Zirrael Rattery - poznaj mieszkańców :)
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Zirrael Rattery - poznaj mieszkańców :)
Hi hi, co za szczurza golizna! A futerałki wszystkie śliczne, ale Bastet nieziemska!
Re: Zirrael Rattery - poznaj mieszkańców :)
Wczoraj musiałam pomóc odejść Pasi. Wątroba co prawda miała się coraz lepiej ale serduszko i najprawdopodobniej guz przysadki odporny na kabergolinę zaczęły ją mocno męczyć. Nie chciałam żeby cierpiała. Usnęła spokojnie na moich rekach. Leć aniołku [']
Estael za to lepiej - regularne i konsekwentne podawanie leków przez tydzień wystarczyło aby zadziwić moją wetkę (wg slów poprzedniej włascicielki był leczony wcześniej przez miesiąc bez efektów - niestety podejrzewamy olewanie zaleceń weterynarza i niepodawanie leków).
Estael za to lepiej - regularne i konsekwentne podawanie leków przez tydzień wystarczyło aby zadziwić moją wetkę (wg slów poprzedniej włascicielki był leczony wcześniej przez miesiąc bez efektów - niestety podejrzewamy olewanie zaleceń weterynarza i niepodawanie leków).
- Pani Strzyga
- Posty: 27
- Rejestracja: sob cze 14, 2014 8:02 pm
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
- Kontakt:
Re: Zirrael Rattery - poznaj mieszkańców :)
Strasznie mi przykro z powodu Pasi
Re: Zirrael Rattery - poznaj mieszkańców :)
Urlop urlop i po urlopie... Aż dziw że ciotka nezu opiekująca się zwierzyńcem nie osiwiała, bo paskudy postanowiły szaleć korzystając z mojej nieobecności. Na szczęście już wszystko opanowane. Czas przedstawić porządnie nowych mieszkańców:
Ratpack's Insane In My Mind standard, standard, burmese self ur. 28.04.2014 r. waga na dzień dzisiejszy 250 gram. Słodkie i na pierwszy rzut oka nieśmiałe stworzonko. Ale słodkie oczka potrafią doskonale zwodzić - dołączyła do grupy "uciekinierek" czyli pcha sie jako pierwsza poza klatkę. Przywieziona z Holandii.
Rapalje's Hidden Glow - standard, teddyrex, russian blue agouti hooded ur. 30.04.2014 r. waga na dzień dzisiejszy 320 gram. Zwana pieszczotliwie "Monster" jej osiągnięciem podczas mojej nieobecności było pożarcie zamknięcia duny (tak, tak tych małych dzyndzelków na górze). Łobuziak pierwszej wody acz zupełnie bezproblemowa w stosunku do innych szczurów - stado dla niej im większe - tym lepsze. Przywieziona z Holandii.
Ratpack's Just Do It standard, standard, black eyed himalayan self ur. 30.04.2014 r. waga na dzień dzisiejszy 265 gram. Towarzyskie, ciekawskie i wszędobylskie dziewczę. Ulubioną jej zabawą jest wskakiwanie człowiekowi na ramię z zaskoczenia. Przywieziona z Holandii
Jancis Iletis standard, standard, russian blue berkshire ur. 13.05.2014 r. waga na dzień dzisiejszy 260 gram. Jej fotki juz się pojawiały. Dziewczę, które podbiło moje serce na wystawie w Ostravie. Szybka i kochana dziewczynka, która kocha w biegu dawać buziaki. Przywieziona z Czech
i chłopaki:
Ice z Tazmanie standard, standard, russian silver self ur. 09.04.2014 r. Waga na dzień dzisiejszy 485 gram. Duży kochany misiek dla ludzi, w stosunku do szczurów nieco dominujący, ale bez agresji - doskonały materiał na przyszłą alfę. Przywieziony z Czech
Vulcano von Percy dumbo, standard russian blue self ur. 13.05.2014 r. Waga na dzień dzisiejszy 330 gram. Nieco nieśmiały chłopiec. Mam nadzieję że po dołączeniu do większego stada się rozkręci. Przywieziony z Czech.
Rapalje's Ion standard, standard chocolate? cinnamon self ur. 17.06.2014 r. Waga na dzień dzisiejszy 270 gram. Wszędobylski i nieustraszony maluch. Uwielbia dawać buziaki i łobuzować. Przywieziony z Holandii.
Rapalje's Jaap standard, teddyrex wheaten burmese self ur. 18.06.2014 r. Waga na dzień dzisiejszy 270 gram. Dużo spokojniejszy od kolegi, przynajmniej na pierwszy rzut oka. A na pewno lepiej pozuje do zdjęć Przeuroczy i mięciutki baranek. Przywieziony z Holandii.
Ratpack's Insane In My Mind standard, standard, burmese self ur. 28.04.2014 r. waga na dzień dzisiejszy 250 gram. Słodkie i na pierwszy rzut oka nieśmiałe stworzonko. Ale słodkie oczka potrafią doskonale zwodzić - dołączyła do grupy "uciekinierek" czyli pcha sie jako pierwsza poza klatkę. Przywieziona z Holandii.
Rapalje's Hidden Glow - standard, teddyrex, russian blue agouti hooded ur. 30.04.2014 r. waga na dzień dzisiejszy 320 gram. Zwana pieszczotliwie "Monster" jej osiągnięciem podczas mojej nieobecności było pożarcie zamknięcia duny (tak, tak tych małych dzyndzelków na górze). Łobuziak pierwszej wody acz zupełnie bezproblemowa w stosunku do innych szczurów - stado dla niej im większe - tym lepsze. Przywieziona z Holandii.
Ratpack's Just Do It standard, standard, black eyed himalayan self ur. 30.04.2014 r. waga na dzień dzisiejszy 265 gram. Towarzyskie, ciekawskie i wszędobylskie dziewczę. Ulubioną jej zabawą jest wskakiwanie człowiekowi na ramię z zaskoczenia. Przywieziona z Holandii
Jancis Iletis standard, standard, russian blue berkshire ur. 13.05.2014 r. waga na dzień dzisiejszy 260 gram. Jej fotki juz się pojawiały. Dziewczę, które podbiło moje serce na wystawie w Ostravie. Szybka i kochana dziewczynka, która kocha w biegu dawać buziaki. Przywieziona z Czech
i chłopaki:
Ice z Tazmanie standard, standard, russian silver self ur. 09.04.2014 r. Waga na dzień dzisiejszy 485 gram. Duży kochany misiek dla ludzi, w stosunku do szczurów nieco dominujący, ale bez agresji - doskonały materiał na przyszłą alfę. Przywieziony z Czech
Vulcano von Percy dumbo, standard russian blue self ur. 13.05.2014 r. Waga na dzień dzisiejszy 330 gram. Nieco nieśmiały chłopiec. Mam nadzieję że po dołączeniu do większego stada się rozkręci. Przywieziony z Czech.
Rapalje's Ion standard, standard chocolate? cinnamon self ur. 17.06.2014 r. Waga na dzień dzisiejszy 270 gram. Wszędobylski i nieustraszony maluch. Uwielbia dawać buziaki i łobuzować. Przywieziony z Holandii.
Rapalje's Jaap standard, teddyrex wheaten burmese self ur. 18.06.2014 r. Waga na dzień dzisiejszy 270 gram. Dużo spokojniejszy od kolegi, przynajmniej na pierwszy rzut oka. A na pewno lepiej pozuje do zdjęć Przeuroczy i mięciutki baranek. Przywieziony z Holandii.