http://imageshack.us/a/img507/1553/pc28.th.jpg
Moje chrupkowe stadko
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Moje chrupkowe stadko
Mam nadzieję, że uda się połączyć chłopaków w zgodne stadko
http://imageshack.us/a/img507/1553/pc28.th.jpg
Wygłaszcz chłopaków! 
http://imageshack.us/a/img507/1553/pc28.th.jpg
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Moje chrupkowe stadko

więc to jest Fiołkowy


Krzysiu


Chrupciu
Wydaje mi się, że Krzysiu zaczyna aspirować do roli Alfy. Wizyta u weta niestety bd musiała zostać przeniesiona na poniedziałek. Fiołek dalej szaleje
Re: Moje chrupkowe stadko
Moje też kiedyś dostawały Vitakrafta, ale przerzuciłam się na "versele laga rat nature" i mają lepsze futerko. Za Vitakraftu, nie wiem czemu strasznie gubiły włoski?
Ze mną; szczurki Tajga i Tatjana, pies Moli---> nasz wątek http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40655
Za tęczowym mostem; chomiki Jumi i Hubert [*]
Za tęczowym mostem; chomiki Jumi i Hubert [*]
Re: Moje chrupkowe stadko
No ja właśnie dawałam rat nature, ale wolą tą jeść. A co do włosków to nic nie zauważyłam, ale dzięki zwrócę uwagę 
Re: Moje chrupkowe stadko
To dziubaski inne smaki po prostu wola, inne gusta niż moje maja
ps. o tym futerku co mówiłam, robiły się prześwity,(teraz jest gęste i ładne) i na hamaku było pełno sierści. Teraz nie, więc obserwuj chłopaków
ps. o tym futerku co mówiłam, robiły się prześwity,(teraz jest gęste i ładne) i na hamaku było pełno sierści. Teraz nie, więc obserwuj chłopaków
Ze mną; szczurki Tajga i Tatjana, pies Moli---> nasz wątek http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40655
Za tęczowym mostem; chomiki Jumi i Hubert [*]
Za tęczowym mostem; chomiki Jumi i Hubert [*]
Re: Moje chrupkowe stadko
Dzisiaj stał się cud Fiołek nie zareagował na Krzysia agresją
Krzysiu kombinuje jak tyko zejść na podłogę. Chrupciu cały czas trzyma się maminej spódnicy ;p Mamy faze na arbuza, jemy i brudzimy pościel.
Re: Moje chrupkowe stadko
Super, że Fiołek trochę przystopował, oby tak dalej! Może uchroni go to przed kastracją? 
Re: Moje chrupkowe stadko
Nie wiem Maszka, to było tylko chwilowe chyba. Dzisiaj użarł z całym impetem Piotrka w tyłek, rzuca się na nas strasznie ostatnio. I to nie że gryzie w palce tylko wszędzie. Na małe też znowu. Ma takie skoki napięcia strasznie. Też wolałabym uniknąć kastracji...
Re: Moje chrupkowe stadko
Kastracja może pomóc, więc jeśli nie ma wyjścia... ale jeszcze troszkę powalcz 
Ze mną; szczurki Tajga i Tatjana, pies Moli---> nasz wątek http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40655
Za tęczowym mostem; chomiki Jumi i Hubert [*]
Za tęczowym mostem; chomiki Jumi i Hubert [*]
Re: Moje chrupkowe stadko
Jestem już raczej zdecydowana na kastrację gdyż z Małym jest coraz gorzej biega i rzuca się ja szalony, wszystko gryzie! Ja już się go zaczynam bać mam całe palce pożarte, a gryzie tak głęboko, że rany mi się ciężko goją. Boję się strasznie, ale myślę, że jakoś to przetrwamy. Koszt kastracji u mnie to 130 zł i z tego co zdążyłam się zorientować to narkoza wziewna. Najbardziej to się boję, że kastracja nie pomoże wtedy bd rozważać jeśli po tych 3-4 tygodniach nic się nie zmieni, dokoptowanie jakiejś samiczki Fiołkowi i trudno. Już nie mogę patrzeć na moich zastraszonych i pożartych do krwi chłopców.
Re: Moje chrupkowe stadko
Fiołek jest 48 godzin po kastracji ma się dobrze. Liczę, że po rekonwalescencji będzie lepiej. Strasznie nam gorąco wszystkim, ale jakoś dajemy radę.
Re: Moje chrupkowe stadko
U nas wszystko jakoś się kręci Fiołek ma ściągnięte szwy- na razie poprawy nie ma
, ale czekam... Co do Fiolastego to ostatnio nie chce biegać, nawet jak go puszczam zaraz podąża do klatki a jak nie może wejść to stoi i się na nią patrzy. Jeśli chodzi o Fiołka to bardzo fajnie, bo lubi owoce je truskaweczki, malineczki a Chrupek i Krzychu oczywiście gardzą
. Maluchy jak to one straszliwie bryszą, Chrupek szcza na nas niesamowicie a i Krzysiowi zaczęło się to zdarzać. Macie tak, że jak głaskacie szczurka merda ogonem? Mój Chrupcio tak robi co mnie osobiście straszliwie rozczula, a jeśli chodzi o Krzysia to wiadomo on smyrdania nie lubi no może prócz szczurzego. Małe ostatnio strasznie dużo jedzą jak smoki normalnie. Czasem daję Małym makaron wczoraj na przykład Krzysiu straszliwie się rzuca jakby nie wiadomo co dostał. Trzymajcie kciuki za Fiołka żeby wkońcu polubił Maluchy.
Re: Moje chrupkowe stadko
Trzymam kciuki za łączenie Fiołka z chłopakami 
Ze mną; szczurki Tajga i Tatjana, pies Moli---> nasz wątek http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40655
Za tęczowym mostem; chomiki Jumi i Hubert [*]
Za tęczowym mostem; chomiki Jumi i Hubert [*]
Re: Moje chrupkowe stadko
Fiołek gryzie cały czas gryzie... Już nie wiem co mam jeszcze zrobić. Może jeszcze za wcześnie od kastracji.
Re: Moje chrupkowe stadko
Minęły dwa tygodnie, trudno powiedzieć kiedy powinien się uspokoić, bo to zależy od danego szczura. Można dodatkowo dać coś na uspokojenie - na drugim forum często pojawia się CalmAid albo Neospasmina jako pomoc w trudnych łączeniach - poczytaj, skonsultuj może z weterynarzem i zdecyduj, czy może Wam to jakoś pomóc.