Trzpiotka ciepło pozdrawiam, niech ciałko przybiera skoro chłopiec tak się stara, no !...
Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
Jaka piękna sesja, pełna słońca i przystojnych panów
Trzpiotka ciepło pozdrawiam, niech ciałko przybiera skoro chłopiec tak się stara, no !...
Trzpiotka ciepło pozdrawiam, niech ciałko przybiera skoro chłopiec tak się stara, no !...
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
Dziękuję wszystkim
Nie wiem, czy sobie wkręcam, ale Trzpiotek wg mnie przestał chudnąć. Wciąga Sinlacu sporo, tylko Człap obrażony, że on nie dostaje 
Przegapiłam zupełnie - Czmyś skończył w piątek 2 lata i 4 miesiące
Ostatnio tytułuję go per "Bardzo Ważny Szczur", bo w stadzie nigdy nie był alfą, ale tak jakoś... liczy się. Dla każdego szczura. Jeśli ktoś nowy chce się wkupić do stada, to powinien zawrzeć przyjaźń z Czmysiem. Czmyś potrafi być opiekuńczy, troskliwy, kochający. Tylko jedzeniem się nie dzieli
Zdrowie i humor mu dopisuje, uwielbia też ostatnio mizianie. Dziś tak pulsował oczami, że aż się wystraszyłam, że mu z główki uciekną
Przegapiłam zupełnie - Czmyś skończył w piątek 2 lata i 4 miesiące
Ostatnio tytułuję go per "Bardzo Ważny Szczur", bo w stadzie nigdy nie był alfą, ale tak jakoś... liczy się. Dla każdego szczura. Jeśli ktoś nowy chce się wkupić do stada, to powinien zawrzeć przyjaźń z Czmysiem. Czmyś potrafi być opiekuńczy, troskliwy, kochający. Tylko jedzeniem się nie dzieli
Zdrowie i humor mu dopisuje, uwielbia też ostatnio mizianie. Dziś tak pulsował oczami, że aż się wystraszyłam, że mu z główki uciekną
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
Valhalla świetne imiona Trzpiotek, Czmys, Człap:)
no no gratulujemyy Czmysiowi takiego zaszczytu i sędziwego szczurzego wieku:) Chyba amce łatwiej dożywaja tych pięknych lat:)
no no gratulujemyy Czmysiowi takiego zaszczytu i sędziwego szczurzego wieku:) Chyba amce łatwiej dożywaja tych pięknych lat:)
u Aniołków:Krecik, Muszka, Czerniak, Gadzinka, Kluska, Pralka, Cola, Parówka, Twister
ze mną: Kamikaze, Klementynka, Emilka, Gnieciuch, Kornelcia
ze mną: Kamikaze, Klementynka, Emilka, Gnieciuch, Kornelcia
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
sylwiaj, nie wiem, czy samce częściej. Czmyś jest moim pierwszym, który przekroczył 2 lata. Frodowi zabrakło miesiąca, Lizawce 2. O Glusiu nawet nie wspomnę...
A w ogóle to nie wiem, gdzie ja mam głowę. O Czmysiu pisałam, a przecież jeszcze Aguty! Aguty skończyły wczoraj 1,5 roku!
A w ogóle to nie wiem, gdzie ja mam głowę. O Czmysiu pisałam, a przecież jeszcze Aguty! Aguty skończyły wczoraj 1,5 roku!
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
No własnie u mnie tylko 2 panienki przekroczyły magiczny wiek 2-ch lat:)
no 1,5 roku to tez fajny wynik chociaz tu sie problemy niestet zaczynaja:(
no 1,5 roku to tez fajny wynik chociaz tu sie problemy niestet zaczynaja:(
u Aniołków:Krecik, Muszka, Czerniak, Gadzinka, Kluska, Pralka, Cola, Parówka, Twister
ze mną: Kamikaze, Klementynka, Emilka, Gnieciuch, Kornelcia
ze mną: Kamikaze, Klementynka, Emilka, Gnieciuch, Kornelcia
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
U nas już się zaczęły
Trzpiot od miesiąca walczy z guzem przysadki. Dobrze, że Człapek się trzyma 
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
o masz biedny Trzpiotek:( na samców działą może Lucrin? nienawidze tych wstrętnych guzów:( mam nadzieje ze leczenie zatrzyma to draństwo:(
u Aniołków:Krecik, Muszka, Czerniak, Gadzinka, Kluska, Pralka, Cola, Parówka, Twister
ze mną: Kamikaze, Klementynka, Emilka, Gnieciuch, Kornelcia
ze mną: Kamikaze, Klementynka, Emilka, Gnieciuch, Kornelcia
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
Leczymy kabergoliną. Najpierw był Galastop, teraz Dostinex. Działa o tyle, że nie jest dużo gorzej. Trzpiot jakoś tam funkcjonuje i już miesiąc czasu wygraliśmy 
A z weselszych rzeczy... rzecz o Czarnołebkach.
Otóż, jak wiadomo, od tygodniu paru Czarnołebki mieszkają razem wszystkie. Tzn. Czmyś, Mlekołak i Węgiel oraz nasz szczur marnotrawny, który wrócił z adopcji - Klusek. Łączenie trzech pierwszych z Kluskiem do poziomu "współlokatorów" nie było trudne. Mieszkają razem, nie skaczą sobie do gardeł. Ale Klusek to nieśmiały chłopiec ze swoją przeszłością... więc do prawdziwego połączenia jeszcze nie doszło.
Kością niezgody jest, czy raczej bywa (bo nie wisi cały czas) sputnik. Między Mlekołakiem a Kluskiem (niby bracia, ale chyba nie przyjmują tego do wiadomości
) regularnie odbywają się bitwy o ten okrągły domek. Bitwy polegają na wzajemnym opiskiwaniu się, więc raczej zimna wojna, a nie prawdziwe działania wojenne
Ale rywalizacja jest. Lista zwycięstw i porażek jest podobna po obu stronach. Raz wygrywa Klusek, raz Mlekołak. Kiedy Mlekołak wygra, wprowadza do sputnika całe swoje stado...

A z weselszych rzeczy... rzecz o Czarnołebkach.
Otóż, jak wiadomo, od tygodniu paru Czarnołebki mieszkają razem wszystkie. Tzn. Czmyś, Mlekołak i Węgiel oraz nasz szczur marnotrawny, który wrócił z adopcji - Klusek. Łączenie trzech pierwszych z Kluskiem do poziomu "współlokatorów" nie było trudne. Mieszkają razem, nie skaczą sobie do gardeł. Ale Klusek to nieśmiały chłopiec ze swoją przeszłością... więc do prawdziwego połączenia jeszcze nie doszło.
Kością niezgody jest, czy raczej bywa (bo nie wisi cały czas) sputnik. Między Mlekołakiem a Kluskiem (niby bracia, ale chyba nie przyjmują tego do wiadomości

Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
Z innych wieści - co u Trzpiota? Sprawność fizyczna taka sobie, łapki płatają figle, ale spacery codzienne są, do hamaka się wspiąć potrafi. Trzpiot jednak się nie poddaje. Wygrał już miesiąc i nie wygląda, jakby miał na tym poprzestać. Apetyt ma jak zwykle wielki, szerzej też otwiera oczy i nadal nie przestaje jeść suchej karmy (choć z racji karmienia Sinlakiem je jej mniej, bo dbam, żeby cały czas był najedzony).
Co odróżnia go także od poprzednich moich przysadkowców, to to, że wciąż reaguje - na cmokanie, na szelest torebki, na zainteresowanie człowieka. Robi te swoje stójki, niezgrabne bo niezgrabne, ale nie jest, jak to się u nas mówi "flaczkiem".
Poza tym myje się tak dokładnie, że nawet przebija w tym Człapka
Sputnik chwilowo zabrany. Szczury za przeproszeniem nasrały, naszczały i jeszcze dorzuciły tam granulkę ze ściółki (pewnie dla lepszego aromatu). Mlekołak wymagał umycia tyłka przed wybiegiem, a smród... smród zachowam w swojej pamięci na zawsze, słowa tego nie opiszą
Człapek mnie wczoraj wzruszył. Chłopaki mieli wybieg, ja siedziałam przy kompie w drugim pokoju. Nagle ogarnęło mnie dziwne uczucie. Byłam przekonana, że ktoś mi węszy przy stopie... nie myliłam się. Węszycielem okazał się Człap. Zawołałam do męża, czemu mi takie kawały robi (nasze samce nie zeskakują z kanapy. Naleśniki wybiegowe.) - myślałam, że specjalnie mi puścił Człapa pod nogi. Mąż niewinny jednak, brał prysznic. Człapek sam musiał zeskoczyć i przyjść. Miał tyle kabli po drodze, tyle rzeczy do zniszczenia i osikania, a przyszedł do mnie
Wiosna nadeszła, przynajmniej dla niego - ogolony policzek porósł wreszcie szarym meszkiem
Zachwycił mnie też Czmyś. Znacie ten szczurzy bieg w podskokach? Takie urocze, pełne gracji kicanie... u nas to rzadkość, samce są leniwe, przechadzają się albo kłusują, przebierając szybko łapkami. Ale nie Czmyś. Czmyś wczoraj zgrabnie i z wdziękiem kicał po wybiegu, goniąc haszczki
Nikt by nie uwierzył, że ten szczur ma ponad 2 lata. Z grubej kiełbachy zrobił się sportowiec
Jak to mówią - najpierw masa, potem rzeźba 
Tak więc u nas mimo wszystko pozytywnie
Nie nudzimy się.
Co odróżnia go także od poprzednich moich przysadkowców, to to, że wciąż reaguje - na cmokanie, na szelest torebki, na zainteresowanie człowieka. Robi te swoje stójki, niezgrabne bo niezgrabne, ale nie jest, jak to się u nas mówi "flaczkiem".
Poza tym myje się tak dokładnie, że nawet przebija w tym Człapka
Sputnik chwilowo zabrany. Szczury za przeproszeniem nasrały, naszczały i jeszcze dorzuciły tam granulkę ze ściółki (pewnie dla lepszego aromatu). Mlekołak wymagał umycia tyłka przed wybiegiem, a smród... smród zachowam w swojej pamięci na zawsze, słowa tego nie opiszą
Człapek mnie wczoraj wzruszył. Chłopaki mieli wybieg, ja siedziałam przy kompie w drugim pokoju. Nagle ogarnęło mnie dziwne uczucie. Byłam przekonana, że ktoś mi węszy przy stopie... nie myliłam się. Węszycielem okazał się Człap. Zawołałam do męża, czemu mi takie kawały robi (nasze samce nie zeskakują z kanapy. Naleśniki wybiegowe.) - myślałam, że specjalnie mi puścił Człapa pod nogi. Mąż niewinny jednak, brał prysznic. Człapek sam musiał zeskoczyć i przyjść. Miał tyle kabli po drodze, tyle rzeczy do zniszczenia i osikania, a przyszedł do mnie
Wiosna nadeszła, przynajmniej dla niego - ogolony policzek porósł wreszcie szarym meszkiem
Zachwycił mnie też Czmyś. Znacie ten szczurzy bieg w podskokach? Takie urocze, pełne gracji kicanie... u nas to rzadkość, samce są leniwe, przechadzają się albo kłusują, przebierając szybko łapkami. Ale nie Czmyś. Czmyś wczoraj zgrabnie i z wdziękiem kicał po wybiegu, goniąc haszczki
Tak więc u nas mimo wszystko pozytywnie
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
Trzymam kciuki za Trzpiotka
Bardzo miło czytać, że sobie radzi. Może dlatego tak się cieszę o każdej dobrej wieści o nim, bo wciąż mam w pamięci mojego "przysadkowca" i chcę wierzyć, że nie każda historia jest zaraz taka smutna...
A kicanie mnie rozbawiło. Od razu stanęło mi przed oczami kicanie mojego jednego panicza. Drugi tak nie kica, nie wiem, dlaczego, ale uwielbiam podskakującą dupkę i szczurka mknącego w dal z gracją królika
A kicanie mnie rozbawiło. Od razu stanęło mi przed oczami kicanie mojego jednego panicza. Drugi tak nie kica, nie wiem, dlaczego, ale uwielbiam podskakującą dupkę i szczurka mknącego w dal z gracją królika
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
Hahahah, to mnie rozwaliło całkiemMiał tyle kabli po drodze, tyle rzeczy do zniszczenia i osikania, a przyszedł do mnie
My też trzymamy kciuki za Trzpiota, no i za całkowitą miłość u czarnołebków
Wyszukiwarka nie gryzie
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
Też chcę wierzyć, bo z powodu guza przysadki straciłam najukochańszego szczuragosja1 pisze:Trzymam kciuki za TrzpiotkaBardzo miło czytać, że sobie radzi. Może dlatego tak się cieszę o każdej dobrej wieści o nim, bo wciąż mam w pamięci mojego "przysadkowca" i chcę wierzyć, że nie każda historia jest zaraz taka smutna...
A ja się zastanawiam, czy Kluchowi jaj nie uciąć.
Ma to samo, co w poprzednim domku - nie jest agresywny, ale nerwowy, lękliwy, prowokuje... Czmysia i Węgla nie da się sprowokować, ale Mlekołaka mu się udaje... Dziś doszło do bójki, wszyscy cali, Mlekołak oberwał tylko pazurem, ale ranka jest mała. Tylko zdenerwowany strasznie, ledwie go złapałam
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
Zważyłam dziś stadka
I wyniki są bardzo, bardzo pozytywne 
Czarnołebki:
Czmyś - 588 g (-25 g, ależ on teraz jest piękny, umięśniony)
Mlekołak - 530 (-34 g, bardzo ładny i szczupły szczur)
Węgiel - 518 (+54 g, ma niecałe 9 miesięcy; będzie gambian!)
Klusek - 480 (-10 g, przystojniak)
Haszczki:
Szkodnik - 530 g (+16 g, dobrze, że tylko tyle)
Ryjek - 515 (+15 g, w normie)
Aguty:
Człapek - 700 (-64 g; nie wierzę, że tak pięknie zrzucił!)
Trzpiotek - 552 (+52g - Sinlac wspaniale tuczy, Trzpiotek wygląda jak Trzpiotek
)
Czarnołebki:
Czmyś - 588 g (-25 g, ależ on teraz jest piękny, umięśniony)
Mlekołak - 530 (-34 g, bardzo ładny i szczupły szczur)
Węgiel - 518 (+54 g, ma niecałe 9 miesięcy; będzie gambian!)
Klusek - 480 (-10 g, przystojniak)
Haszczki:
Szkodnik - 530 g (+16 g, dobrze, że tylko tyle)
Ryjek - 515 (+15 g, w normie)
Aguty:
Człapek - 700 (-64 g; nie wierzę, że tak pięknie zrzucił!)
Trzpiotek - 552 (+52g - Sinlac wspaniale tuczy, Trzpiotek wygląda jak Trzpiotek
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
Uwielbiam statystyki wagi jak Ci co mieli schudnąć - schudli a Ci co mają budować fundamenty pod ( o by nie , o by nie!) kryzysy - pięknie przybierają. To po prostu daje pozytywną energię. .. że się chce !
A Człapek to liga Luśka - w dwa tygodnie "spocił" 70 g i waży teraz 640 ..a że od kilku dni siedzi w chorobowce to pewnie i kilka gramów wróciło .. niemniej Człapkowi należą się gratulacje !
A Człapek to liga Luśka - w dwa tygodnie "spocił" 70 g i waży teraz 640 ..a że od kilku dni siedzi w chorobowce to pewnie i kilka gramów wróciło .. niemniej Człapkowi należą się gratulacje !
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Re: Rozpieszczury i Rozpłaszczury: 4+2, Frodo nas opuścił...
o mama Człap rekordzista - nie wyobrażam sobie trzymac na rękach 700 g potwora:D
A dzielnego wojownika Trzpiotka wycałuj wzruszają mnie takie dzielne i niepoddające się chorobie ogonki, jak je i sie myje to jest dobrze może guzisko w miejscu stanęło:) Ob tak było kciukamy kciukamy mocno
A dzielnego wojownika Trzpiotka wycałuj wzruszają mnie takie dzielne i niepoddające się chorobie ogonki, jak je i sie myje to jest dobrze może guzisko w miejscu stanęło:) Ob tak było kciukamy kciukamy mocno
u Aniołków:Krecik, Muszka, Czerniak, Gadzinka, Kluska, Pralka, Cola, Parówka, Twister
ze mną: Kamikaze, Klementynka, Emilka, Gnieciuch, Kornelcia
ze mną: Kamikaze, Klementynka, Emilka, Gnieciuch, Kornelcia