Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupować ?

Pytania i odpowiedzi, czyli ogólnie o szczurach.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

Post autor: noovaa »

Na szczury wydaję więcej niż na kota :P.
Do weterynarza też chodzimy częściej. A i roboty sporo, bo raz się sprzątanie zaniedba i wstyd kogokolwiek do domu wpuścić ;)

Po za tym powinny być wypuszczane z klatki, co niesie za sobą zniszczenia.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Malachit
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lis 02, 2008 4:20 pm
Numer GG: 2405640
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

Post autor: Malachit »

Szczury z dziwnych aukcji na allegro też nie są tanie, kosztują koło 50-60 zł (bo są "ładne" w ciekawych kolorach i dumbo, więc można zażądać za nie więcej).
Przeciętny Kowalski nie wie nawet o tym, że można szczury adoptować za darmo (nie wie nawet, że szczury to zwierzęta stadne i kupuje dziecku taką zabawkę, która biedna mieszka w zbyt małej klatce, bo przecież jak był mały to się mieścił, a jak urósł do półkilowego zwierzaka to cóż, trudno).
W tym temacie nie chodzi o promowanie tylko i wyłącznie SHSRP i szczurów rasowych, ale jak już Nakasha napisała - o adopcję. Możesz adoptować za darmo bidy z różnych miejsc, ale jeśli zależy ci na konkretnym wyglądzie i kolorze - wtedy kontaktujesz się z hodowcą. Dla mnie to identyczna sytuacja jak z rasowymi kotami np.
I to nieprawda, że szczury są niekłopotliwymi zwierzakami - gdyby były takie niekłopotliwe, to ludzie by ciągle ich nie oddawali (do zoologa czy nawet na różnych portalach). Szczury trzeba wypuszczać, bo jak siedzą w klatce to dziczeją i baardzo hałasują w nocy (bo mają za dużo niespożytkowanej energii). A jak już je się wypuszcza, to trzeba tą godzinę dziennie poświęcić i pilnować, bo tutaj pogryzą pościel, tu rozgrzebią ziemię z kwiatka, tu coś zrzucą próbując na coś wejść, to znajdą jakieś kubki/talerze do wylizania...

To, że szczury są nieszkodliwe to ja mogę wmawiać matce jak widzi pogryziony koc albo marudzi, że jej śmierdzi :P trzeba brać pod uwagę, że jak sama karolaina zauważyłaś, to są zwierzaki inteligentne i bardzo szybko się uczą - nie zawsze dobrych z naszego punktu widzenia rzeczy (jak szczur wejdzie w jakieś miejsce raz, to już będzie umiał tam wejść zawsze, czy to nam się podoba czy nie)
Wyszukiwarka nie gryzie
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

Post autor: alken »

tak jak pisze Malachit, na allegro pseudohodowle też potrafią sobie zażyczyć kokosy za szczura. kiedyś się nieźle obśmiałam, widząc aukcję, gdzie sprzedawca prezentował najpospolitszego w świecie szczura husky, pisząc o nim jakieś niestworzone rzeczy, a była to licytacja, cena minimalna z 50zł :P w zoologach mniej pospolite odmiany też bywają drogie, widywałam fuzzy po kilkadziesiąt zł.

nie wiem czy tylko pasjonaci kupują z zrzeszonych hodowli, ludzie którzy są trochę bardziej świadomi w kwestii hodowli jakichkolwiek zwierząt (nawet jesli nie mają pojęcia o szczurzym świecie) będą się kierować do pewnych, zrzeszonych hodowli a nie producentów szczurów z allegro. przynajmniej ja bym tak zrobiła - to że znam się na szczurach powoduje, że gdybym brała/kupowała inne zwierzę, tak samo dowiedziałabym się o ich potrzebach, a w przypadku zakupu - o zaufanych hodowlach.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

Post autor: Nakasha »

Oczywiście, że "zwykli" ludzie też kupują z hodowli. :) Właściwie niemal przy każdym miocie mam co najmniej 1 osobę spoza "grona szczuromaniaków", u innych hodowców jest podobnie. Ludzie szukają info o szczurach w Internecie i trafiają na strony hodowli - i decydują się na rasowego maluszka, nawet jeśli nie mieli wcześniej żadnych doświadczeń ze szczurami. Dla dorosłej osoby, która dostaje przeciętną pensję, cena za malca wcale nie jest wysoka. ;)

A najczęściej zdarza mi się, że piszą do mnie ludzie, kiedy miotów nie mam i nie ma żaden inny hodowca - wtedy proponuję adopcję i daję linki do forów. Sporo osób odpisuje, że oni chcą rasowego i będą czekać.
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
babaryba
Posty: 5
Rejestracja: pt wrz 07, 2012 12:12 pm

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

Post autor: babaryba »

Ale czy zawsze wiadomo że taki hodowca z allegro jest gorszy? To znaczy ja wiem, że nie powinno się w sklepie, tak tylko się zastanawiam, że przecież można by być zrzeszonym gdzieś i się ogłaszać na różnych portalach.
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

Post autor: Nakasha »

A po co się ogłaszać na portalach? Wystarczająco chętnych jest ze szczurzych forów oraz strony internetowej. Na allegro można reklamować hodowlę oferując do sprzedaży zdjęcia, a NIE SZCZURY. Tylko nie ma takiej potrzeby, bo chętnych jest dużo i nikt nie musi ze sobą "konkurować".

Na allegro sprzedają szczury osoby, które nie są w żadnych związkach, a nawet jeśli są, to łamały regulaminy for internetowych i zostały zbanowane. Trzeba się zastanowić, czy warto kupować cokolwiek od takiej osoby, nie mówiąc już o żywych stworzeniach. ;)
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

Post autor: smeg »

Wystawianie szczurów na allegro świadczy też o podejściu hodowcy do zwierząt. Na allegro każda pierwsza lepsza osoba może kliknąć "Kup teraz", mimo że nie ma odpowiednich warunków, stąd wniosek, że dla sprzedawcy liczy się głównie zysk, a nie dobro zwierzęcia. Sama nie chciałabym kupować szczura od takiej osoby, bo jest większe prawdopodobieństwo, że będzie zaniedbany lub linia nie będzie prowadzona z wystarczającą dbałością o dobór prawidłowych genów. Sprzedając szczury wyłącznie w miejscach, do których trafiają osoby rzeczywiście zainteresowane tymi zwierzakami (szczurze fora, strony hodowli) hodowca ma większą pewność, że trafią w odpowiednie ręce (oczywiście przy zachowaniu standardowych procedur adopcyjnych ;) ).
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Jabłonciuś
Posty: 27
Rejestracja: pn wrz 10, 2012 12:48 pm

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

Post autor: Jabłonciuś »

witam, jak tak czytam to zaczynam sobie pluć w brodę z jednej strony, natomiast jak patrzę na swoje szczurasy to mi przechodzi. Ale do rzeczy.... Niestety jako początkujący ,,fanatyk" szczurów kupiłem swoje maleństwa z ogłoszenia na gumtree i to wcale nie tanio. Dopiero potem zaczĄłem szukać różnych info na temat szczurków i trafiłem na tO forum. Wcześniej nie miałem pojęcia o jakiś hodowlach, zrzeszeniach itp. Dzisiaj wszedłem pod poniższy temat gdyż zobaczyłem, że osoba od której miesiąc temu kupiłem 5 tygodniowe maleństwa dzisiaj wystawia na sprzedaż kolejny miot... to chyba mówi samo za siebie. Może dla przestrogi podaje link
http://warszawa.gumtree.pl/CIACH

Nie podajemy linków do sprzedawanych szczurków. Można tylko podawać, jeżeli sprzedający zgodzi się oddać je za darmo.
Mod IHime
Awatar użytkownika
Marakeska
Posty: 16
Rejestracja: pn sty 21, 2013 4:52 pm
Numer GG: 1921764
Lokalizacja: Poznań

Nie kupujcie szczurki za złotówkę ;)

Post autor: Marakeska »

Opowiem Wam cała smutną szczurzą historię. Kupiłam jakiś czas temu dwie siostry w sklepie, czarnule. Jedna wszystkiego się bała i gryzła tak, że krew sikała po ścianach (Muka), a druga była jak żywe srebro i właziła w każdy zakamarek mojego domu. Ja chowam szczury bezstresowo, robią sobie co chcą i są traktowane jak małe psiaki. Ma to swoje dobre strony, bo szczury lubią ludzi, nawet obcych, włażą sobie na moje ramię z podłogi po łydce, lizą mnie po wnętrzu ucha i ogólnie fajnie jest. Zła strona jest taka, że nie ma w nich żadnej bożej bojaźni, i otwierają sobie same klatkę, łażą w nocy po domu i robią Meksyk (mój brat wrócił kiedyś rano do domu i zobaczył laptop z którego były powyrywane klawisze, jak one to zrobiły, nie wiem do dzisiaj :) a jak jem obiad, to do talerza mi włażą i chcą jeść ze mną. W każdym razie, jedna z sióstr miała nieszczęśliwy wypadek i trzeba było nabyć nowego szczura (po ta, co gryzła wpadła w deprechę, siedziała całe dnie w schronieniu i nawet z klatki nie chciała wychodzić.) Poszłam do baby, która mi sprzedała moje szczury i ona powiedziała, że ma tylko jedną samicę. Ja mówię, że za stara, że się nie przyzwyczai, i ja nie chce. Tamta mnie przekonywała i mówi, za złotówkę pani sprzedam. To wzięłam, bo co miałam nie wziąć. A to jeszcze była siostra tych dwóch moich maluchów, to było prawdopodobieństwo, że się dogadają. I Lilka była z gratisem. Ja się łudziłam, że z 6 urodzi, nie znam się na szczurzych porodach. A urodziło się 17 :) Poszłam do pani ze sklepu i się pytam, czy weźmie z powrotem to szczurze dobrodziejstwo. A ona marudzi, że 17 to sporo (a to ciekawe, co?), że jej druga szczurzyca kotna i że tak nie bardzo, no ale weźmie z wielką łachą. A tak w ogóle to ona radzi, żebym dała te szczury na pokarm dla węży. Ona też to kiedyś ze łzami w oczach robiła ale to najlepsze rozwiązanie. I najlepiej żeby one były jeszcze "ciepłe" czyli łyse i ślepe, bo węże podobno w takich gustują. A dla mnie to jest nie do pomyślenie, bo ja chce żeby te szczury żyły i były dobrze traktowane, tak jak moje dziewczyny. Ale nie ukrywam też, że 19 szczurów w domu to problem dla mnie, i finansowy i logistyczny. I szczury już mi się po nocach śnić zaczęły :( Biorę to na klatę, ale będę też szczęśliwa, jak wszystkie malce już wybędą do nowych domów.

Połączyłam z odpowiednim tematem, a zakładanie nowego nie było potrzebne. 19hajer20
Ze mną: Lila Pause, jej 17 dzieci i Muka (Lili siostra)
U Stwórcy: Ziutek, Bratek, Iskra (siestra Lili i Muki)
Awatar użytkownika
sylwiaj
Posty: 1487
Rejestracja: pn paź 17, 2011 10:18 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

Post autor: sylwiaj »

Ostatnio byłam w Kakadu tak zwierzaki pooglądać raz ze samce byly z samicami jak Pani ekspedientki spytałam czemu tak, przecież samice będą zaciążone to usłyszałam tylko ze miejsca nie maja a czasami tak juz bywa ze szczurzyce sa ciezarne i tyle.
Innego nia jak byłam ogonków nie było wcale wiec spytałam kiedy będą okazało się ze w piątek (ten wczorajszy) z ciekawości dopytałam się z jakiej są hodowli "prywatnej"
ale czy jakiejś porządnej zapytałam a pan bez skrępowanie powiedział mi ze nie warto brać bo chów wsobny...
powiem wam ze paranoja dobry znany sklep nie dość ze chów wsobny to jeszcze takie rodzeństwo z wsobnego razem...
prosi sie o pomstę do nieba...
u Aniołków:Krecik, Muszka, Czerniak, Gadzinka, Kluska, Pralka, Cola, Parówka, Twister

ze mną: Kamikaze, Klementynka, Emilka, Gnieciuch, Kornelcia
Awatar użytkownika
Sardyna
Posty: 193
Rejestracja: pn gru 24, 2012 11:50 pm
Numer GG: 10588149
Lokalizacja: Łódź

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

Post autor: Sardyna »

Jeśli jesteśmy już przy temacie Kakadu, ostatnio byłem w tym sklepie (w Łodzi) i jak zobaczyłem, jak jakiś [ciach] pracownik bierze szczurki, to aż się we mnie zagotowało. Ten [ciach] nie potrafił wziąć normalnie gryzonia, tylko łapał za ogony, a jak mu uciekały, to po prostu ciągnął na siłę, byle tylko wyciągnąć. Żałuję, że wtedy jakoś nie zareagowałem, chociaż nie sądzę, żeby to coś dało, z mordy nie wyglądał na zbyt inteligentnego :|

Nerwy nerwami, ale proszę o powstrzymanie się z takimi epitetami, ostatnie zdanie również jest na niskim poziomie... Ludzie są różni, ale moim zdaniem nie powinno się nikogo z góry obrażać. Sky
Ze mną: Chrupka, Parówka, Kawa, Śrubka, Marcelka 2

Za TM: Marcelka, Fasolka, Łatka, Usia, Kluska, Plamka, Perła

Obrazek
Awatar użytkownika
Lizz
Posty: 173
Rejestracja: pt mar 08, 2013 8:27 pm
Numer GG: 1419873
Lokalizacja: Oleśnica

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

Post autor: Lizz »

Nie wiem gdzie mogę się o coś takiego zapisać, dlatego piszę tutaj. Znalazłam na tablicy ogłoszenie, że są do oddania małe szczurki. Zadzwoniłam do gościa, powiedział, że ma rodziców (w czym mama znowu w ciąży) i maluchy. Może sprzedać (w hurcie taniej). Małe mają około 5-6 tyg, kiedy zapytałam czy je porozdzielał powiedział, że to za wcześnie. Ost napisał mi, że nie może dać gwarancji, że młode nie są ciężarne. Trafił we mnie piorun. Nie znam gościa, ale mnie wnerwił. To, że się nie zna na szczurach to pewne, ale powiedzcie zgłaszać to czy najpierw mu przemówić do rozumu co robi i zagrozić zgłoszeniem? Nie dość, że nielegalny handel to jeszcze bawienie się w hodowcę...
W domciu: Dziurka, Dziupla, Lucynka, Wonglisia, Pchełka, Dolly, Marlenka i Dolores
Za TM: Śnieżka[*][/url]Munia[*][/url]Damboszka[*][/url]Arnold[*]Rocky[*]Go-Lonka[*]
Awatar użytkownika
xkuubi
Posty: 386
Rejestracja: wt lut 12, 2013 12:13 am
Numer GG: 28198941
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontakt:

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

Post autor: xkuubi »

Dla ludzi nieświadomych pare fotek warunków w jakich hodowane są zwierzątka, które później można kupić w zoologicznym

Obrazek

Obrazek

Obrazek1

Tutaj akurat przykład fermy szynszyli, którą ktoś wystawił na sprzedaż na sprzedajemy.pl :)
Ze mną: Dexter, Leon[idas], Demon i tymczasy :)
Za tęczowym mostem: Kubuś,Pepe,Devil
[*][/size][/color]
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

Post autor: akzi »

tutaj to chyba i tak nie jest źle, chociaz są klatki, gorzej jak są tzw samle wysówane tzw szuflady wysokosci 30 cm a w srodku mama z młodymi lub 4 samców i jedna samica wtedy to masakra jestm i wszystko jest w ciemnej stodole .
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
Awatar użytkownika
Nefretari
Posty: 65
Rejestracja: ndz mar 10, 2013 11:36 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Sklepy zoo, pseudohodowle, allegro - dlaczego nie kupowa

Post autor: Nefretari »

Ehh,.. temat rzeka.
W Tesco na Wielickiej otworzyli nowy zoologiczny. Weszłam z córką by zobaczyć ceny żwirków i czy mają rat complete.
I co? Patrzymy - oczywiście pełno szklanych pudełek (ciężko nazwać to akwarium bo wymiary ok 20x20x20) zamknięte, z pasem siatki szerokości ok 5cm przez całą długość pudełek-ale na górze, więc ciężko o jakąkolwiek cyrkulację powietrza, z miskami z wodą w której walały się trociny, z pustymi miseczkami na jedzenie. W każdym od 4 do 6 szczurków. Młode 4-5tygodniowe. łącznie ok 25-30ciurów. Oczywiście wszystkie piękne, oczywiście samce z samicami. Oczywiście trociny żółte od moczu i zatęchnięcia. Zwróciłam Panu uwagę że samica jest z samcami i jest w wieku w którym możę zaraz mieć miot. Pan powiedział że zaraz przełoży. łaziłyśmy godzinę - oglądając między innymi agamę i gekony - samica została z samcami.
W tle pudełka w których widziałam ok 10-14 dniowe myszoskoczki. Czyli "hodowla" pełną parą.
w jednym "dumbo" a wg mnie tylko trochę opadnięte standardy a nie dumbo. Ehhh.... cudne. wszystkie po kolei. I szlag mnie trafia że w takich warunkach. O ile się ucieszyłam że blisko dobre zaopatrzenie - o tyle krew mnie zalała jak zobaczyłam te cholerne pudełka.
Ale to wszystkie zwierzęta mają dramat. Agama brodata która miała terrarium ok 60cm szerokości, boa który miał terratium ok 40cm. Jedynie gekony miały proporcjonalnie więcej miejsca... jak z tym walczyć?
Moje Bachorzyska: Blanka, Rozi, Flora, Lora, Bianka :D
I Blu najcudowniejsza z nich wszystkich za TM
W nowych Domach :Milka i Cynamonka, Parchu i Hania :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „O szczurach”