
Wynajmuję mieszkanie i chcąc zmniejszyć koszty, jeden pokój podnajmuję. Lokatorka, która się właśnie wyprowadziła, pozostawia mi w "spadku" szczura. Lubie zwierzęta i chciałabym uniknąć jego uśpienia, zostawić go nie mogę, zresztą szczury to nie mój klimat. Zwierzę jest ewidentnie chore, ma jakąś wysypkę, strupy, było smarowane jakimiś mazidłami, z tego, co zaobserwowałam. U nas mieszkał od lipca. Co z nim zrobić? No i czym karmić, jak się nim zajmować przez te kilka dni????
Dodałam miasto w tytule. 19hajer20