ODMIANY, KOLORY
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
[quote="krwiopijka"]Co ciakwe pani pisze: "They may or may not have the fading coat". Czyli że mogą, ale nie muszą mieć jaśniejącego futra. [/quote]
oooo :drap:
oooo :drap:
Czy znasz różnicę między także, a tak że?
Czy wiesz kiedy napisać zresztą, a kiedy z resztą? Czy znasz język polski?
Czy wiesz kiedy napisać zresztą, a kiedy z resztą? Czy znasz język polski?
Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
my sobie ulatwimy zycie przyjmijmy ze husky z wiekiem jasnieja, powinny , ale nie musza miec na pysku znaczenia i juz bedzie wszystko jasne
Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
Jorg_99, twój szczurek to husky. Kapturki mają kolorowy (czarny, beżowy, agouti, niebieski itp.) przód ciała (tak +- za przednie łapki), a tył biały z pręgą wzdłuż kręgosłupa (najczęściej ta pręga jest przerywana i zostaje z niej parę plamek).
Kurczę, jak dla mnie to zawsze było, że jak szczurowi jaśnieje futo, to jest husky, a jak nie, to nie jest. Jeśli za granicą husky nie muszą mieć jaśniejącego futerka ani znaczeń na pyszczku, to od czego zależy, czy szczur jest husky czy nie :drap: ?
W końcu się chyba okaże, że oprócz mojej trójki (beżowa i 2 zwykłe) husky, to pozostałe (Kora - kapturek agouti i Bella - czarny kapturek) też są husky (jak nie muszą ani jaśnieć, ani mieć znaczeń na pyszczku, to co im szkodzi być :khihi: ).
Kurczę, jak dla mnie to zawsze było, że jak szczurowi jaśnieje futo, to jest husky, a jak nie, to nie jest. Jeśli za granicą husky nie muszą mieć jaśniejącego futerka ani znaczeń na pyszczku, to od czego zależy, czy szczur jest husky czy nie :drap: ?
W końcu się chyba okaże, że oprócz mojej trójki (beżowa i 2 zwykłe) husky, to pozostałe (Kora - kapturek agouti i Bella - czarny kapturek) też są husky (jak nie muszą ani jaśnieć, ani mieć znaczeń na pyszczku, to co im szkodzi być :khihi: ).
Szczury są okropne. Uciekają, włażą w miejsca, z których nie można ich wydostać, gryzą swojego właściciela i jego rzeczy, grzebią w doniczkach i wspinają się na rośliny w nich rosnące, załatwiają się gdzie popadnie, urządzają sobie spiżarnię w moim łóżku i w ogóle są paskudne. Ale mimo wszystko mam już osiem i chcę dziewiątego (szczerość wobec siebie ponad wszystko. GMR jest nieuleczalne i trzeba to wreszcie przyjąć do wiadomości ).
Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
[quote="Elbereth"]a tył biały z pręgą wzdłuż kręgosłupa (najczęściej ta pręga jest przerywana i zostaje z niej parę plamek).[/quote]
Protestuję. Wzorcowy kaptur powinien mieć równą pręgę wzdłuż całego grzbietu. Faktycznie często ta pręga rozłazi się, zostają z niej plamki lub w ogóle prawie nic (jak u mojej Linki), ale moim zdaniem nie jest tak "najczęściej". Owszem, trochę się czepiam.
[quote="Elbereth"]Kurczę, jak dla mnie to zawsze było, że jak szczurowi jaśnieje futro, to jest husky, a jak nie, to nie jest. Jeśli za granicą husky nie muszą mieć jaśniejącego futerka ani znaczeń na pyszczku, to od czego zależy, czy szczur jest husky czy nie :drap: ? [/quote]
Pewnie od genów. Ale jeszcze nie rozgryzłam tej sprawy, prawdę mówiąc zagłębiać się w to nie planuję i ja dla uproszczenia uznaję, że husky to taki co jaśnieje i ma białe znaczenie na pyszczku.
Protestuję. Wzorcowy kaptur powinien mieć równą pręgę wzdłuż całego grzbietu. Faktycznie często ta pręga rozłazi się, zostają z niej plamki lub w ogóle prawie nic (jak u mojej Linki), ale moim zdaniem nie jest tak "najczęściej". Owszem, trochę się czepiam.
[quote="Elbereth"]Kurczę, jak dla mnie to zawsze było, że jak szczurowi jaśnieje futro, to jest husky, a jak nie, to nie jest. Jeśli za granicą husky nie muszą mieć jaśniejącego futerka ani znaczeń na pyszczku, to od czego zależy, czy szczur jest husky czy nie :drap: ? [/quote]
Pewnie od genów. Ale jeszcze nie rozgryzłam tej sprawy, prawdę mówiąc zagłębiać się w to nie planuję i ja dla uproszczenia uznaję, że husky to taki co jaśnieje i ma białe znaczenie na pyszczku.
Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
Vella, w zoologu w Silesii w katowicach jest kilka szczurkow blue husky - gdy sa mlode, przed jasnieniem, wygladaja jak typowe husky tylko ze w kolorze blue, po jasnieniu ich kolorek sie rozmywa, Dżefrej Venia to blue husky ( w podpisie ma zdjecie Dzefreja przed jasnieniem, a fotka po jasnieniu znajduje sie tutaj --> http://szczury.org/viewtopic.php?t=11901 )
standard black hooded i blue berkshire oraz dumbo cocoa spotted
"Let go of complicated feelings, than there's no price to pay "
Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
[quote="krwiopijka"]Protestuję. Wzorcowy kaptur powinien mieć równą pręgę wzdłuż całego grzbietu.[/quote]
Wiem, ale chodziło mi o to, jak to wygląda u zwykłych polskich kapturków. Jak jestem w jakimś zoologiku i oglądam szczurki (a potem GMR atakuje :roll: ), to nie pamiętam, żebym widziała jakiegoś kapturka z wzorcową, nieprzerywaną pręgą (a trochę tych kapturków jest). Moje też mają tylko jakieś ciapki na kręgosłupie.
Jeszcze mam takie pytanie do osób z szalejącym GMR: czy 2 identycznie ubarwione (nie chodzi mi o jakieś kapturki czy coś w tym stylu, bo takie to zawsze mają jakieś różnice, tylko jednolite, np. albinoski, albo całe czarne) szczury da się od siebie odróżnić?
Wiem, ale chodziło mi o to, jak to wygląda u zwykłych polskich kapturków. Jak jestem w jakimś zoologiku i oglądam szczurki (a potem GMR atakuje :roll: ), to nie pamiętam, żebym widziała jakiegoś kapturka z wzorcową, nieprzerywaną pręgą (a trochę tych kapturków jest). Moje też mają tylko jakieś ciapki na kręgosłupie.
Jeszcze mam takie pytanie do osób z szalejącym GMR: czy 2 identycznie ubarwione (nie chodzi mi o jakieś kapturki czy coś w tym stylu, bo takie to zawsze mają jakieś różnice, tylko jednolite, np. albinoski, albo całe czarne) szczury da się od siebie odróżnić?
Szczury są okropne. Uciekają, włażą w miejsca, z których nie można ich wydostać, gryzą swojego właściciela i jego rzeczy, grzebią w doniczkach i wspinają się na rośliny w nich rosnące, załatwiają się gdzie popadnie, urządzają sobie spiżarnię w moim łóżku i w ogóle są paskudne. Ale mimo wszystko mam już osiem i chcę dziewiątego (szczerość wobec siebie ponad wszystko. GMR jest nieuleczalne i trzeba to wreszcie przyjąć do wiadomości ).
Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
Ja osobiście nie mam pojęcia, ale wydaje mi się, że raczej tak. W końcu tak jak rodzice rozróżniają jednojajowe bliźniaki, tak właściciele powinni rozróżniać swoich pupili
A to jeden większy, a to grubszy, a to ma krótszy nosek, a to inne ucho. Takie moje zdanie :drap:
I nie widziałam dotąd w polsce "wzorcowego" kaprura. Wszystkie pasy mają rozmyte, jak mój Neo.
Dręczy mnie jedno pytanie:
Jakiej maści jest mój Seth
To pierwsze zdjęcie, na którym złapałam jego prawdziwy kolor. A na początku, kiedy go zabrałam, miał być czarny :drap: Żeby było jasne-ten brązowy kolor pokrywa cały jego grzbiet oprócz barków i pupy, spód ma już szarawy (jak widać)... Help!
A to jeden większy, a to grubszy, a to ma krótszy nosek, a to inne ucho. Takie moje zdanie :drap:
I nie widziałam dotąd w polsce "wzorcowego" kaprura. Wszystkie pasy mają rozmyte, jak mój Neo.
Dręczy mnie jedno pytanie:
Jakiej maści jest mój Seth
To pierwsze zdjęcie, na którym złapałam jego prawdziwy kolor. A na początku, kiedy go zabrałam, miał być czarny :drap: Żeby było jasne-ten brązowy kolor pokrywa cały jego grzbiet oprócz barków i pupy, spód ma już szarawy (jak widać)... Help!
Nie ma mnie i raczej nie będzie.
Kontakt proszę przez PW - tak będzie najszybciej.
Kontakt proszę przez PW - tak będzie najszybciej.
Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
[quote="Elbereth"]czy 2 identycznie ubarwione (nie chodzi mi o jakieś kapturki czy coś w tym stylu, bo takie to zawsze mają jakieś różnice, tylko jednolite, np. albinoski, albo całe czarne) szczury da się od siebie odróżnić?[/quote] miałam niedawno taką sytuację - Arala i Dota siadły jedna na drugiej w szparze między dwoma poduchami tak, że widać było tylko ich łebki (oba czarne). no i bezroblemowo dało się je rozróżnić po krztałcie pyszczków Arala ma większe i bardziej skośne oczka, z jasną obwódką, oraz większe uszy, a Dota ma okrągłe i małe oczka oraz wysoko osadzone, okrągłe uszka.
Katie, twój Seth to po prostu czarnuch wyrudziały zdarza się to tak samo jak kapturom.
Katie, twój Seth to po prostu czarnuch wyrudziały zdarza się to tak samo jak kapturom.
Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
[quote="Katie"]I nie widziałam dotąd w polsce "wzorcowego" kaprura.[/quote]
Nie? Ja sama miałam dwa. :drap: No ale może ja miałam jakieś szczególne szczęście.
Nie? Ja sama miałam dwa. :drap: No ale może ja miałam jakieś szczególne szczęście.
Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
[quote="mazoq"]Katie, twój Seth to po prostu czarnuch wyrudziały zdarza się to tak samo jak kapturom.[/quote]
Buuuu :sad2: Miałam nadzieję, że będzie czarny aż do późnej starości, tak jak Neo :oops:
Rozumiem, że u niego jest to skutek jakiegoś słabego genu, czy coś? :drap:
[quote="krwiopijka"]
Nie? Ja sama miałam dwa. :drap: No ale może ja miałam jakieś szczególne szczęście. [/quote]
:shock:
Z hodowli czy z zoologika??? Tak na (daleką) przyszłość :hihi:
Buuuu :sad2: Miałam nadzieję, że będzie czarny aż do późnej starości, tak jak Neo :oops:
Rozumiem, że u niego jest to skutek jakiegoś słabego genu, czy coś? :drap:
[quote="krwiopijka"]
Nie? Ja sama miałam dwa. :drap: No ale może ja miałam jakieś szczególne szczęście. [/quote]
:shock:
Z hodowli czy z zoologika??? Tak na (daleką) przyszłość :hihi:
Nie ma mnie i raczej nie będzie.
Kontakt proszę przez PW - tak będzie najszybciej.
Kontakt proszę przez PW - tak będzie najszybciej.
Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
Katie chyba chodziło o taki równiusieńki pasek przez grzbiet bo jeśli po prostu jakiś nie urywający się pasek to nawet sama Arala ma taki o tu ->
Katie, twój szczurek może jeszcze być czarny... mi Arala tak zrudziała ale później znów jej się "przyciemniało"
Katie, twój szczurek może jeszcze być czarny... mi Arala tak zrudziała ale później znów jej się "przyciemniało"
Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
[quote="Katie"]Z hodowli czy z zoologika??? Tak na (daleką) przyszłość :hihi:[/quote]
Przygarnięte. Sashy już nie chciała jakaś dziewczyna z Warszawy, a Katinka (wraz z siostrą Simbul) trafiła do mnie po tym, jak u mamy jej opiekunki wykryto ciężką astmę. Więc to czysty przypadek.
Fotki: Sasha i Katja.
Przygarnięte. Sashy już nie chciała jakaś dziewczyna z Warszawy, a Katinka (wraz z siostrą Simbul) trafiła do mnie po tym, jak u mamy jej opiekunki wykryto ciężką astmę. Więc to czysty przypadek.
Fotki: Sasha i Katja.
Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
Tak, dokładnie, chodziło mi o taki równiuśki paseczek . Neo też ma nieprzerywany, ale jest nierówny i odchodzą od niego jakieś takie plamki.
Za kilka lat na pewno ponownie skuszę się na kaptura (czarnego) :roll: One są takie słodkie :zakochany:
Co do Setha, to mam nadzieję, że faktycznie jeszcze zczernieje... Na razie wyglada jak zardzewiały skunksik :jezor2:
W zoologiku ostatnio widziałam samiczkę (kaptura) z młodymi. Były jeszcze nieowłosione, ale paski widać było jak na dłoni. Jeden z nich miał różową (jeszcze ), 5mm przerwę tuż za głową, dalej pojawiał się prawie równy, czarny pasek. Takie znaczenie ma chyba jakąś specjalną nazwę, prawda?
\\A tak w ogóle to w tym sklepie zoologcznym popełniają olbrzymi błąd :? ... Mają w terrariach jakieś 10 szczurókw (ale ciasno na szczęście im nie jest), a wszystkie to czarne kaptury w różnym wieku. A teraz jeszcze ta samiczka z kolejnym miotem kapturzastych, też czarnych... Szykuje im się niezbyt pomyślna przyszłość :-( //taki mały offtop, :jezor2:
PS. Śliczne paseczki, krwiopijka :hihi: Właśnie o takie pytałam
Za kilka lat na pewno ponownie skuszę się na kaptura (czarnego) :roll: One są takie słodkie :zakochany:
Co do Setha, to mam nadzieję, że faktycznie jeszcze zczernieje... Na razie wyglada jak zardzewiały skunksik :jezor2:
W zoologiku ostatnio widziałam samiczkę (kaptura) z młodymi. Były jeszcze nieowłosione, ale paski widać było jak na dłoni. Jeden z nich miał różową (jeszcze ), 5mm przerwę tuż za głową, dalej pojawiał się prawie równy, czarny pasek. Takie znaczenie ma chyba jakąś specjalną nazwę, prawda?
\\A tak w ogóle to w tym sklepie zoologcznym popełniają olbrzymi błąd :? ... Mają w terrariach jakieś 10 szczurókw (ale ciasno na szczęście im nie jest), a wszystkie to czarne kaptury w różnym wieku. A teraz jeszcze ta samiczka z kolejnym miotem kapturzastych, też czarnych... Szykuje im się niezbyt pomyślna przyszłość :-( //taki mały offtop, :jezor2:
PS. Śliczne paseczki, krwiopijka :hihi: Właśnie o takie pytałam
Nie ma mnie i raczej nie będzie.
Kontakt proszę przez PW - tak będzie najszybciej.
Kontakt proszę przez PW - tak będzie najszybciej.
Pytanie odnosnie szczurzych odmian kolorystycznych
mój bobi chyba też jest kapruem( chociaż sama nie wiem :drap: ). głowke i przebnie łapki ma czarne, na grzbiecie za łapkami ma małą czarną plamkę, następnie biała prerwę dł. ok 1-1,5 cm, a następnie ciągnie mu się czarna linia, która ku końcowi staje się coraz grubsza. może to ulegnie zmianie, bo bobuś ma dopiero ok. 2 miesięcy :roll:
nefretete