Są to dwie piękne haszczanki, wiek nieznany - kobieta mówiła, że mają rok, na moje oko 3 miesiące. Jeszcze nie były na kontroli, postaram się to zrobić najszybciej, jak będę mogła.
Dziewczęta są wychudzone! Niestety mają uraz związany z jedzeniem (pewnie nie były odpowiednio karmione), bo jedzą łapczywie, chowają przed sobą jedzenie, nie biją się o nie ale piski ostrzegawcze słychać. Przez pół nocy wykradały sobie żarcie i przenosiły z podłogi na pięterko
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Z tego powodu wolałabym, aby do nowego domu poszły razem - trudno mi powiedzieć, jak zareagują na obcego szczurka przy misce.
Poza tym są sympatyczne i kochane, garną się do człowieka, nie gryzą i nie boją się. Prawdopodobnie uważają mnie za jedzenie, bo raz miała miejsce próba posmakowania palca
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Poza chudością, nie wykazują żadnych objawów chorobowych (ale wiadomo, kontrol będzie).
Będą gotowe do podróży, jak tylko nabiorą trochę ciałka i ich stan ogólny będzie cycuś glancuś.
Zdjęcia wrzucę jutro, jak zorganizuję sobie asekurację
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Osoby nieposiadające historii na forum będą zobowiązane do wizyty przedadopcyjnej oraz podpisania umowy.
Nie decyduje kolejność zgłoszeń.