Oddam młodego samczyka (góra 2 miesiące jest na tym świecie). Chłopaczyna jest dość nietypową znajdą bo ktoś go zapomniał/porzucił na ławce pod realem

Z charakteru przeuroczy, choć trochę płochliwy, ale bardzo ciekawski. Typowy pieszczoch, jak go przywiozłam to spał mi na kolanach wtulony w kocyk

Jest strasznie podstępny. Po cichu przemyka po biurku i kradnie różne rzeczy na nim leżące, aby następnie zanieść je do klatki i pokazać ile to jego ostre ząbki nie są w stanie im zrobić

Mały jest przeuroczy, a mordke ma po prostu taką że oh i ah, ale z racji,że jest samczykiem zachować go nie mogę :C Myślałam o kastracji,ale że Pepe i Devil nie specjalnie pozytywnie zareagowały na jego obecność (choć nie doszło między nimi nawet do konfrontacji przez pręty klatki) raczej porzucam ten pomysł.
Z racji że od poniedziałku zaczynam szkołę, a z pracy postanowiłam nie rezygnować to z transportem do sąsiednich miast może być ciężko, ale zabaczymy co da się zrobić
Jutro w godzinach popołudniowych postaram się wrzucić pare fotek
