Samica zamiast samca.
Moderator: Junior Moderator
Samica zamiast samca.
Mój nowy ogonek po moich obserwacjach wygląda na samiczkę. Pewna pani musiała się pomylić. A pytałam dwa razy dla upewnienia czy to samczyk. Co byście mi doradzili w tej sytuacji? Iść i zamienić na samczyka, gdy jest jeszcze możliwość, czy wykastrować mojego starszego ogonka? Czy samiczka może zastąpić samcowi `kolegę`?
			
			
									
						
										
						Re: Samica zamiast samca.
Jeśli chcesz mieć co miesiąc (albo nawet częściej) 10 kolejnych "kolegów" to jasne że może  
 
Ja bym wykastrowała samczyka, albo wysterylizowała samiczkę - wybór należy do Ciebie
			
			
									
						
							 
 Ja bym wykastrowała samczyka, albo wysterylizowała samiczkę - wybór należy do Ciebie

 Spółka z.o.o., czyli moje małe wafle :) 
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
			
						Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Re: Samica zamiast samca.
xiao, ale ona napisała, że  Z takiego dzieci mieć nie będzie.
  Z takiego dzieci mieć nie będzie.
Natuu, właściwie to zrobisz jak uważasz, ale według mnie jest i tu i tu za i przeciw: ja nie oddałabym ogonka do zoologa (ani nigdzie indziej, jeśli już u mnie był jakiś czas - nawet krótki), ale z drugiej strony nie jestem zwolenniczką kastracji bez zagrożenia zdrowia. No i do kastracji musisz znaleźć naprawdę odpowiedniego weta. Tak więc zastanów się, co będzie lepsze, a i może wypowie się ktoś z lepszym pomysłem
			
			
									
						
							, więc raczej chodziło jej o kolegę kastrata...czy wykastrować mojego starszego ogonka? Czy samiczka może zastąpić samcowi `kolegę`?
 Z takiego dzieci mieć nie będzie.
  Z takiego dzieci mieć nie będzie.Natuu, właściwie to zrobisz jak uważasz, ale według mnie jest i tu i tu za i przeciw: ja nie oddałabym ogonka do zoologa (ani nigdzie indziej, jeśli już u mnie był jakiś czas - nawet krótki), ale z drugiej strony nie jestem zwolenniczką kastracji bez zagrożenia zdrowia. No i do kastracji musisz znaleźć naprawdę odpowiedniego weta. Tak więc zastanów się, co będzie lepsze, a i może wypowie się ktoś z lepszym pomysłem

"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust nasz temacik
 nasz temacik
[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
			
						Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust
 nasz temacik
 nasz temacik[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Re: Samica zamiast samca.
Już pisałam na SB, ale powtórzę wszystko jeszcze raz, dla potomności.
Ja bym ciachnęła chłopaka. Pół roku to idealny wiek ( bo tyle ma samczyk Natuu ) i zapobiegnie to burzy hormonalnej, która niedługo może nastąpić . Po kastracji samiec zachowuje płodność do 8 dni. Ja czekam zawsze 10, bo badania były na niewielką skalę i dla pewności te 2 dni zapasu daje jakby mi się ewenement trafił
. Po kastracji samiec zachowuje płodność do 8 dni. Ja czekam zawsze 10, bo badania były na niewielką skalę i dla pewności te 2 dni zapasu daje jakby mi się ewenement trafił 
Samiczki nie oddawaj do zoologa. Zabrałeś ją z piekła, dałeś szansę, niech już tam nie wraca.
I więcej nie kupuj. Wspierasz tym rozmnażanie chorych i krzywdzenie zwierząt dla zysku. Zwierząt do adopcji jest mnóstwo.
Jeśli to samiczka, licz się też z tym, że może być w ciąży. W ciążę może zajść od 5tego tygodnia ... choć szanse jeszcze nie są duże. W takim wypadku, uśpiłabym cały miot w pierwszą dobę życia. Będzie to najlepsze rozwiązanie dla mamy, którą odchowanie młodych kosztowałoby wiele sił i zdrowia, dla ogółu szczurów, które szukają bezskutecznie domów i być może dla maluchów, które po młodej mamie z zoologa mogą się urodzić z różnymi wadami.
Nowy szczurek Natuu jest jeszcze malutki, więc sterylka niestety odpada. Lekarze się po prostu nie podejmą.
			
			
									
						
							Ja bym ciachnęła chłopaka. Pół roku to idealny wiek ( bo tyle ma samczyk Natuu ) i zapobiegnie to burzy hormonalnej, która niedługo może nastąpić
 . Po kastracji samiec zachowuje płodność do 8 dni. Ja czekam zawsze 10, bo badania były na niewielką skalę i dla pewności te 2 dni zapasu daje jakby mi się ewenement trafił
. Po kastracji samiec zachowuje płodność do 8 dni. Ja czekam zawsze 10, bo badania były na niewielką skalę i dla pewności te 2 dni zapasu daje jakby mi się ewenement trafił 
Samiczki nie oddawaj do zoologa. Zabrałeś ją z piekła, dałeś szansę, niech już tam nie wraca.
I więcej nie kupuj. Wspierasz tym rozmnażanie chorych i krzywdzenie zwierząt dla zysku. Zwierząt do adopcji jest mnóstwo.
Jeśli to samiczka, licz się też z tym, że może być w ciąży. W ciążę może zajść od 5tego tygodnia ... choć szanse jeszcze nie są duże. W takim wypadku, uśpiłabym cały miot w pierwszą dobę życia. Będzie to najlepsze rozwiązanie dla mamy, którą odchowanie młodych kosztowałoby wiele sił i zdrowia, dla ogółu szczurów, które szukają bezskutecznie domów i być może dla maluchów, które po młodej mamie z zoologa mogą się urodzić z różnymi wadami.
Nowy szczurek Natuu jest jeszcze malutki, więc sterylka niestety odpada. Lekarze się po prostu nie podejmą.

Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: Samica zamiast samca.
No i proszę, odezwał się ktoś z lepszym pomysłem  
			
			
									
						
							
"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust nasz temacik
 nasz temacik
[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
			
						Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust
 nasz temacik
 nasz temacik[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
- Bratka.a10
- Posty: 762
- Rejestracja: sob paź 22, 2011 9:53 pm
- Lokalizacja: Szprotawa
- Kontakt:
Re: Samica zamiast samca.
Zgadzam się z tym, zastosuj się do tych radnoovaa pisze:Już pisałam na SB, ale powtórzę wszystko jeszcze raz, dla potomności.
Ja bym ciachnęła chłopaka. Pół roku to idealny wiek ( bo tyle ma samczyk Natuu ) i zapobiegnie to burzy hormonalnej, która niedługo może nastąpić. Po kastracji samiec zachowuje płodność do 8 dni. Ja czekam zawsze 10, bo badania były na niewielką skalę i dla pewności te 2 dni zapasu daje jakby mi się ewenement trafił
Samiczki nie oddawaj do zoologa. Zabrałeś ją z piekła, dałeś szansę, niech już tam nie wraca.
I więcej nie kupuj. Wspierasz tym rozmnażanie chorych i krzywdzenie zwierząt dla zysku. Zwierząt do adopcji jest mnóstwo.
Jeśli to samiczka, licz się też z tym, że może być w ciąży. W ciążę może zajść od 5tego tygodnia ... choć szanse jeszcze nie są duże. W takim wypadku, uśpiłabym cały miot w pierwszą dobę życia. Będzie to najlepsze rozwiązanie dla mamy, którą odchowanie młodych kosztowałoby wiele sił i zdrowia, dla ogółu szczurów, które szukają bezskutecznie domów i być może dla maluchów, które po młodej mamie z zoologa mogą się urodzić z różnymi wadami.
Nowy szczurek Natuu jest jeszcze malutki, więc sterylka niestety odpada. Lekarze się po prostu nie podejmą.

Re: Samica zamiast samca.
Jesteś pewna że to samiczka? Może wrzuć zdjęcia?
Na początku miałam podobny problem z Twixiorem, baba jak nic okazało się, że skubaniec schował jajka
  okazało się, że skubaniec schował jajka 
			
			
									
						
							Na początku miałam podobny problem z Twixiorem, baba jak nic
 okazało się, że skubaniec schował jajka
  okazało się, że skubaniec schował jajka 
Z nami: Twix, Mars
Za TM: Niuton
			
						Za TM: Niuton
Re: Samica zamiast samca.
Witam czy pomógł by mi ktoś określić płeć szczurka,jest malutki mam dwa samczyki tego tak bardzo chciała bym zatrzymac ale tak się obawiam że to samiczka,piszę tutaj bo nie chciałam zakładać nowego tematu 
http://imageshack.us/photo/my-images/82 ... 32203.jpg/
			
			
									
						
										
						http://imageshack.us/photo/my-images/82 ... 32203.jpg/
- xkuubi
- Posty: 386
- Rejestracja: wt lut 12, 2013 12:13 am
- Numer GG: 28198941
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Kontakt:
Re: Samica zamiast samca.
samiczka jak nic24aga85 pisze:Witam czy pomógł by mi ktoś określić płeć szczurka,jest malutki mam dwa samczyki tego tak bardzo chciała bym zatrzymac ale tak się obawiam że to samiczka,piszę tutaj bo nie chciałam zakładać nowego tematu
http://imageshack.us/photo/my-images/82 ... 32203.jpg/

Ze mną: Dexter, Leon[idas], Demon i tymczasy 
Za tęczowym mostem: Kubuś,Pepe,Devil[*][/size][/color]
			
						
Za tęczowym mostem: Kubuś,Pepe,Devil[*][/size][/color]
Re: Samica zamiast samca.
Dziękuję,zostawiłam dziewczynkę  No cóż będą dwa stadka
 No cóż będą dwa stadka 
			
			
									
						
										
						 No cóż będą dwa stadka
 No cóż będą dwa stadka 
- xkuubi
- Posty: 386
- Rejestracja: wt lut 12, 2013 12:13 am
- Numer GG: 28198941
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Kontakt:
Re: Samica zamiast samca.
Zawsze możesz zrobić jej sterylkę jak podrośnie :3
			
			
									
						
							Ze mną: Dexter, Leon[idas], Demon i tymczasy 
Za tęczowym mostem: Kubuś,Pepe,Devil[*][/size][/color]
			
						
Za tęczowym mostem: Kubuś,Pepe,Devil[*][/size][/color]




