Brygada Er - Er - To już koniec brygady

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Brygada Er - Er

Post autor: noovaa »

Niestety nie pamiętam ... za dużo razy przez te 4 lata rozmawiałam z kimś tu o klatkach, ale cieszę się.
U nas znów problem.

Zmyłka ma ropnia w bardzo brzydkim miejscu :(
Wczoraj wydawało mi się powiększone, ale spojrzałam z innej perspektywy i uznałam że mi się wydawało. Dziś wygląda jak chomik. Wielka gula na policzku, pod uchem .. śmierdzi, ale nie ma strupa ... szukałam żeby zdjąć, nie mam co, a sama rozcinać nie będę :/ .. nie wiem czy śmierdzi ucho czy pyszczek... ehh

Obrazek
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
Buba
Posty: 679
Rejestracja: wt gru 17, 2013 2:41 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Brygada Er - Er

Post autor: Buba »

Ja muszę poczytać coś o tych ropniach bo nie za dużo wiem... Wiem, że świnki i szczurki to zupełnie inne zwierzęta, ale moja jedna z trzech byłych świnek morskich miała pod koniec życia takie... twarde, kuliste poliki.. Nie wiem czy to mogło być to. Weterynarz oczywiście nie widział w tym problemu, a jak ( leczył jedną z nich na świerzba, kiedy miała raka skóry >:( ). Musicie sobie jakoś dać radę. Bądźcie silne.
Trzymam mocno kciuki za Zmyłkę... Biedna dziewczynka :-[
Byłyście już u weterynarza czy to trzeba poczekać, żeby "dojrzało"?
Granda i Toffi :)
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Brygada Er - Er

Post autor: noovaa »

Miejsce jest paskudne. Nie da rady tego ropnia otworzyć bez narkozy ... za duże ryzyko, poza tym miejsce bardzo bolesne. Nakłuliśmy igłą, ale ropa gęsta nie popłynie tak, za to krwi poszła ogromna ilość... opuchlizny troszkę zeszło. Ma dostawać antybiotyk, przeciwzapalne i maść z anty do ucha, bo to w uchu ujście ma... jeśli po 2-3 dniach nie będzie poprawy albo wciąż będzie się pogarszać, trzeba będzie zaryzykować narkozę i wykonać zabieg na nieruchomym szczurze.... :/
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
Megi_82
Posty: 2126
Rejestracja: ndz paź 14, 2012 8:22 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Brygada Er - Er

Post autor: Megi_82 »

Jasny gwint, skąd takie gó*** się biorą :(
Trzymam kciuki ogromnie, żeby dało się dziadostwa bezpiecznie pozbyć...
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243

[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Awatar użytkownika
Buba
Posty: 679
Rejestracja: wt gru 17, 2013 2:41 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Brygada Er - Er

Post autor: Buba »

Ojoj... Biedaczka :(
Mam nadzieję, że antybiotyki pomogą i Zmyłka będzie się czuła lepiej. A jeśli nie, to trzymam kciuki za narkozę :-*
Trzymaj się, a stadko wycałuj :-* :-* :-*
Granda i Toffi :)
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Brygada Er - Er

Post autor: noovaa »

Podsumowując.

Murzyn wrócił do klatki, póki co, względny spokój.
Nie podoba mi się on, jest nadpobudliwy, niespokojny, nerwowy .. mimo że po kastracji już sporo. Do tego jest strasznie szczupły i drobny, może chudy ? Słabo chce przybierać na wadze.

Oko Kropki wygląda nieźle, liczę na to że już się nie spaskudzi.

Wyp ugryzł mnie w sobotę na wybiegu. Nie lubię go....

Policzek Zmyłki jednak stwierdził że w weekend zacznie rosnąć, niedługo dzwonie i umawiam ją na zabieg. Nie mam wielkich nadziei, ale mimo wszystko nie uśpię bez walki.

Lili ... ojj Lili... nie wiem co z nią robić. Sobota była tragiczna. dostała 3 zastrzyki, duszności utrzymywały się do późnego popołudnia... aż słońce osłabło a w pokoju zrobił się porządny przeciąg. Kiedy nie czuje się gorzej, jest szczęśliwa i zadowolona z życia. Ale gorsze dni są coraz częstsze, a w te dni ... płakać mi się chciało jak patrzyłam jak się męczy ... była niedotleniona, łapki zaczęły się plątać. Nawet objawowe leczenie już nie działa :( ... nie chcę jej usypiać, a ona chce żyć .. ale to postępuje i któregoś dnia mała mi się udusi na rękach :/ Nie jestem pewna, czy jej życie jest warte takiego poświęcenia :( .

To tyle ;/
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
draakhul
Posty: 241
Rejestracja: czw lut 28, 2013 2:43 pm
Numer GG: 4975020
Lokalizacja: Białystok

Re: Brygada Er - Er

Post autor: draakhul »

Współczuję, mam to akurat na świeżo.
Nasz temat
W sercu na zawsze: Czarna, Neska, Szara, Morgana, Mysza, Iskra, Amber, Matt, Inka, Kreska, Frania
Awatar użytkownika
Buba
Posty: 679
Rejestracja: wt gru 17, 2013 2:41 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Brygada Er - Er

Post autor: Buba »

Oj biedaczko...
Nie jest miło patrzeć na coś takiego. Niestety, ale czasami trzeba podjąć ciężką decyzję.
Trzymamy kicuki :-*
Granda i Toffi :)
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Brygada Er - Er

Post autor: noovaa »

Lili dostała ostatni zastrzyk. Obiecałam, że więcej nic nie będzie bolało....

Wynik sekcji własnymi słowami: Guz w śródpiersiu, jeden płat płucny mocno zmieniony, wątroba otłuszczona i lekko powiększona, zmiany w przysadce, zmiany nowotworowe za oczodołami

Zmyłka, przeżyła narkozę. Po nacięciu ropnia, aż trysnęło. Poza tym, policzek miała wypełniony "kaszą" ... śmierdziało przeokropnie .. ehh. Nienawidzę tego.
Jest jeszcze ciut oszołomiona, ale żyje, drepta, ma się chyba dobrze.

Obrazek
po wygoleniu

ObrazekObrazek
(to różowe to nie krew)



Wszystkie 3 dziewczynki pojechały ze mną do pracy, więc chłopcy zostali sami na cały dzień...
Murzyn wrócił do klatki, póki co, względny spokój.
Więcej się nie odzywam.
Obrazek

Jestem zmęczona i mam cholernie dość .....
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
Megi_82
Posty: 2126
Rejestracja: ndz paź 14, 2012 8:22 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Brygada Er - Er

Post autor: Megi_82 »

:( :( :(
No Ty to masz ostatnio... widzę, że jak się zaczynają kłopoty, to nigdy pojedynczo, nigdy, żeby tak po prostu załatwić sprawę i wszystko OK :-\
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243

[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Awatar użytkownika
5zczurzyca
Posty: 206
Rejestracja: czw maja 24, 2012 2:53 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: Brygada Er - Er

Post autor: 5zczurzyca »

Po okresie burz musi przyjść spokój - takie myślenie pomaga przynajmniej dla mnie ;/
[*]Seiya~30 dni-uMorusany~8 mies.-Ariel~21 mies.-Ubrudzony~30 mies.-Wymalowany-Farbowany
*Rexona *Perwoll - Szczęście ma szczurzy ogon<:3))~
Eve pisze:czułe serce nie jest powodem do wstydu
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Brygada Er - Er

Post autor: unipaks »

:( Mogłyby wreszcie dla odmiany zacząć się dziać same dobre rzeczy...
dla Lilly [*] leć, mała...
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Brygada Er - Er

Post autor: noovaa »

Zmyłkowy ropień jest niefajny. Miejsce brzydkie, bolesne i trudne w obsłudze. Tak więc, dzień w dzień meldujemy się konsekwentnie u weta, który pomaga mi swoimi sprawnymi rączkami w załatwieniu czyszczenia w jak najszybszym czasie ... mordowanie jej pół godziny wcale nie sprawiało mi przyjemności..

Ponieważ podczas ruszania boli, a weterynarz ogólnie nie jest zbyt lubiany w naszym towarzystwie, udało mu się już zaliczyć dwa dziaby ;) ... no przecież ona dłużna pozostać nie może ;).

http://s1058.photobucket.com/user/Sylwi ... e.jpg.html
miniaturka ukryta, bo to nie dla ludzi o słabym żołądku
- wtorek, próba wyczyszczenia, zakończyła się porażką, wylazło do połowy i nie chciało drgnąć. Pojechaliśmy do weta, który sprawnie pozbył się niechcianej zawartości zmyłkowego policzka.

W środę "tego tego" ze zdjęcia było baaardzo duuużooo .. To było najtrudniejsze czyszczenie, najbardziej bolało i wtedy padł oto pierwszy dziab, Zmyłka musiała przecież odpyskować.

W czwartek natomiast, pierwsza pochwała "ładnie mała wyglądasz" padła na początku wizyty. Gnoju mało, rana śliczna, do tego nie przymknęła się i cały czas ładnie wszystko mogło sobie samo wypłynąć.

A wczoraj nie było co wyciągać. Przepłukane, przemyte, mazidła zaaplikowane.
Wet powiedział że rana zaczyna "ziarninować"(?) i że to dobrze, bo powinna ::).

Mała już się strasznie u weta stresuje, wali stresokupki biedna jak dzieciak.

Obrazek
Wczorajsze, ale jeszcze przed czyszczeniem. Najbardziej bolało usuwanie strupka.



A poza tym? Murzyn wciąż sam... i jeszcze sporo sam posiedzi.
Kropkowe oko wciąż dobrze się goi.

Wypierd dostał antybiotyk ode mnie po pogryzieniu. Osłabiony, zestresowany, cały dziurawy, wolałam podać profilaktycznie niż później martwić się ropniami na całym ciele albo czymkolwiek innym. Wyp się pięknie zagoił, opuchlizna z pysia zeszła, a jego zachowanie nie zmieniło się ani odrobinę, wciąż jest dziwak.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
altelily
Posty: 200
Rejestracja: wt lut 11, 2014 8:51 am

Re: Brygada Er - Er

Post autor: altelily »

Naprawdę pięknie się zagoiło... Zdjęcie wtorkowe - przerażające. Trzymam kciuki za całe Twoje stadko, szczególnie za Zmyłkę, niech Was ta zła passa szybko opuści.
Awatar użytkownika
Buba
Posty: 679
Rejestracja: wt gru 17, 2013 2:41 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Brygada Er - Er

Post autor: Buba »

Rzeczywiście wyglądało to paskudnie, ale już jest w miarę ładnie :)
wredny Murzyn... sam musi ponosić konsekwencje :-[
Trzymamy kciuki, żeby Zmyłka się ładnie goiła, a Murzyn, żeby wydobrzał. :-* :-* :-*
Granda i Toffi :)
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”