jogurcik z palca, próbuj głaskać delikatnie, ale nie na siłę. Trochę czasu to zajmie ale powinno być w porządku Początki zawsze są trudne, powodzenia!
Re: Czy się oswoją?
Zobacz to (tu jest spis tematów dotyczących oswajania) http://szczury.org/viewtopic.php?f=8&t=17012
Zwłaszcza to Cię chyba powinno teraz zainteresować http://szczury.org/viewtopic.php?t=8489
Zwłaszcza to Cię chyba powinno teraz zainteresować http://szczury.org/viewtopic.php?t=8489
Ja się do tego nie nadaję.
Re: Czy się oswoją?
A poza klatką lub w klatce też gryzą? Bo jeśli dostawały jedzenie przez kraty to po prostu są tak nauczone. Jedynym wyjściem jest nie wkładanie łap przez pręty.
Spółka z.o.o., czyli moje małe wafle :)
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Re: Czy się oswoją?
Szczurek mojej siostry był wcześniej u cioci, tam niestety nie miał sielanki.
W ciągu pierwszych jego dni tam było ok, ale raz uciekł a kuzyn, głupi, wyciągnął go za ogon od tamtej pory ich gryzł i bali się go wyciągać (gryzł ich przez kraty) i jedzenie brał bardzo łapczywie. Domyślałam się dlaczego. Chciałyśmy go wziąć do siebie,żeby go oswoić. Uciekł za szafę u cioci ale jest bardzo przekupny na szczęście ;P. A tam co moje obawy się potwierdziły! Szczur potulny jak baranek, w ogóle nie gryzł, zapiszczał tylko kilka razy. Albo u nich była zła atmosfera, albo to klatka tak na niego działa (u nas kilka dni był w izolatce, bo przez kraty w klatce gryzie), ta jego "agresja" to po prostu łapczywość W sumie teraz jest w klatce z naszym poprzednim szczurem, jak na razie nikogo nie ugryzł
Borufkę spróbuj oswoić metodą przymusową, bierz ją do bluzy, dawaj na kolana tak żeby nie miała możliwości ucieczki, spróbuj wziąć ją do łóżka pod kołdrę.
A Polę weź przez ręcznik daj na biurko i zobacz czy tam też Cię gryzie (może będzie tak jak ze szczurem siostry) może również sprawdzi się metoda przymusowa.
A i dodatkowo włóż do klatki jakąś niepotrzebną znoszoną koszulkę, przesiąkniętą twoim zapachem (przywieś np. jako hamak lub jako szmatkę do hamaka)
W ciągu pierwszych jego dni tam było ok, ale raz uciekł a kuzyn, głupi, wyciągnął go za ogon od tamtej pory ich gryzł i bali się go wyciągać (gryzł ich przez kraty) i jedzenie brał bardzo łapczywie. Domyślałam się dlaczego. Chciałyśmy go wziąć do siebie,żeby go oswoić. Uciekł za szafę u cioci ale jest bardzo przekupny na szczęście ;P. A tam co moje obawy się potwierdziły! Szczur potulny jak baranek, w ogóle nie gryzł, zapiszczał tylko kilka razy. Albo u nich była zła atmosfera, albo to klatka tak na niego działa (u nas kilka dni był w izolatce, bo przez kraty w klatce gryzie), ta jego "agresja" to po prostu łapczywość W sumie teraz jest w klatce z naszym poprzednim szczurem, jak na razie nikogo nie ugryzł
Borufkę spróbuj oswoić metodą przymusową, bierz ją do bluzy, dawaj na kolana tak żeby nie miała możliwości ucieczki, spróbuj wziąć ją do łóżka pod kołdrę.
A Polę weź przez ręcznik daj na biurko i zobacz czy tam też Cię gryzie (może będzie tak jak ze szczurem siostry) może również sprawdzi się metoda przymusowa.
A i dodatkowo włóż do klatki jakąś niepotrzebną znoszoną koszulkę, przesiąkniętą twoim zapachem (przywieś np. jako hamak lub jako szmatkę do hamaka)