Urwisy by Gadom ;)

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Gadom
Posty: 388
Rejestracja: sob sie 06, 2011 9:44 pm
Lokalizacja: Piechowice
Kontakt:

Re: Urwisy by Gadom ;)

Post autor: Gadom »

Z dobrych wieści lek udało się podąć w nutidrinku i znaleźć pewien sposób dzięki nutidrinkowi. Każdy lek rozpływa się w wodzie itd, wiec będę go rozgniatał w wodzie rozpuszczał i z czymś mieszał :)

Z gorszych antybiotyk się skończył, ropa przez siusiaka ciągle wyciskana i do tego nad siusiakiem znów tworzy się ropień ;/ Ręce mi opadają nie wiem co robić.
ze mną :Dexter
za TM : Max I [*],Max II [*][/i],Wielki Wojownik Sheldon, Wojownik cichy bohater Dexter[*] ;([/i]
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Urwisy by Gadom ;)

Post autor: unipaks »

Może bakterie się na niego uodporniły, a jak nie ma antybiogramu, to ciężko czasem utrafić we właściwy :-\
Próbuj chociaż wstrzykiwać tam Rivanol czy octenisept ::) Co radzi wet?
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Gadom
Posty: 388
Rejestracja: sob sie 06, 2011 9:44 pm
Lokalizacja: Piechowice
Kontakt:

Re: Urwisy by Gadom ;)

Post autor: Gadom »

Wet powiedział ze do niedzieli się zastanowi co dalej robić , jak to rozwiązać.
ze mną :Dexter
za TM : Max I [*],Max II [*][/i],Wielki Wojownik Sheldon, Wojownik cichy bohater Dexter[*] ;([/i]
Awatar użytkownika
Gadom
Posty: 388
Rejestracja: sob sie 06, 2011 9:44 pm
Lokalizacja: Piechowice
Kontakt:

Re: Urwisy by Gadom ;)

Post autor: Gadom »

Postanowiłem zdać relacje co tam u Sheldona i dla mnie jest źle i już chyba lepiej nigdy nie będzie. A dlaczego ?

Przed pierwsza dawka Bromokryptyny już widziałem pogorszenie stanu, chyba te jeżdżenie do weterynarza z ropniem ciągle odbiło się w końcu na Sheldonie, tracenie równowagi, przewracanie się wpadanie łapkami w jedzenie to co zaczęło mnie niepokoić. Obecnie jesteśmy po 6 tabletce i gorzej może nie jest lepiej może troszkę. Przez lepiej rozumiem ze jest jakby ruchliwszy, jak nie dam go na łózko to widzę jak sobie spaceruje coś po pokoju, z równowaga trochę lepiej, mimo ze wpada łapkami w jedzenie ,ale nie przewraca się. Problemy z chodzeniem ma ze względu na swojego guza który jest bardzo wielki jeszcze chwila i będzie wielkości piłeczki pingpongowej.

Przejdę do rzeczy które mnie niepokoją, zaczął mniej jeść obecnie trochę siłowo go zmuszam wsadzam do transportera wychodzę z pokoju coś robić i wtedy mogę liczyć ze rano coś w miarę zje, bo wieczorami jest gorzej, jeszcze nutidrink z lekiem wciąga chętnie a później jest ciężko, wczoraj pomogło zostawienie miski w transporterze ze szczurem i pójście się wykapanie dzisiaj nie za bardzo, cały się tylko ubabrał i jak coś zjadł to mało, a przez to widać ze schudł, spadł już po niżej 500g , przed chwila go zważyłem około 440g :( parę dni temu było 490g, chudnie mi w straszliwym tempie ;/

Ostatnia rzeczą jest to ze zmieniło się jego zachowanie, przez te ciągle wyciskanie ropnia. Ostatnio jest pod broda oblepiony nutidrinkiem ,chce go tam umyć to mnie zaczyna gryźć, ogólnie złapie go blisko brody lub za długo trzymam gryzie i to mocno, po jego zachowaniu ogólnie widać ze nie tykaj daj mi spokój ja chce spać.

Przez spadek wagi zaczynam wątpić czy Bromokryptyna działa, może jednak wprowadzić znów Dostinex?
Jakaś rada jak podtuczyć szczura który oprócz coś tam podgryzaniem banana i nutidrinka nic nie chce przyjmować? Nawet ulubiony gerber zaczyna być bleee?

Na koniec chce napisać to ze zaczynam coraz bardziej brać pod uwagę uśpienie, jest to ciężkie ale odnoszę wrażenie ze sam siebie zaczynam oszukiwać ze jest dobrze, ze po prostu naturalne nie chce go stracić i wszystko jest na siłę, ze chciałbym dotrwać do 11 lutego gdzie skończy 2 lata. Guz mu doskwiera, jego system odporności to już padaczka przykładem jest ten ropień, jego życie polega na spaniu i tylko na spaniu, jego oczy są ciągle takie zmęczone, a od kad w sumie już nie czuje od niego tej wdzięczności tylko zaczął gryźć wydaje mi się ze on już się meczy ze już nie walczy ze poddał się temu co się dzieje, tylko cholera najgorsze ze człowiek nie jest gotowy nie chce się żegnać, ale może trza ustąpić i się pogodzić?

Z tymi wahaniami rodzi się kolejne pytanie co z Dexterem? Zostanie sam, kompletnie sam.... ;(
ze mną :Dexter
za TM : Max I [*],Max II [*][/i],Wielki Wojownik Sheldon, Wojownik cichy bohater Dexter[*] ;([/i]
Awatar użytkownika
Gadom
Posty: 388
Rejestracja: sob sie 06, 2011 9:44 pm
Lokalizacja: Piechowice
Kontakt:

Re: Urwisy by Gadom ;)

Post autor: Gadom »

Sheldona już z nami nie ma;(

Został uśpiony do końca przy nim mogłem być, czuje się źle z ta decyzja ale mam nadzieje ze zrobiłem dobrze ze już nic go nie boli...

Przepraszam kochany Sheldoniku, naprawdę przepraszam ;( [*]
ze mną :Dexter
za TM : Max I [*],Max II [*][/i],Wielki Wojownik Sheldon, Wojownik cichy bohater Dexter[*] ;([/i]
Awatar użytkownika
Eve
Posty: 2256
Rejestracja: wt lis 16, 2010 11:15 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Urwisy by Gadom ;)

Post autor: Eve »

Bardzo długo tu zaglądam ..ale nie chciałam pisać .. żeby nie zakłócić tego ..czaru ? leczenia, walki - wielkiej cudownej nadziei że to leczenie działa !
Ukradliście wiele dni, tygodni ..
Wiem jak trudno jechać w tą ostatnią podróż, zawsze ta chwila jest "nie na miejscu" ale w takich przypadkach często jest już .. po porostu najlepszym wyjściem. Ktoś kto szanuje swojego Uszaka wie że, przyszedł czas i nie wolno się spóźnić..
Dla mnie wygraliście. Wygraliście ten czas od października do dzisiaj a przy tym daliście wiele tym co się nadal zmagają z tym schorzeniem - bardzo Wam za to dziękuję.

Scheldonie - jesteś Gigantem - wielkim wojownikiem! Nikt Cię nie pokonał - wygrałeś !
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133

Hamaczki dla każdej paczki :P
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Urwisy by Gadom ;)

Post autor: unipaks »

Dla Sheldona [*]
Pożegnałeś przyjaciela, ale walczyłeś o niego, wraz z nim i dla niego o ten czas, którego wygraliście tyle, ile się dało bez niepotrzebnego przeciągania. I nie zostawiłeś go bez tej ostatniej pomocy... Wielu z nas wie, jakie to trudne, gdy trzeba sprzeciwić się własnemu sercu i pomóc przejść przyjacielowi na drugą stronę...
Trzymaj się jakoś...
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Gadom
Posty: 388
Rejestracja: sob sie 06, 2011 9:44 pm
Lokalizacja: Piechowice
Kontakt:

Re: Urwisy by Gadom ;)

Post autor: Gadom »

Eve aż się znów popłakałem ujęłaś to tak pięknie szczególnie ostatnie słowa ze Sheldon jest Gigantem.

unipaks pomogłem mu już nie cierpieć w tym bólu, ale czemu ciągle czuje ze zrobiłem coś złego ? ;(

Jeszcze ładnie osikał stół u weterynarza, tak próbował się schować pod koc a później zastrzyk i w transporterze głaskanie go aż do momentu uśnięcia ;(

Byłem zszokowany ze weterynarze tez byli przejęci tez było widać w ich minach smutek, w mojej były tylko łzy..które są nadal. Bo nie wiem co teraz Dexter został sam nieświadomy co się wydarzyło ;(

17 dni i skonczył by dwa lata głupie 17 dni ;(


I co teraz z Dexterem ?Biedak nieświadomy ze zabrałem mu brata i już nie przywiozłem już go nigdy nie zobaczy, została sam w tej klatce a ja nie wiem czy będę miał siły to kontynuować, za dużo mnie to kosztuje odejście przyjaciela. Jestem facetem a ryczę od kad wrodziłem do domu nie umiem się pogodzić ;/ Czuje ze zrobiłem coś złego Dexterowi zabrałem mu brata i zdecydowałem za niego o losie :(
ze mną :Dexter
za TM : Max I [*],Max II [*][/i],Wielki Wojownik Sheldon, Wojownik cichy bohater Dexter[*] ;([/i]
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Urwisy by Gadom ;)

Post autor: unipaks »

Wiem, co czujesz i jak Ci ciężko, ale nie obwiniaj się i nie myśl, że zrobiłeś coś złego; zwierzęta niejednokrotnie same czują, że już dłużej nie dadzą rady walczyć, przestają jeść... Czasem najlepsze, co można im jeszcze ofiarować, to ta ostatnia pomoc.
Dexster będzie Cię teraz bardzo potrzebował :( Przytul go ode mnie
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Gadom
Posty: 388
Rejestracja: sob sie 06, 2011 9:44 pm
Lokalizacja: Piechowice
Kontakt:

Re: Urwisy by Gadom ;)

Post autor: Gadom »

unipaks a powinienem jakoś wyczyścić klatkę usunąć zapach Sheldona? Nie wiem no dzisiaj już wiele nie zrobię.

Najdziwniejsze będzie to ze od 3 miesięcy karmiłem osobno Sheldona gerberem,wyciągałem go, dawałem mu jeść,pic opiekowałem się jak małym dzieckiem potrafiłem do 2-3 w nocy ostatnio siedzieć byle jeszcze go wyciągnąć i dać mu coś zjeść żeby zjadł, żeby ten brzuszek nie był pusty a teraz? Teraz tego nie będzie Dexter wydaje się zdrowy ciągle, sam je pije.

Na wybiegach różnicy nie będzie widział bo Sheldon mało uczestniczył wiec sam sobie biegał, ale mógł przyjść pod koc położyć się koło brata i w klatce mogli razem spać, jeszcze przed wyjazdem wyciągałem z spustnika Sheldona gdzie był z Dexterem ostatnie raz spali wspólnie :(
ze mną :Dexter
za TM : Max I [*],Max II [*][/i],Wielki Wojownik Sheldon, Wojownik cichy bohater Dexter[*] ;([/i]
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Urwisy by Gadom ;)

Post autor: unipaks »

Ja nie usuwałam od razu zapachów Shenzi ani Finlandii z miejsc, w których je zostawiły, to się zrobiło zwyczajnie z czasem :-\
Poświęć Dexterowi jak najwięcej swojego czasu i bliskości w najbliższym czasie; jeśli możesz, zostawiaj mu otwartą klatkę teraz, by mógł do Ciebie przyjść jak będzie miał taką potrzebę
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Urwisy by Gadom ;)

Post autor: Paul_Julian »

Rety, dawno mnie tu nie bylo, a tu takie wieści.. Przecież dopiero co, te dwa kajtki się ciągle tłukły, spadały z łóżek i nadal tlukły.. A tu już jednego nie ma :(
Gadom, podjąłeś dobrą decyzję, czasem po prostu trzeba zdecydować. Może Sheldon tez nie chciał, zebyś widział jak z nim jest coraz gorzej, przeciez nigdy sie nie poddawał.

Trzymajcie sie tam, głaski dla Dexterka!
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Urwisy by Gadom ;)

Post autor: ol. »

Gadom, bardzo mi przykro
Dla Sheldona [^]

Pamiętam początek jego choroby i dziś wydaje mi się że to było tak dawno...
Bo było ! Tak długo zwyciężał słabości ciała Szczur i jego Opiekun - wobec tego czasu, tych 17 dni naprawdę nie jest takie ważne. Liczy się to co przeżyliście ramię w ramię.

Smutno, że Dexter został sam, ale to wszystko jest jeszcze takie świeże. Daj sobie trochę czasu, w trakcie zobaczysz przecież czego on potrzebuje. Ja myślę, że nie ma potrzeby zabierać mu nagle i doszczętnie zapachu brata. Nie ma już obecności, ale unosi się jeszcze duch, czy czymkolwiek zapach jest dla zwierząt. Moje szczury większą nerwowość zawsze wykazywały po umyciu klatki, niż po fizycznym zniknięciu twarzysza - więcej było szukania, niepokoju. Dopóki pozostaje zapach - nie ma go, ale w jakiś sposób jeszcze trochę jest...
Awatar użytkownika
Gadom
Posty: 388
Rejestracja: sob sie 06, 2011 9:44 pm
Lokalizacja: Piechowice
Kontakt:

Re: Urwisy by Gadom ;)

Post autor: Gadom »

Paul_Julian no czas leci, a choroba w końcu z tym wielkim niepodającym się szczurem wygrała ale i tak był najwaleczniejszym szczurem :)

Wypuściłem Dextera wskoczył na łózko i wącha szuka ... :(

ol. to prawda to było tak dawno... 3 miesiące więcej życia wywalczyliśmy w szczurzym życiu to jest naprawdę wiele.

W klatce w końcu zniknie zapach jak będę musiał ja umyć ale w pokoju pozostanie i tak martwię się o Dextera bo jest nagle sam bez żadnego szczura do którego się przytuli :(
ze mną :Dexter
za TM : Max I [*],Max II [*][/i],Wielki Wojownik Sheldon, Wojownik cichy bohater Dexter[*] ;([/i]
Awatar użytkownika
Eve
Posty: 2256
Rejestracja: wt lis 16, 2010 11:15 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Urwisy by Gadom ;)

Post autor: Eve »

Gadom nie ma znaczenia czy ktoś jest kobitką czy facetem - łzy tak samo lecą w stracie, w bólu, a tęsknocie .. uczucia nie jedno mają imię a tu one mają na imię Sheldon.. inie ma się czego wstydzić ..
Ja myślę również że, ..odetchnij .. nabierz sił, dziś nie czas na decyzje .. to była trudna walka również dla Ciebie .. Wciąż rozpamiętuje wszystkie moje zwierzaki ale.. ale Cthulhu z którą walczyłam z guzem udało nam się przetrwać też trzy miesiące .. kiedy ..podczas zabiegu zadzwoniła pani weterynarz że wszystko w środku zajęte przez guzy .. kazałam jej nie wybudzać .. trudne to było ale Ona przez swoją determinację .. uśmiech i wolę życia dała mi pałera .. I choć nie ma Jej już ponad miesiąc - wiem że to był dobry czas .. najlepszy. Każdy dzień był cudem .. wciąż Jej szukam, gdy wołam do klatki stado .. Nie mam Jej .. ale jest ! Jest !
Życzę Ci również takiego spokoju jakim obdzieliła mnie Ctulusia. Czas nie kradnie wspomnień tylko je utula ..
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133

Hamaczki dla każdej paczki :P
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”