Kuro- tragiczna śmierć ;-;
Moderator: Junior Moderator
-
- Posty: 8
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 12:44 am
Kuro- tragiczna śmierć ;-;
Kuro miała zaledwie ok.3 miesiące, była u mnie trochę ponad miesiąc. Była mi najbliższa ze szystkich 4 szczurków. Jako jedyna zasypiała mi na kolanach, zawsze z siostrą wspinały się na mnie po nogawkach gdy wchodziłam do pokoju. Niestety, wczoraj wieczorem, gdy próbowałam podnieść moje łożko (łóżko-kanapę) żeby posprzątać, nie zauważyłam że szczury były podspodem. Podniosłam łożko ale wysuneło mi się z rąk u upadło, gdy podniosłam je drugi raz,szczurek leżał już w kałuży krwi i tylko jeszcze ogonek lekko podrygiwał. Zgineła na miejscu, nawet nie zdążyła pisnąć. Czuje się teraz jak morderca, i bije się zbliżać do moich pozostałych szczurów ;-;
-
- Posty: 1916
- Rejestracja: pt lut 13, 2009 7:56 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kuro- tragiczna śmierć ;-;
O rany, współczuję
Niestety, przy szczurach czasem trzeba mieć oczy dookoła głowy, bo nawet niechcący można zrobić im krzywdę. Nie pierwszy to raz i nie ostatni, kiedy szczuras polazł w niewłaściwe miejsce w niewłaściwym czasie, a zawsze ciężko się po tym pozbierać.
Niestety, przy szczurach czasem trzeba mieć oczy dookoła głowy, bo nawet niechcący można zrobić im krzywdę. Nie pierwszy to raz i nie ostatni, kiedy szczuras polazł w niewłaściwe miejsce w niewłaściwym czasie, a zawsze ciężko się po tym pozbierać.
[*]:Dziunia,Gienia,Gaja+UtahMerch'sField,OmegaEM,Amiga,Destra+DaithiRL,Aguta,Albi,Fufa,Yumi,Belzebub,Wacław,Krówka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
Re: Kuro- tragiczna śmierć ;-;
Doskonale rozumiem jak się czujesz. Strasznie mi przykro
Obwinianie się nic nie da, choć wiem że nie łatwo przestać. Nie ma słów które mogłyby pomóc, "nie Twoja wina" wręcz byłoby naginaniem prawdy i wszyscy to wiemy, ale pocieszy Cię może fakt, że nie jesteś jedyna. Wiele osób w podobny sposób straciło szczurka, to przykre ale tak jest że wielu z nas na własnych doświadczeniach się uczy. Ból minie.
Obwinianie się nic nie da, choć wiem że nie łatwo przestać. Nie ma słów które mogłyby pomóc, "nie Twoja wina" wręcz byłoby naginaniem prawdy i wszyscy to wiemy, ale pocieszy Cię może fakt, że nie jesteś jedyna. Wiele osób w podobny sposób straciło szczurka, to przykre ale tak jest że wielu z nas na własnych doświadczeniach się uczy. Ból minie.
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: Kuro- tragiczna śmierć ;-;
Nie wiem co możesz czuć, ponieważ nigdy mi się nic takiego nie przytrafiło... Ale co się stało się nie odstanie...
Przykro mi. [*]
Przykro mi. [*]
Ze mną: Edwin
Za TM: Tosia i Frania [*][/color][/b]
Za TM: Tosia i Frania [*][/color][/b]
Re: Kuro- tragiczna śmierć ;-;
Ogromnie mi przykro...
[*]
[*]
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Kuro- tragiczna śmierć ;-;
Nie zadręczaj się, nie jesteś morderczynią. To tragiczny wypadek..
Dla maleństwa [*]
Dla maleństwa [*]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=39350- nasza rodzina
Za TM: Daisy, Zuza, Pączek, Pchełka, Niunia, Balbina, Ruby, Fretka, Yogi, Maniek
Za TM: Daisy, Zuza, Pączek, Pchełka, Niunia, Balbina, Ruby, Fretka, Yogi, Maniek
Re: Kuro- tragiczna śmierć ;-;
Tego typu niepotrzebne śmierci zawsze wzbudzają we mnie najgłębszą gorycz. Tym samym chcę powiedzieć, że dla właściciela to musi być okropne doświadczenie i naturalne dla mnie jest, że masz wyrzuty sumienia. Rozumiem też, że Ci ciężko, cholernie ciężko.
Bardzo mi przykro.
Bardzo mi przykro.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 12:44 am
Re: Kuro- tragiczna śmierć ;-;
Trochę przesadziłam w powyższym poście, gdyż pisałam go pod wpływem silnych emocji. Co prawda w dalszym ciągu czuję smutek z powodu straty szczurka i mam problemy ze snem, ale szok ten przyniosł też pewne pozytywy, albowiem rzuciłam nałóg z którym męczyłam się od paru lat, oraz ogólnie zaczęłąm się zdrowiej odżywiać. Poświęcam także więcej czasu moim pozostałym szczurom. Wiec, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, ale naprawdę wolałabym nie musieć tego przeżywać drugi raz.
-
- Posty: 8060
- Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
- Lokalizacja: Kraków/Warszawa
- Kontakt:
Re: Kuro- tragiczna śmierć ;-;
[*]
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..