Chory szczurek - pomóżcie.
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Chory szczurek - pomóżcie.
a moze jakis inny wet? u mojej wetki robilam usg, a za malego zwierzaka wyszlo mi 30zl...
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Re: Chory szczurek - pomóżcie.
no niestety. zwierzę to odpowiedzialnosc i koszty. biorąc zwierzę powinnas byc na to przygotowana.
jeżeli będzie potrzebna operacja to twoim obowiązkiem jest do niej dopuscic tym samym ratując życie zwierzaka.
poszukaj weta, gdzie usg będzie tańsze.
a najlepiej zrób zdjęcie podwozia szczurka i wstaw tutaj, może chociaż tak pomożemy.
jeżeli będzie potrzebna operacja to twoim obowiązkiem jest do niej dopuscic tym samym ratując życie zwierzaka.
poszukaj weta, gdzie usg będzie tańsze.
a najlepiej zrób zdjęcie podwozia szczurka i wstaw tutaj, może chociaż tak pomożemy.
Re: Chory szczurek - pomóżcie.
Wy się żrecie a dziewczyna nadal ma problem- śliczne
Karola przejedź się do Hematowetu do dr. Soszyńskiej. Nawet jak nie będziesz miała pieniędzy to jakoś się z nią dogadasz bo to fajna ,zaszczurzona kobitka jest. No i jest specjalistą od szczurków genialnym. Możesz też iść do Bieleckiego na SGGW ale tam to już raczej finansowo się nie dogadasz. Jakbyś miała jakieś kłopoty to pisz na PW.
Karola przejedź się do Hematowetu do dr. Soszyńskiej. Nawet jak nie będziesz miała pieniędzy to jakoś się z nią dogadasz bo to fajna ,zaszczurzona kobitka jest. No i jest specjalistą od szczurków genialnym. Możesz też iść do Bieleckiego na SGGW ale tam to już raczej finansowo się nie dogadasz. Jakbyś miała jakieś kłopoty to pisz na PW.
"Zginę w skrzydłach, przeżyję w praktycznych pazurkach..."
Ze mną FIFI
Za TM TOSIA [*] i MILA [*]
Ze mną FIFI
Za TM TOSIA [*] i MILA [*]
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Chory szczurek - pomóżcie.
Pierwsze słyszę , zeby usg tyle kosztowało. Zwykle kosztuje ok. 30 zł . Nie bardzo łapię jak wet mogła stwierdzić , że to samiec. Wystarczy policzyć "otworki" . Dziewczynka ma 2 ( wejscie do pochwy i odbyt) , a chlopak tylko 1 . To czy jest wąskie wejscie czy szerokie , to nie ma wogóle związku z płciąkarola06199 pisze:Wiecie co sie okazało? Pani u której byłam ( podobno specjalizuje sie w małych gryzoniach- lecznica na książęcej) stwierdziala ,że moja samiczka jest samcem...;/
Nie wiem jak to mozliwe , ale powoedziała , że podejrzewa a w zasadzie jest prawie na 100% pewna ze to samiec , bo ma zbyt wąski srom jak na samiczkę, a że nie ma jąder tzn że pewnie nie zeszły do moszny i właśnie rakowacieją w jamie brzusznej... Powiedziała, żeby zrobiła usg i jesli będą trzeba będzie zrobić operacje i usunąć.
Dziewczyny, nie wiem co mam zrobić ... ;I Samo usg kosztuje od 100 zl - jak mnie poinformowano , operacja to już nawet nie myślę ile w takm razie ...
Najlpeij zrób, jak radzi fram.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Re: Chory szczurek - pomóżcie.
Ale generalnie spokojnie,
tu nic zagrazajacego zyciu sie nie dzieje - jesli jest to samczyk z niezstapionymi jadrami to jest nieplodny.
Jadra , ktore ni zstapily , moga ulec przemianie nowotworowej , bo niezstapienie jader jest czynnikiem ryzyka przemiany nwotworowej ale nie dzieje sie to w ciagu kilku godzin czy kilku dni , ale raczej w ciagu kilku miesiecy. Takze spokojnie
tu nic zagrazajacego zyciu sie nie dzieje - jesli jest to samczyk z niezstapionymi jadrami to jest nieplodny.
Jadra , ktore ni zstapily , moga ulec przemianie nowotworowej , bo niezstapienie jader jest czynnikiem ryzyka przemiany nwotworowej ale nie dzieje sie to w ciagu kilku godzin czy kilku dni , ale raczej w ciagu kilku miesiecy. Takze spokojnie
-
- Posty: 16
- Rejestracja: sob kwie 17, 2010 7:02 pm
Re: Chory szczurek - pomóżcie.
No właśnie dzwoniłam do lecznicy na SGGW i pani w rejestracji powiedziala mi , że usg dla szczura kosztuje OD 100 zł wzwyż, taniej znalazłam tylko za 65 zł, gdzieś na forum... A może macie jakieś sprawdzone lecznice , gdzie można usg zrobić taniej?
To nie jest tak , że ja żałuje pieniędzy na niego, tylko nie wiem , czy jest sens robić to wszystko ( bo wychodzi ze to ponad 200zł) , kiedy szczurkowi totalnie nic się nie dzieje , jak na razie. A ta pani sama powiedziała , że to ryzykowne coś z nim robić i ostrzegła, że może się nie wybudzić z narkozy... Bo w sumie jeśli jest to naprawdę potrzebne do orzeżycia, to ok.. jakoś na pewno sobie poradzę finansowo - nie jestem nieodpowiedzialna, tylko nie chce żeby szczur zdechł podczas operacji, kiedy nic mu nie dolega na razie. Niestety już raz miałam taki przypadek w lecznicy przy ZOO Warszawskim i niby weterynarz oddał pieniążki, ale co mi z pieniedzy, jeśli mi zależalo na zwierzaczku...
To nie jest tak , że ja żałuje pieniędzy na niego, tylko nie wiem , czy jest sens robić to wszystko ( bo wychodzi ze to ponad 200zł) , kiedy szczurkowi totalnie nic się nie dzieje , jak na razie. A ta pani sama powiedziała , że to ryzykowne coś z nim robić i ostrzegła, że może się nie wybudzić z narkozy... Bo w sumie jeśli jest to naprawdę potrzebne do orzeżycia, to ok.. jakoś na pewno sobie poradzę finansowo - nie jestem nieodpowiedzialna, tylko nie chce żeby szczur zdechł podczas operacji, kiedy nic mu nie dolega na razie. Niestety już raz miałam taki przypadek w lecznicy przy ZOO Warszawskim i niby weterynarz oddał pieniążki, ale co mi z pieniedzy, jeśli mi zależalo na zwierzaczku...
Re: Chory szczurek - pomóżcie.
Dlatego skierowałam Cię do dr. Soszyńskiej. Obejrzy ogonka i stwierdzi czy to w ogóle potrzebne i na pewno doradzi Ci co i jak.
"Zginę w skrzydłach, przeżyję w praktycznych pazurkach..."
Ze mną FIFI
Za TM TOSIA [*] i MILA [*]
Ze mną FIFI
Za TM TOSIA [*] i MILA [*]
Re: Chory szczurek - pomóżcie.
karola , mas ztroche czasu na uzbieranie pieniedzy. Najpierw sobie odloz na USG lub wczesniej przejdz sie do dr Soszynskiej , c ona na ta plc, potem poszukaj USG w wwie na pewno robia je w Ogonku ( klemensiewicza) i w animie ( podlesna) chyba tez w elewecie niepodlgłości, a byc moze tez w haematowecie - tego nie wiem.
Potem jak szczurek bdzi mial ok 4 mcy i okaz sie ze faktycznie ma niezstapione jadra , umow sie na operacje w ktorejs z lecznic , ktora ma doswiadczenie w operacji szczurkow ( Ogonek, Anima, Elwet, Haematovet, byc moze sa jakies inn , przejrzyj tematy w weterynarzach) i usun mu te jadra, ryzyko w lecznicach ktore wymienilam jest na poziomie 1% czyli nie duze.
Potem jak szczurek bdzi mial ok 4 mcy i okaz sie ze faktycznie ma niezstapione jadra , umow sie na operacje w ktorejs z lecznic , ktora ma doswiadczenie w operacji szczurkow ( Ogonek, Anima, Elwet, Haematovet, byc moze sa jakies inn , przejrzyj tematy w weterynarzach) i usun mu te jadra, ryzyko w lecznicach ktore wymienilam jest na poziomie 1% czyli nie duze.
-
- Posty: 16
- Rejestracja: sob kwie 17, 2010 7:02 pm
Re: Chory szczurek - pomóżcie.
Byłam wczoraj wieczorem w Hematowecie u pani dr Soszyńskiej - powiedziała mi, że to 100%-owy samiec tylko jajek brak hehe
Mam zrobic usg teraz i jeśli będą w jamie brzusznej, mam poczekac z operacją aż podrośnie, bo mimo iż ma pół roku, wetka powiedziała że jest za mały na otwieranie brzuszka.
Mam zrobic usg teraz i jeśli będą w jamie brzusznej, mam poczekac z operacją aż podrośnie, bo mimo iż ma pół roku, wetka powiedziała że jest za mały na otwieranie brzuszka.
Re: Chory szczurek - pomóżcie.
No i wszystko jasne. Masz dość czasu na uzbieranie kasy jakby co.
Mały off: dziś jest spotkanie w Baryłce na Mariensztacie. Może wpadniesz?
Mały off: dziś jest spotkanie w Baryłce na Mariensztacie. Może wpadniesz?
"Zginę w skrzydłach, przeżyję w praktycznych pazurkach..."
Ze mną FIFI
Za TM TOSIA [*] i MILA [*]
Ze mną FIFI
Za TM TOSIA [*] i MILA [*]
-
- Posty: 16
- Rejestracja: sob kwie 17, 2010 7:02 pm
Re: Chory szczurek - pomóżcie.
Spotkanie? Ale czyje?