futrzaste momenty

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
dorloc
Posty: 1267
Rejestracja: czw wrz 06, 2012 3:02 pm
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: futrzaste momenty

Post autor: dorloc »

Oj, bidulka. Oby to nie było nic groźnego. Trzymamy kciuki za Gabcię
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]
Obrazek
saszenka
Posty: 2138
Rejestracja: ndz cze 10, 2012 10:59 am
Lokalizacja: Łódź

Re: futrzaste momenty

Post autor: saszenka »

Dziękujemy :) Kciuki, wsparcie moralne, pozytywne wibracje, a także każdą ilość kawy chętnie przyjmę... Na szczęście dziś robotę mam w domu, więc czuwam, pilnuję i nasłuchuję, całą noc, cały dzień i całą noc i jutro pół dnia, wkrótce sama zacznę się ślinić... Ale MUSI BYĆ DOBRZE! To taki talib, że tak łatwo się nie da, żywcem nas nie wezmą a i tak im w gardle ością staniemy, o!!!
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel

Na tymczasie: cała wataha
dorloc
Posty: 1267
Rejestracja: czw wrz 06, 2012 3:02 pm
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: futrzaste momenty

Post autor: dorloc »

I tak trzymać !!!
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]
Obrazek
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: futrzaste momenty

Post autor: akzi »

ona powinna dostać jakiś zastrzyk sterydowy, pewnie ma opuchnieta krtań.
czy ona nie ma niskiej temperatury ? mogę się załozyć ze ma, dlatego też powinnaś ją dogrzać.
powinna koniecznie iśc na osłuchanie do weta , skoro slini jej się gęba mogła dostać sie woda do płuc co jest baaardzo niebezpieczne

zapewne to zadławienie i zapewne to sa jego skutki, boli ją przełykanie dlatego się wzdryga. pewnie opuchał jej przełyk i tez cięzko idzie jej przełknąć dlatego tak się zachowuje i ten sliniotok
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: futrzaste momenty

Post autor: akzi »

a i nie powinnaś jej dodatkowo wychładzac, nie powinnaś z nią chodzić po klatce na której jest zimno bo ona ma sama w sobie obnizoną temerature co jest bardzo niebezpieczne dla szczurów dlatego tez pewnie nie skacze bo jest wyziebiona co za tym idzie nie ma sił.
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
saszenka
Posty: 2138
Rejestracja: ndz cze 10, 2012 10:59 am
Lokalizacja: Łódź

Re: futrzaste momenty

Post autor: saszenka »

Za pierwszym razem, gdy po 3 godzinach jej nie przechodziło, pojechałyśmy na dyżur do weta (zresztą pisałam o tym). W drodze całkowicie jej przeszło - stąd wywnioskowałam, że to może przez niższą temperaturę. Wet ją przebadał, osłuchał (i to dwa razy i to dwóch różnych wetów, skoro już ich obudziłam to chcieli się popisać) i nic nie stwierdził. Wcześniej zresztą też była badana, bo wydawało mi się, że jest chora - nigdy nic jej nie wysłuchali. Nie zauważyłam, żeby miała niższą temperaturę, łapki i ogonek były cieplutkie. Na mróz jej nie wystawiłam, klatkę schodową mamy ogrzewaną, ale jest chłodniej o jakieś 3-4 stopnie. Fakt jest taki, że wtedy (w czasie drogi) i teraz to pomogło błyskawicznie. Po wszystkim grzecznie wróciła do klatki, poszła się kulturalnie rozpychać w sitku, poiskała się i grzecznie zasnęła - jakby nic się nie wydarzyło. Oczywiście dzięki za sugestie, przekażę lekarzowi, choć liczę że rtg wszystko ładnie pokaże jak na tacy i nie trzeba będzie eksperymentować.
Aha, a to że nie jest taka skoczna jak kiedyś, to już od 2-3 tygodni. Początkowo wiązałam to z nieobecnością Grety w stadzie i depresją szczurów.
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel

Na tymczasie: cała wataha
Awatar użytkownika
BlackRat
Posty: 2542
Rejestracja: pt maja 04, 2012 12:22 pm
Numer GG: 5750987
Lokalizacja: Ska

Re: futrzaste momenty

Post autor: BlackRat »

Saszenko, to że jej przechodzi po wyjściu to ze strachu, nie z zimna... też to przerabiałam ;)
Bidulka :( Oby wszystko było dobrze, kucikamy za to wszelkimi paluchami :-*

Acha, mnie mówiono, że rtg serdusia szczurka powinno się robić na kliszy mammograficznej.
"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust Obrazek nasz temacik

[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
saszenka
Posty: 2138
Rejestracja: ndz cze 10, 2012 10:59 am
Lokalizacja: Łódź

Re: futrzaste momenty

Post autor: saszenka »

Ech no właśnie zastanawiałam się czy to stres czy zimno (u mnie w pokoju okna przymarzły, więc trochę duszno się robi, a w chłodzie więcej tlenu - taki mój pokrętny tok rozumowania). Zwłaszcza, że Gaba uciekała w najchłodniejsze miejsce w klatce, a jak chciałam ją przykryć (gdy czytałam o tej utracie ciepła przy zakrztuszeniach) to odrzucała polary... To był drugi taki śliniący atak, na szczęście krótki.
Rtg to chyba całego szczura będziemy robić. Też czytałam o kliszy, ale mam nadzieję, że pro-szczurzy weci wiedzą o tym :) Boję się tylko, jak ja ją utrzymam do zdjęcia ??? Gaba zachowuje się teraz normalnie, łazi po wybiegu a nawet poza ::) próbowała dźgnąć mnie zębem w nos, je i pije bez problemów.
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel

Na tymczasie: cała wataha
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: futrzaste momenty

Post autor: akzi »

Musisz wziąć jakiegoś chłopa do pomocy to trzeba naprawde mocno rozpłaszczyć i trzymac mocno .. duzo przy tym pisku ja bym nie umiała.
a co do ogrzewania, najlepszy transporter ciepła butla lub poduszka elektryczna, nakryć ręcznikiem i pół godzinna kuracja w zamknięciu
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
saszenka
Posty: 2138
Rejestracja: ndz cze 10, 2012 10:59 am
Lokalizacja: Łódź

Re: futrzaste momenty

Post autor: saszenka »

Ale to takie maleństwo, że przecież mogę jej krzywdę zrobić w trakcie rozpłaszczania... Mam nadzieję, że lekarze zrobią to sami :-X Kurde, oby te badania pokazały jasno co się dzieje w Gabie. Teraz paskuda ma jakąś nadwyżkę energii i szaleje z Gretą :)
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel

Na tymczasie: cała wataha
dorloc
Posty: 1267
Rejestracja: czw wrz 06, 2012 3:02 pm
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: futrzaste momenty

Post autor: dorloc »

No to trzymamy kciuki i czekamy na wieści. Dzisiaj idziecie ?
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]
Obrazek
saszenka
Posty: 2138
Rejestracja: ndz cze 10, 2012 10:59 am
Lokalizacja: Łódź

Re: futrzaste momenty

Post autor: saszenka »

Tak! Chciałam przećwiczyć rozpłaszczanie i unieruchomianie Gaby ::) Rozważam posmarowanie stołu miodem :P
Oczywiście dam wszystko znać Wam :) Dzięki za kciuki :-*
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel

Na tymczasie: cała wataha
dorloc
Posty: 1267
Rejestracja: czw wrz 06, 2012 3:02 pm
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: futrzaste momenty

Post autor: dorloc »

To może zamiast miodu użyj Kropelki. Chociaż to da raczej zbyt długotrwały efekt. Hmmm. Ale może taśmą magazynową przeciągnij taliba...
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]
Obrazek
saszenka
Posty: 2138
Rejestracja: ndz cze 10, 2012 10:59 am
Lokalizacja: Łódź

Re: futrzaste momenty

Post autor: saszenka »

Ejno, to nie jest zabawne, ja naprawdę boję się tego trzymania! A jeśli ją zgniotę, albo połamię ??? Mam nadzieję, że sami się tym zajmą...
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel

Na tymczasie: cała wataha
dorloc
Posty: 1267
Rejestracja: czw wrz 06, 2012 3:02 pm
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: futrzaste momenty

Post autor: dorloc »

Nie bój się. Na pewno nic jej nie zrobisz, a oni dadzą Ci instrukcje, jak masz to robić. Przecież będziesz czuć, jak coś za mocno zrobisz. A i ona da Ci znać, nie bój żaby. Głowa do góry
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”