Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
nff
Posty: 254
Rejestracja: śr mar 13, 2013 3:29 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: nff »

Przeczytałam post o małej ( JAKA ONA JEST PRZEŚLICZNA! PIĘKNA! ) i tak jak pisała Magdonald - łączyłam ostatnio moje młodzieżowo - dorosłe stadko z tym maluchem i szczerze powiedziawszy nie zwracały na niego za bardzo uwagi. Chyba dlatego, że po prostu nie czuły zagrożenia ani bezpośredniego, ani też dla ich pozycji w stadzie, bo po prostu Łysy jest dzieciaczkiem (ma około 3,5 - 4 tygodni). ;)
Stadko mieszka razem w klatce i faktycznie czasem i nawet Łysy obrywa od kolegów, ale nawet mój najgroźniejszy klatkowy gangster traktuje go ulgowo. Jedyne na co trzeba się przygotować to to, że na łysym ciałku lepiej widać wszelkie zadrapania i rany, także czasem, nawet po małej sprzeczce łysole wyglądają jak po ciężkiej bitwie. ::)
Prawdę mówiąc, na Twoim miejscu pewnie bym je połączyła, szkoda, żeby ślicznotka siedziała sama, a w tydzień to ona pewnie dużo ciałka nie nabierze - tym bardziej, jeżeli została za wcześnie od matki zabrana (Łysy tak samo ::) ). Wydaje mi się, że nie powinny się z nią za bardzo awanturować. Możesz dać pannom do klatki jakąś szmatkę małej i poobserwować reakcje, żeby móc przewidzieć ich zachowania no i oczywiście wybrać spokojniejszą na pierwsze zapoznanie. Często okazuje się tak, że w najłagodniejszego szczura, albo strachliwego wstępuje diabeł i konsekwencje mogą być zdumiewające :D
(ja tak miałam, bo obstawiałam, że Najmniejszy - największy tchórz - będzie się nadawał jako pierwszy do łączenia, okazało się, że coś go opętało i wrzasków się nasłuchałam.. ::)
moi ukochani: Misiu, Najmniejszy, Mały, Gruby, Czarny & Puchaty
Awatar użytkownika
ann.
Posty: 673
Rejestracja: pn gru 03, 2012 6:56 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: ann. »

Dzięki nff za radę, od razu się troszkę rozluźniłam. :)

Dam jej chwilę oddechu (bo wyrwanie z domu, nocowanko chwilowe u kogoś innego, zmiana jednego transportera na drugi, nowa klatka, zapachy. szok!) i jak się troszkę rozochoci, to spróbuję łączyć, ale nie powiem, żebym nie miała cykora :D
Będę informować na bieżąco i błagać o rady :D
Psychopatka Korba, ciepła klucha Pianka, żywe srebro Dziurka, łysa Jagoda, maleńka Gumka i oszołom Śrubka
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
Awatar użytkownika
nff
Posty: 254
Rejestracja: śr mar 13, 2013 3:29 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: nff »

ann. jasne, daj jej dzień dwa trzy na rozluźnienie i odpoczynek. :)

Wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki!
Możemy zrobić wymianę - rady i błogosławieństwa za obietnicę częstych porcji zdjęć małej. Jest taką przeuroczą malutką kluseczką! :D

Btw masz już dla niej imię? ;)
moi ukochani: Misiu, Najmniejszy, Mały, Gruby, Czarny & Puchaty
Awatar użytkownika
ann.
Posty: 673
Rejestracja: pn gru 03, 2012 6:56 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: ann. »

Mamy dwa imiona wybrane, ale nie możemy się zdecydować :D

Świnka, albo Gumka :D
Bardzo podoba mi się Świnka, ale Gumka do niej pasuje. I nie wiem :D


Prawda, że jest urocza? ;D
Foteczków natrzepę, jak tylko sytuacja się ustabilizuje, a co. Jeszcze Wam zbrzydnie!
Psychopatka Korba, ciepła klucha Pianka, żywe srebro Dziurka, łysa Jagoda, maleńka Gumka i oszołom Śrubka
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
Awatar użytkownika
nff
Posty: 254
Rejestracja: śr mar 13, 2013 3:29 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: nff »

Ja powinnam Ci radzić w wyborze imienia, bo mam trochę dziwne upodobania :D

Ale Świnka jest bardzo ładnie! ;)
Ja nazwałabym ją -po poznańsku - Pyrka. :D

nie zbrzydnie nie zbrzydnie, toż to małe cudeńko jest!
moi ukochani: Misiu, Najmniejszy, Mały, Gruby, Czarny & Puchaty
Awatar użytkownika
Magdonald
Posty: 671
Rejestracja: ndz paź 21, 2012 3:15 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: Magdonald »

Świnka jest bardzo ładnie! Gumka może brzmieć też dość dwuznacznie ;p

A łysole nie łysieją chyba z biegiem czasu (raczej rexy właśnie), a przynajmniej tak mi się wydaje ???
Dla porównania możesz zobaczyć zdjęcie mojej łysolki jako kruszynki:
Obrazek

Była łysa od maluszka (na pyszczku ma delikatny meszek do teraz) ;)
Moje dziewczęta:
Obrazek
Zapraszamy na nasz bazarek :)
Awatar użytkownika
nff
Posty: 254
Rejestracja: śr mar 13, 2013 3:29 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: nff »

Łysy:
Obrazek
był taki od urodzenia właśnie, także nie wiem co z Twoją panienką, może faktycznie jest rexem. ;)

Magdonald - jakie maleństwoooo!
moi ukochani: Misiu, Najmniejszy, Mały, Gruby, Czarny & Puchaty
Awatar użytkownika
ann.
Posty: 673
Rejestracja: pn gru 03, 2012 6:56 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: ann. »

Zniszczyłyście mi dzieciństwo :D
Chyba to faktycznie rex, tak myślę. Ale nieważne, jest piękna!



Ja chce Świnka, tż chce Gumka i bądź tu teraz mądrym :D



Wasze łysole są przecudowne! Jakie pysie, no nie, no nie!
Strasznie mi się podobają takie łyse, wyglądają jak takie alieny.
Psychopatka Korba, ciepła klucha Pianka, żywe srebro Dziurka, łysa Jagoda, maleńka Gumka i oszołom Śrubka
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
Awatar użytkownika
sciurus vulgaris
Posty: 672
Rejestracja: czw maja 23, 2013 1:39 pm

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: sciurus vulgaris »

Ach, pięknotka. :) mam nadzieję, że jak się czasem spotkamy w naszej małej mieścinie to pozwolisz mi się z nią przywitać.

Co do karmienia - jeść podstawowej faktycznie nie chciała, jedyne "suche" jakie tknęła to płatki (nie powiem Ci teraz jakiej firmy, bo cała karma została w Łodzi, z Twitchem, ale generalnie kupiliśmy kiedyś mieszankę dla szczurków w takiej małej torebeczce, suszone owoce i właśnie płatki, może owsiane, może kukurydziane, nie wiem, takie ciemniejsze). Jadła u nas gerberki (różne smaki bo tak jak Ci mówiłam, mój chłop ją rozpieszczał ::) ), gotowany bez soli makaron (bardzo jej posmakował!) , ruszyła trochę ogóra i jabłka w podróży, gotowaną marchewkę zjadła. takie raczej miękkie rzeczy. :)
A powiedz mi, radzi sobie z poidełkiem? Bo u nas niechętnie z niego korzystała, aż w końcu wstawiliśmy jej miseczkę z wodą i piła wtedy dużo więcej...


A co do imienia: ja Ci już mówiłam, że jestem za Świnką! :D
Awatar użytkownika
Megi_82
Posty: 2126
Rejestracja: ndz paź 14, 2012 8:22 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: Megi_82 »

Jaka prześliczna malusieńka... :D
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243

[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Awatar użytkownika
ann.
Posty: 673
Rejestracja: pn gru 03, 2012 6:56 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: ann. »

Sciurus, oczywiście że możesz się przywitać. jesteś praktycznie jak jej matka chrzestna :D poidełka nie mamy bo nocne urzędowanie przy poidle doprowadzało mnie do szewskiej pasji :D Zamieniliśmy na miseczkę. Nie widziałam jeszcze, żeby piła. Może dlatego, że dostała kaszkę, jabłuszko, gerberka, czyli raczej mokre jedzenie.

Już odważniejsza jest, taaaaka cieplutka.
Nadal nie ma imienia :D
Psychopatka Korba, ciepła klucha Pianka, żywe srebro Dziurka, łysa Jagoda, maleńka Gumka i oszołom Śrubka
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
Awatar użytkownika
ann.
Posty: 673
Rejestracja: pn gru 03, 2012 6:56 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: ann. »

Mam coś dla ciotek z forum,
osoby które dostają ślinotoku na widok słodkości proszone o opuszczenie wątku!

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


i takie widoki mam od półtorej godziny ;D
jak jej się coś śni, to przebiera łapeczkami. Jest prze ko cha na!
Psychopatka Korba, ciepła klucha Pianka, żywe srebro Dziurka, łysa Jagoda, maleńka Gumka i oszołom Śrubka
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
Trzynastka
Posty: 135
Rejestracja: ndz gru 23, 2012 12:15 pm

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: Trzynastka »

Maleństwo na pewno nie jest rexem. Od nas wyjeżdżała łysa ( miała tylko lekki meszek na pyszczku), na zdjęciach w wątku adopcyjnym też nie miała sierści. Jej rodzeństwo również zarosło. Prawdopodobnie jest double rexem, chociaż też dokładnie nie rozróżniam tych odmian :) jednak cieszę się, że mimo wszystko się Wam podoba i ma się dobrze : D
Awatar użytkownika
ann.
Posty: 673
Rejestracja: pn gru 03, 2012 6:56 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: ann. »

Czyli w cztery dni zarosła meszkiem, czy mi podmieniono szczura? :D
U nas będzie miała dobrze, myślę że status Ulubieńca Pańci, który dzierży Korba niechybnie zostanie zachwiany :D
Psychopatka Korba, ciepła klucha Pianka, żywe srebro Dziurka, łysa Jagoda, maleńka Gumka i oszołom Śrubka
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
Trzynastka
Posty: 135
Rejestracja: ndz gru 23, 2012 12:15 pm

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: Trzynastka »

Może z powrotem podmienią na łysego, zobaczymy :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”