2. Płeć szczurów: samica (mama) i dwa samce
3. Wiek szczurów: samiczka ok. 2-3 miesięcy, samce ponoć skończyły miesiąc pod koniec stycznia
4. Miasto: Zielona Góra
5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: wszystko jest do ustalenia, jestem skłonna partycypować w kosztach
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: Batman przyjmuje antybiotyk, rozkichała się też mama miotu, wszystkie szczury jeszcze raz odwiedzą weterynarza po weekendzie
7. Charakter, usposobienie szczurów: przyjazne, wszędobylskie, ale nadal trochę strachliwe (do przepracowania)
8. Stosunek szczurów do człowieka: przyjazny
9. Stosunek do innych szczurów: mama i córka mieszkają razem, braciszkowie także dzielą klatkę, tak więc raczej nie będzie problemu z dołączeniem ich do innych stad
10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania: nie dotyczy
11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia: samica była w ciąży podczas zakupu w sklepie zoologicznym, część miotu i mamuśkę przejęliśmy ok. miesiąca po narodzinach
12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek: tak
13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami: brak
14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone: mogą być rozdzielone, chociaż marzy mi się wspólny domek dla chłopaków
15. Wymagania wobec przyszłego właściciela: typowe, czyli sprawdzenie oferowanych warunków i opieki, ewentualna wizyta przedadopcyjna, podpisanie umowy, w przypadku osób niepełnoletnich - zgoda rodziców, poadopcyjny kontakt
16. Zdjęcia szczurów: można zobaczyć poniżej
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
17. Kontakt: przez forum (pw, wątek adopcyjny)
18. Kilka słów o szczurze:
Cześć
To moja mama, Łaciata
Nasi „ludzie” tak ją nazywają, bo ma łaciaty grzbiet
Historia mojej mamy jest trochę smutna. Pewnego dnia jeden pan kupił ją w sklepie zoologicznym. Miała być samcem, jednak wiedza pracowników tego miejsca nie była zbyt zaawansowana. Po dwóch tygodniach moja mama urodziła nas już w domu nowego opiekuna. Pan wystawił ogłoszenie na portalu tablica i tam znalazła nas smeg. Na zdjęciu byłam ja i moich dwóch braci. Smeg napisała do naszej opiekunki z prośbą o odebranie maluchów i przetrzymanie do czasu przekazania jej na dt. Na miejscu okazało się jednak, że oprócz nas są jeszcze trzy ogonki, mama i dwóch kolejnych braci. Poprzedni opiekun chciał ich zatrzymać, obaj wyglądali jak Łaciata, na szczęście byli tej samej płci, co sprawdziła nasza opiekunka. Rozdzieliła mnie i braci, a następnie zdecydowała się przekonać pana do oddania także naszej mamy. Łaciata zrobiła się nieco nerwowa po porodzie i zdaniem pana chętnie oddałby też „dużą, bo gryzie, ale pewnie nikt jej nie zechce”. Opiekunowie szybko sprawę załatwili i jak się okazało w domu „duża” ważyła niespełna 190 g i wcale nie zamierzała być agresywna
Dodatkowo mam dwóch słodki braci, którzy trzymają się razem.
Batman
To naprawdę spoko chłopaki, zresztą chyba widać
Jak już wspominałam, moja Mama Łaciata, Batman i Robin szukają stałych domków. Jesteśmy wszyscy bardzo drobni jak na swój wiek (w tym samym dniu, gdy ważono Mamę, okazało się, że mamy wszyscy poniżej 90 g, a podobno już miesiąc nam wtedy stuknął). Na razie Batman trochę choruje i dostaje antybiotyk, ja też miałam go jeść, nawet się załapałam na jedną dawkę, ale okazało się, że to Mama kicha
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Przy adopcji obowiązują standardowe zasady:
- trzeba odpowiedzieć na podstawowe pytania dot. oferowanych warunków,
- osoby pełnoletnie własnoręcznie podpisują umowę, w przypadku niepełnoletnich konieczna jest zgoda rodziców i podpisanie takiej umowy przez nich,
- może być konieczna wizyta przedadopcyjna,
- transport jest do dogadania, na pewno uda się znaleźć rozwiązanie
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
- po skutecznej adopcji trzeba będzie regularnie informować moich tymczasowych opiekunów o tym, jak się miewamy,
- musimy dostawać dużo miłości, bo inaczej uschniemy z rozpaczy,
- nie decyduje kolejność zgłoszeń.
Kontakt z naszą opiekunką w sprawie adopcji jest możliwy przez forum i nie udawajcie, że już się nie zakochaliście
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Z poważaniem, Pchełka