Na forum jestem od jakiś paru miesięcy, a jeszcze nie zdążyłam się przedstawić - wybaczcie

Na imię mam Emila, mam 19 lat i mieszkam od niedawna w Kalwarii Zebrzydowskiej w Małopolsce.
Szczurami fascynuję się od dawna- zaraziła mnie tym moja ciotka, która sama hodowała do pewnego czasu ogonki.
Na szczęście nie mieszkam już z mama, i wynajmuje dom z chłopakiem, to pozwoliliśmy sobie na małe cudeńka do domu. Przynajmniej mam się do kogo odezwać jak jestem sama, podrażnić, pobawić, pozaczepiać

Nie raz się sama z siebie śmieję, że chyba wariuję, skoro normalnie gadam do szczura tak, jakby sam był człowiekiem no nic, ma to jakiś swój urok

Jednak bywają takie momenty, kiedy mam ochotę wziąć moją szczure i dosłownie ją udusić

I tak przy okazji- szukam jej towarzyszki , bo jedna odeszła a druga szczura ma zapalenie mózgu i niestety nie mogą być razem. Także jakby ktoś miał szczurke do oddania, to proszę o kontakt.
Pozdrawiam, miłego dnia
