Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze
Moderator: Junior Moderator
					Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
		
		
	Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze
Po prostu nie ufam dzieciom 
  
			
			
									
						
										
						Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze
E tam ... moja córka codziennie bawi się ze szczurami i póki co, wszystkie to przeżyły 
 ( 5 lat ).
Wiadomo, bez wcześniejszego przeszkolenia się nie da
 ... ale jak już dziecko wie co można ... ;]
			
			
									
						
							Wiadomo, bez wcześniejszego przeszkolenia się nie da

Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze
Ano bo z własnym dzieckiem to zawsze inaczej- wiadomo, własne najmądrzejsze i najwspanialsze 
 
Bazylek- http://www.youtube.com/watch?v=g8K8AGwfQ-g (UWAGA: jest ziew!
 )
Troszkę widać to jego biedne lewe oczko...
Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego po wrzuceniu filmu na youtube ze złej jakości robi się jeszcze gorsza?
 
			
			
									
						
										
						Bazylek- http://www.youtube.com/watch?v=g8K8AGwfQ-g (UWAGA: jest ziew!
Troszkę widać to jego biedne lewe oczko...
Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego po wrzuceniu filmu na youtube ze złej jakości robi się jeszcze gorsza?
Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze
O jaki słodziak   
 
Patrząc na filmik, aż i ja miałam ochotę go pomiziać, ręka sama do niego leciała
			
			
									
						
										
						Patrząc na filmik, aż i ja miałam ochotę go pomiziać, ręka sama do niego leciała
Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze
Też się zawsze nad tym zastanawiałam ;/Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego po wrzuceniu filmu na youtube ze złej jakości robi się jeszcze gorsza?
Filmik super! Moje mordki tak nie chcą

Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze
A gdzie agut?  
			
			
									
						
							Ryjek, Paszczak i Mika nr 3 
Kocizny Mefcina i Stefcik, zając Closti
w serduszku Gocia,Gajusek,Julka,Migotka, Nelka,Pimplak,Suri,Mika,Rysiek i Mikan,Bubi,Kotlecik,Surik,Viktorek,Miśka,Muminek,Susełek, Toffcik
			
						Kocizny Mefcina i Stefcik, zając Closti
w serduszku Gocia,Gajusek,Julka,Migotka, Nelka,Pimplak,Suri,Mika,Rysiek i Mikan,Bubi,Kotlecik,Surik,Viktorek,Miśka,Muminek,Susełek, Toffcik
Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze
Bazylku, Ty słodziaku  
			
			
									
						
										
						Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze
http://imageshack.us/photo/my-images/27/dsc02063z.jpg/  świetna fota!
			
			
									
						
							Klusek[*][/color][/b] Hasko[*][/color][/b] Lusiek[*][/color][/b] Shogun[*][/color][/b]

			
						
Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze
Mam ale nie pokaże, nie będę się takim brzydactwem chwalićmikanek pisze:A gdzie agut?
Ale moje też nie chcą, nic z tych rzeczynoovaa pisze:Filmik super! Moje mordki tak nie chcą
Ponoć Bazylkowe oczko wygląda już nieco lepiej. Mówię ponoć ,bo właśnie przeżywamy 3dniowe rozstanie. Siedzę sama
i troszkę za nimi tęsknię
- isiunia_90
 - Posty: 160
 - Rejestracja: wt lis 01, 2011 5:55 pm
 - Lokalizacja: Opole
 
Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze
Piękne masz szczuraski nawet nie wiem kiedy mi godzinka uciekła na historiach o nich i ich zdjęciach ^^ A filmiki po prostu bomba 
 
			
			
									
						
							don`t worry be happy!
			
						- isiunia_90
 - Posty: 160
 - Rejestracja: wt lis 01, 2011 5:55 pm
 - Lokalizacja: Opole
 
Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze
Ah.. i jak możesz to opowiedz mi o tej metodzie z wanną na łączenie bo zaciekawiło mnie to. O co w tym chodzi i w ogóle 
 
			
			
									
						
							don`t worry be happy!
			
						Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze
isiunia, łączenie w wannie to powszechnie stosowany sposób na zmuszanie szczurów do integracji 
 wiesz, stosunkowo mała powierzchnia, obca, obce zapachy, z reguły na niepewnym terenie nikt się nie będzie panoszył. Tylko z mojej wanny np. maluty wyskakiwały 
 więc musiałam ich pilnować, a uciekinierów wsadzać z powrotem. Dorosłym ogonom cielsko wyskoczyć by nie pozwoliło 
 Bazyl i Bobo kiedyś no stop się "prali", od czasu dołączenia do niech maluchów agresja gdzieś się ulotniła- mam teraz szczęśliwe i śmierdzące stado 
  
 
mam mnóstwo pomysłów na filmiki ale brak czasu do ich nagrywania
 szczury wypuszczam ok 17, kiedy na dworze jest już ciemno więc z filmu z każdym razem nici bo przy sztucznym świetle mój aparat nagrywa na pomarańczowo 
 może w ten weekend uda mi się zmontować coś nowego bo wątek nam się kurzy...
I jeszcze przy okazji kilka słów na temat zdrowia stada:
Bazyl- oczko już normalne, niby okaz zdrowia ale jego ogólny wygląd ostatnio mocno się zmienił- na gorsze
 
Bobo- gwiżdże nosem jak... jak gwizdek
 świszczy 1-2 razy na dzień, dajemy undiox
Cyryl, Cypek, Rupek -szaleni i zwariowani jak zawsze ale jak przyłożysz któregoś do ucha (
 no co?) to słychać co jakiś czas takie chrumknięcie. No właśnie, i teraz nie wiem co z tym zrobić... Zastanawiam się czy targać ich specjalnie do weta, czy zacząć delikatnymi krokami może np. od scanomune 
 (terapię witaminową mamy już za sobą- bez efektów)
			
			
									
						
										
						mam mnóstwo pomysłów na filmiki ale brak czasu do ich nagrywania
I jeszcze przy okazji kilka słów na temat zdrowia stada:
Bazyl- oczko już normalne, niby okaz zdrowia ale jego ogólny wygląd ostatnio mocno się zmienił- na gorsze
Bobo- gwiżdże nosem jak... jak gwizdek
Cyryl, Cypek, Rupek -szaleni i zwariowani jak zawsze ale jak przyłożysz któregoś do ucha (
- isiunia_90
 - Posty: 160
 - Rejestracja: wt lis 01, 2011 5:55 pm
 - Lokalizacja: Opole
 
Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze
Prawdę mówiąc troszkę czytałam o łączeniu ale o tej wannie się nie dopatrzyłam. W sumie fajny pomysł, za niedługo będę moich łączyła to spróbuję ^^
			
			
									
						
							don`t worry be happy!
			
						Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze
Uciszenia się tych wszystkich niefajnych dźwięków w szczurzych ciałkach życzymy, niech nastanie błoga cisza i a wszyscy w stadku oddychają lekko pełną piersią, bez żadnych akustycznych efektów 
  Buziaki! 
			
			
									
						
							[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella 
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
			
						Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze
uni, dziękujemy bardzo, niestety kciuków i życzeń będziemy potrzebowali znacznie więcej... Właśnie znalazłam u Bazyla na karku pełno strupków 
  
 , pewnie jakieś grzybicze świństwo, ciężko mi to dokładnie obejrzeć bo Bazyl piszczy i się wyrywa 
 jutro rano pojedziemy do weta... Boże, ale mówiłam ostatnio jeszcze "czemu on się taki niedotykalski zrobił?" a głupia nic się nie domyślałam, nie obejrzałam go <ściana>.
Młodziki obejrzałam, nic u nich nie widzę podobnego, Boba jeszcze nie oglądałam bo śpi, nie chcę go budzić...
Jakby tego było mało chyba właśnie jadę pożegnać się ostatecznie z dziadkiem
 załamka
			
			
									
						
										
						Młodziki obejrzałam, nic u nich nie widzę podobnego, Boba jeszcze nie oglądałam bo śpi, nie chcę go budzić...
Jakby tego było mało chyba właśnie jadę pożegnać się ostatecznie z dziadkiem