Hej-hej
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Wybaczcie nieobecność, niestety Buba pomyliłaś się, a wolałabym żeby było jak napisałaś (to o morzu, chociaż mam tyle dobrego, że mieszkam pół godziny drogi od Bałtyku) - po prostu zaczęłam pracę i przestawiam się z trybu weekendowo-szkolnego na tryb tygodniowo-pracujący.
![Roll Eyes ::)](./images/smilies/rolleyes.gif)
U chłopaków jest wszystko w jak najlepszym porządku, dogadują się świetnie, a czerwiec jest chyba jedynym miesiącem w którym nie byłam z nimi ani razu u weta.
![Roll Eyes ::)](./images/smilies/rolleyes.gif)
Oprócz tego samczego łupieżu chłopaki są zdrowe, szczęśliwe, jedynie co mają krótsze wybiegi w tygodniu, bo człowieki też muszą czasem odpocząć bez szczura łażącego po głowie.
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Bestia, głowa stada i największy pieszczoch jest taki jak zwykle - kochany i wdzięczny. Jejuś jest dalej strasznym boidupkiem, nie lubi być głaskany, ale na wybiegach się rozkręca i skacze jak powalony, czasem nawet zaszczyci mnie swoją obecnością.
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
Lolek, z etapu piszczenia jak się go dotknęło, przeszedł do etapu "normalności". Na ręce boi się wejść sam, jak go biorę to ucieka, ale nie jest źle - przychodzi na wołanie często jako pierwszy, nie stresuje się już po mnie chodzić, z Bestią chyba są zakochaną parą.
![Evil >:D](./images/smilies/evil.gif)
Ogólnie rzecz biorąc jesteśmy zadowoleni i szczęśliwi.
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Wszyscy. A w niedzielę będziemy mieć gościa na DT - laseczkę fuzzika.
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)