![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Szczurki, a w zasadzie szurzyczki trafiły do mnie w marcu. Od kiedy tylko pamiętam, zawsze chciałam mieć szczura. Ale nie wiedzieć czemu moja mama nie chciała się zgodzić (cały czas mówi, że to te ogony ;p ). Kilka razy miałam chomiki (które tez kocham <3 ), ale kiedyś postanowiłam że jak tylko wyprowadzę się na swoje, to będę miała szczura. Niestety mój mąż nie chciał o tym słyszeć. Sam miał kilka kotów i tego zwierza chciał mieć. Ja sama też lubię koty, ale szczurek od zawsze był moim marzeniem.
I tak pewnego, pięknego dnia idąc przez jakąś galerię przechodziliśmy obok sklepu zoologicznego, w którym w klatkach buszowały szczurki. Zatrzymałam się i nie mogłam oderwać wzroku. Stałam jak zahipnotyzowana. Mogłam patrzeć i patrzeć a i mój mąż też zerkał z zaciekawieniem. W końcu nie wytrzymałam i poprosiłam, żeby chociaż się zastanowił czy chciałby mieć szczurka. W końcu się zgodził
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Niestety wtedy jeszcze mało o nich wiedziałam. Dlatego też zamiast szukać hodowli, szukałam sklepów zoologicznych. W końcu znalazłam, pojechałam po jednego szczurka ale pani w zoologu uświadomiła mnie, że to przecież zwierzęta stadne i jednemu będzie smutno. I tak oto do domu wróciłam z dwiema pięknymi, acz wystraszonymi dziewczynami. Trochę się martwiłam najpierw tym, że może niekoniecznie obie są samiczkami (choć na to wyglądało po moich doświadczeniach z chomikami ;p ) a później o to, że nie będą chciały się oswoić. Sporo czasu z nimi spędzałam. Siedziałam przy klatce, gadałam do nich, starałam się głaskać, dawać wąchać. Wszystko po to by mnie poznały. Początkowo bały się każdego mojego ruchu, ale ciekawość chyba wzięła górę
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Skąd imiona? Szczerze to imię przygotowane miałam dla jednej szczuraski i było to Fobi (od Fobia i chyba trafnie, bo to straszek jakich mało ;p ). Z drugą natomiast miałam kłopot. Chciałam imię krótkie, do którego łatwo było by mi ją przyzwyczaić. Przyglądając się jej zauważyłam, że ma jedno "poszarpane" uszko. Wyglądało tak jakby było nadgryzione. A że po angielsku ucho to ear (iir) to zupełnie z przypadku wyszło mi Irka
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Teraz są moimi oczkami w głowie, mój mąż pokochał je równie mocno jak ja i już nie wyobrażam sobie życia bez Ogonków <3
A tera czas na fotogalerię
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Irka:
![Obrazek](http://imageshack.us/scaled/thumb/69/w780.jpg)
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
![Obrazek](http://imageshack.us/scaled/thumb/42/akob.jpg)
![Obrazek](http://imageshack.us/scaled/thumb/593/few8.jpg)
![Obrazek](http://imageshack.us/scaled/thumb/14/s2i7.jpg)
![Obrazek](http://imageshack.us/scaled/thumb/543/z1dj.jpg)
Fobi:
![Obrazek](http://imageshack.us/scaled/thumb/713/8vxo.jpg)
![Obrazek](http://imageshack.us/scaled/thumb/547/04sl.jpg)
I razem wcinają marfefkę ^^
![Obrazek](http://imageshack.us/scaled/thumb/20/k7a0.jpg)
Mam też filmiki, jakoś je ładnie obrobię, wrzucę na YT i też się pochwalę
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Mam nadzieję, że nie zanudziłam ;p Pozdrawiam ^^