historia Rumburaka... maly kroliczek zawczesmie odebrany od matki, jadl wszystko normalnie, lecz jago zoladek nie byl jeszcze do tego przystosowany.... krolik padl...douchee pisze:Wiecie, jaka była pierwsza rzecz do jedzenia, za którą się zabrała :?: Nie żadna papka typu Gerberek czy jogurcik tylko twardy suchy chleb i nie mogła się od niego odkleić. Potem się napiła i zaczęła gonić Colę... Weźcie się czasem zastanówcie...
i bardzo dobrze! To twoja decyzja i stanelabys w gorszym swietle gdybys sie z tym kryla. Ja sama mam w przyszlosc znow nabys lysolka, bezwzgledu czy to sie komus podoba czy nie - moja decyzja, moja odpowiedzalnosc...Już nie raz czytałam u Was na ten tamat i kupiłam Colę z pełną świadomością, wiedziałam też, że nie będzie się Wam to podobało, ale nie mam zamiaru się z małą kryć, bo komuś się coś nie podoba.
end