![Cry :'(](./images/smilies/cry.gif)
![Obrazek](http://images39.fotosik.pl/2031/adf5093d4369131dm.jpg)
Była bardzo nieufna, pamiętam, że dziabnęła mnie porządnie, kiedy włożyłam do klatki rękę. Potem, powolutku, udało nam się dojść do porozumienia. Tova uwielbiała drapanie pod bródką i głaski - byle dużo i częste. Od stycznia walczyła z nowotworem i, choć była taka dzielna, choć w ostatnich dniach prawie nie mogła się ruszać, nie było na nią mocnych. Starała się biegać, sama wychodzić z klatki... Bogowie, to takie niesprawiedliwe!
Nie bardzo wiem, co mam teraz ze sobą zrobić. To zawsze tak bardzo boli, kiedy one odchodzą.
![Cry :'(](./images/smilies/cry.gif)
['] Leć, Tova, mój maluszku.
![Kiss :-*](./images/smilies/kiss.gif)
![Kiss :-*](./images/smilies/kiss.gif)
![Obrazek](http://images40.fotosik.pl/2039/fb57d1632aba3460m.jpg)