Dziewczynki kochane
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

Re: Dziewczynki kochane
Coś wiem o tym sikaniu na nowo poznane osoby. Nie boisz się puszczać na balkon? Masz zabudowany?
9 duszyczek za TM [*]
Re: Dziewczynki kochane
nie mam zabudowanego, jej wycieczka wyglądała dokładnie tak jak widać na zdjęciach
zawsze balkon jest zamknięty w czasie wybiegów lasek, wyszłam na chwilę i tylko Fanta się zaciekawiła. Spokojna głowa, nie miała szans przedostać się w okolice barierki (tak na prawdę to nawet nie stanęła łapą na balkonie
)


Re: Dziewczynki kochane
Pytam z ciekawości. Ja też mam niezabudowany, ale nie otwieram go i nie wychodzę jak biegają szczurasy, jakoś obawiam się. 

9 duszyczek za TM [*]
Re: Dziewczynki kochane
ja jak wychodzę (inaczej nie otwieram) to zawsze staję przodem do drzwi, myślę że nawet jakby któraś chciała wyjść to bym nie pozwoliła, moje durne są, nigdy nie wiadomo co do łba strzeli 

Re: Dziewczynki kochane
mówi się "jaki pan taki pies", a u mnie chyba poniekąd pasuje: "jaka pani takie szczury" 
cały dzień zbiera się na burzę, rano gorąco (i strasznie duszno) - wypuściłam panny na wybieg a te zaszyły się w wersalce i poszły spać (oczywiście poza Pepsi która doprowadza mnie do szewskiej pasji zżerając wersalkę i Fantą, której ADHD nie pozwala zostać zbyt długo w jednym miejscu). Dziewczyny wyłapałam, zamknęłam, żeby otworzyć balkon i wpuścić nieco zupełnie nieporuszającego się powietrza. Laski zasnęły i śpią do tej pory.
Zawiesiłam dziś w klatce do sufitu malutki transporterek, którego wcześniej wszystkie się bały i omijały szerokim łukiem - od razu wparowała do niego Pepsi i ani myśli żeby z niego wyjść. Mam nadzieję że nie utopi się tam w swoich sikach
"Szczurzy koszyk"

Pepsi i zmagania z transporterkiem, który na szczęście udało się ujarzmić

Beżynka, pożeczkowo oka ślicznota:

Wymęczona Fanciucha:

i na koniec moje dwa ciapaki-dumbiaki, Fetka i Nirvana:


cały dzień zbiera się na burzę, rano gorąco (i strasznie duszno) - wypuściłam panny na wybieg a te zaszyły się w wersalce i poszły spać (oczywiście poza Pepsi która doprowadza mnie do szewskiej pasji zżerając wersalkę i Fantą, której ADHD nie pozwala zostać zbyt długo w jednym miejscu). Dziewczyny wyłapałam, zamknęłam, żeby otworzyć balkon i wpuścić nieco zupełnie nieporuszającego się powietrza. Laski zasnęły i śpią do tej pory.
Zawiesiłam dziś w klatce do sufitu malutki transporterek, którego wcześniej wszystkie się bały i omijały szerokim łukiem - od razu wparowała do niego Pepsi i ani myśli żeby z niego wyjść. Mam nadzieję że nie utopi się tam w swoich sikach

"Szczurzy koszyk"



Pepsi i zmagania z transporterkiem, który na szczęście udało się ujarzmić




Beżynka, pożeczkowo oka ślicznota:

Wymęczona Fanciucha:


i na koniec moje dwa ciapaki-dumbiaki, Fetka i Nirvana:

Re: Dziewczynki kochane
Powiem Ci że w tym faunboxie to one się poduszą w lecie 


Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: Dziewczynki kochane
Przecudowne
O dziwo, moje chłopaki jakoś w miarę znoszą upał, ale nie wpuszczam ich w pościel, bo mam od razu ciekawy ażurek 


Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Do zobaczenia Skarby moje...
Do zobaczenia Skarby moje...
Re: Dziewczynki kochane
Będzie cuchnąć ... będzie cuchnąć... będzie cuchnąć ... la .. la .. lalala... 


Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: Dziewczynki kochane
już wsadziłam tam ręcznik, ale szczochają na potęgę... a śmierdzą zawsze bo sikają na siebie nawzajem, więc nic nowego 

Re: Dziewczynki kochane
no z tym sikaniem na siebie to jakaś masakra. mnie to nie rusza ale mama już ostatki nerwów i cierpliwości 

Re: Dziewczynki kochane
kiedyś myślałam że sikają "pod siebie" i w tym śpią, ale jak Nirvana sikała na czerwono i wszystkie po kolei były w czerwonych plamach to się przekonałam jakie z nich fleje 

Re: Dziewczynki kochane
ja raz widziałam jak śpiąc w 5 w koszyczku, milka wstała, wlazła na oparcie i nasikała na resztę po czym położyła się ponownie spać. co myślicie o przecieraniu futerka chusteczkami dla dzieci bądź do higieny intymnej? tak aby choć troszkę smrodku zebrać
Re: Dziewczynki kochane
Kite, uważam ze to może szkodzić ... przez inne PH niż skóra szczurów .. bo tego ani się nie płucze, ani nic.

Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: Dziewczynki kochane
Kite, i tak zaraz się zasikają i znowu będą śmierdzieć więc ja uważam że bez sensu męczyć zwierzaka