Co do łączenia, ja dosłownie miesiąc temu miałam wojny, podobne do Twoich. Tylko ja miałam przez pół roku jedną dziewczynkę, od niedawna jest druga. Była zazdrość, nienawiść wojny takie że masakra. Próbowałam różnych sposobów, w końcu zdecydowałam się na drastyczniejsze środki, przeczytałam o tym sposobie tutaj na forum, wsadziłam dziewczyny na noc do mniejszej klatki gdzie nie było nic oprócz wody. Żadnych bajerów, rur, hamaków, nic kompletnie. Jedna noc wystarczyła... połączyła je wspólna chęć wyjścia z tamtej klatki, piłowały ją równo aż się zmęczyły i poszły przytulone do siebie spać.... rano wlazły do normalnej klatki i do aktualnie jest wielka miłość
Moje (nie) zwykłe kapturki
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Moje (nie) zwykłe kapturki
Hej, hej urocze to trio 
Co do łączenia, ja dosłownie miesiąc temu miałam wojny, podobne do Twoich. Tylko ja miałam przez pół roku jedną dziewczynkę, od niedawna jest druga. Była zazdrość, nienawiść wojny takie że masakra. Próbowałam różnych sposobów, w końcu zdecydowałam się na drastyczniejsze środki, przeczytałam o tym sposobie tutaj na forum, wsadziłam dziewczyny na noc do mniejszej klatki gdzie nie było nic oprócz wody. Żadnych bajerów, rur, hamaków, nic kompletnie. Jedna noc wystarczyła... połączyła je wspólna chęć wyjścia z tamtej klatki, piłowały ją równo aż się zmęczyły i poszły przytulone do siebie spać.... rano wlazły do normalnej klatki i do aktualnie jest wielka miłość
Co do łączenia, ja dosłownie miesiąc temu miałam wojny, podobne do Twoich. Tylko ja miałam przez pół roku jedną dziewczynkę, od niedawna jest druga. Była zazdrość, nienawiść wojny takie że masakra. Próbowałam różnych sposobów, w końcu zdecydowałam się na drastyczniejsze środki, przeczytałam o tym sposobie tutaj na forum, wsadziłam dziewczyny na noc do mniejszej klatki gdzie nie było nic oprócz wody. Żadnych bajerów, rur, hamaków, nic kompletnie. Jedna noc wystarczyła... połączyła je wspólna chęć wyjścia z tamtej klatki, piłowały ją równo aż się zmęczyły i poszły przytulone do siebie spać.... rano wlazły do normalnej klatki i do aktualnie jest wielka miłość
- kropka&żabka
- Posty: 45
- Rejestracja: pn lis 05, 2012 7:12 pm
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje (nie) zwykłe kapturki
Też próbowałam tego sposobu i nic nie dało już chyba wszystkiego próbowłam i bez rezultatów. Nie wiem co źle robie albo poprostu mają takie chataktery nieugięte i nie poczują do siebie sympatii.
-
karolinachyla198933
- Posty: 22
- Rejestracja: ndz lut 10, 2013 5:04 pm
- Numer GG: 32854651
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Moje (nie) zwykłe kapturki
Witam!I jak szczurka? 
- kropka&żabka
- Posty: 45
- Rejestracja: pn lis 05, 2012 7:12 pm
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje (nie) zwykłe kapturki
Niestety Białej byłam zmuszona poszukać nowego domu, nie dało rady je połączyć a naprawde próbowałam wszystkiego :-( tak bardzo ją polubiłam już nawet mnie nie gryzła, taka fajna się zrobila, smutno mi jest z tego powodu ale poszła do dobrego domu.
- kropka&żabka
- Posty: 45
- Rejestracja: pn lis 05, 2012 7:12 pm
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje (nie) zwykłe kapturki
Jakieś dwa tygodnie temu dołączyła do nas Pipi, Pipi jest ze sklepu ale spokojnie, wyciągnięta za darmo
Jak ją wziełam to była małą szarą myszką teraz jest dwa razy większa, ma ogromny apetyt ciągle by jadła i jadła. Łączenie to po prostu była sama przyjemność pokochały się od pierwszego wejrzenia
To zaczniemy od Pipi
http://imageshack.us/a/img594/7973/sam2873p.jpg
http://imageshack.us/a/img715/9051/sam2842h.jpg
http://imageshack.us/a/img844/103/sam2844r.jpg
Razem
http://imageshack.us/a/img833/3936/sam2858u.jpg
Wieczorne mycie Żaby
http://imageshack.us/a/img713/1479/sam2869j.jpg
http://imageshack.us/a/img823/2589/sam2870q.jpg
Zamieniłam zdjęcia na linki. Proszę o wrzucanie od teraz miniaturek.19hajer20
To zaczniemy od Pipi
http://imageshack.us/a/img594/7973/sam2873p.jpg
http://imageshack.us/a/img715/9051/sam2842h.jpg
http://imageshack.us/a/img844/103/sam2844r.jpg
Razem
http://imageshack.us/a/img833/3936/sam2858u.jpg
Wieczorne mycie Żaby
http://imageshack.us/a/img713/1479/sam2869j.jpg
http://imageshack.us/a/img823/2589/sam2870q.jpg
Zamieniłam zdjęcia na linki. Proszę o wrzucanie od teraz miniaturek.19hajer20
Re: Moje (nie) zwykłe kapturki
Jaki cudny mały pychol 
Przeczytałam wszystko od początku - jaki zwierzyniec! Też bym taki chciała...
A powiedz, jak te wszystkie zwierze żyją ze sobą? Widziałam świnkę przy kocie...? 
Wyczochraj i wycałuj ode mnie każde jedno
Przeczytałam wszystko od początku - jaki zwierzyniec! Też bym taki chciała...
Wyczochraj i wycałuj ode mnie każde jedno
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
- kropka&żabka
- Posty: 45
- Rejestracja: pn lis 05, 2012 7:12 pm
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje (nie) zwykłe kapturki
Wyczochrane i wycałowane :-)
Dobrze wszyscy ze sobą żyją, nie ma żadnych poroblemów psy śpia z kotami, koty z królikiem i świnką, krzywdy sobie nie robią.
Za to szczury i koty nie mogą się dogadać boje się je puszczać razem ale nie o szczurki tyko o koty, rzucają sie na nie śmiesznie to wygląda heh :-) ale koty teraz sie juz nauczyły żeby szczury omijać szerokim łukiem.
Dobrze wszyscy ze sobą żyją, nie ma żadnych poroblemów psy śpia z kotami, koty z królikiem i świnką, krzywdy sobie nie robią.
Za to szczury i koty nie mogą się dogadać boje się je puszczać razem ale nie o szczurki tyko o koty, rzucają sie na nie śmiesznie to wygląda heh :-) ale koty teraz sie juz nauczyły żeby szczury omijać szerokim łukiem.
