I mam pytanie z innej beczki: Jak to się dzieję, że jak inni otwierają klatkę i chcą robić zdjęcia aby uchwycić jakiś moment to szczury nie odrywają się od swoich zajęć, a kiedy ja chcę tak zrobić to przerywają wszystko i pędzą do wyjścia?
Stadko z piernikowej chatki
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Stadko z piernikowej chatki
Kurcze, uwielbiam jak się szczury tłoczą w jednym miejscu, świetnie to wygląda
I mam pytanie z innej beczki: Jak to się dzieję, że jak inni otwierają klatkę i chcą robić zdjęcia aby uchwycić jakiś moment to szczury nie odrywają się od swoich zajęć, a kiedy ja chcę tak zrobić to przerywają wszystko i pędzą do wyjścia?
I mam pytanie z innej beczki: Jak to się dzieję, że jak inni otwierają klatkę i chcą robić zdjęcia aby uchwycić jakiś moment to szczury nie odrywają się od swoich zajęć, a kiedy ja chcę tak zrobić to przerywają wszystko i pędzą do wyjścia?
Jak ja lubię się śmiać.. to takie ciekawe doświadczenie.
->Nasze Śliczne Paskudy:*<-
->Mini pociechy<-
->Nasze Śliczne Paskudy:*<-
->Mini pociechy<-
- StasiMalgosia
- Posty: 1460
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Stadko z piernikowej chatki
mini bo to trzeba podstępem, bez otwierania klatki
Przystawiasz aparat do kratek i pstrykasz ile się da zanim pierwszy nos przyklei ci się do obiektywu
Szczuraki dochodzą do siebie po operacji, oczywiście nie obyło się bez stresów. Najpierw stracha napędziła nam Roma. Jej guzek przez 2 dni przed operacją znacznie się powiększył. Dr. Rzepka po zbadaniu Romy stwierdziła że to nie jeden guz, a dwa. Do tego jeden z nich wyglądał tak jakby naciekał na odbyt, to oznaczało by że nie uda się go wyciąć w całości :/ Czekanie na koniec operacji to był jeden ogromny stres. Na szczęście udało się wszystko usunąć, jeden z guzków wyglądał brzydko, pełny był ropiejącego mleka ale wbrew naszym obawom nie naciekał na odbyt.
Drugi stres zafundowała nam Muka. Dzikun zachowywał się bez zarzutu, choć był mocno zestresowany. Nie wyrywał się z rąk, ani nie próbował gryźć. Problemem jednak okazało się założenie jej kołnierza. Było to dla niej tek przerażające że dr. Ania od razu zdecydowała się go zdjąć. Na szczęście szwy zostały założone perfekcyjnie, żadna nitka nie wystawała na zewnątrz więc ryzyko że nam się dzikun rozpruje niewielkie.
Pozostałe 3 zabiegi odbyły się już bez problemów. Eduardo, poza steryką, miała również usuwanego gruczolaka przy przedniej łapce.
Szczuraki dochodzą do siebie po operacji, oczywiście nie obyło się bez stresów. Najpierw stracha napędziła nam Roma. Jej guzek przez 2 dni przed operacją znacznie się powiększył. Dr. Rzepka po zbadaniu Romy stwierdziła że to nie jeden guz, a dwa. Do tego jeden z nich wyglądał tak jakby naciekał na odbyt, to oznaczało by że nie uda się go wyciąć w całości :/ Czekanie na koniec operacji to był jeden ogromny stres. Na szczęście udało się wszystko usunąć, jeden z guzków wyglądał brzydko, pełny był ropiejącego mleka ale wbrew naszym obawom nie naciekał na odbyt.
Drugi stres zafundowała nam Muka. Dzikun zachowywał się bez zarzutu, choć był mocno zestresowany. Nie wyrywał się z rąk, ani nie próbował gryźć. Problemem jednak okazało się założenie jej kołnierza. Było to dla niej tek przerażające że dr. Ania od razu zdecydowała się go zdjąć. Na szczęście szwy zostały założone perfekcyjnie, żadna nitka nie wystawała na zewnątrz więc ryzyko że nam się dzikun rozpruje niewielkie.
Pozostałe 3 zabiegi odbyły się już bez problemów. Eduardo, poza steryką, miała również usuwanego gruczolaka przy przedniej łapce.
Re: Stadko z piernikowej chatki
Naszą czekoladkę też kołnierz tak przerażał po założeniu, że każdorazowo doktor od razu rezygnował, już lepiej było ją pilnować niż tak stresować...
Niech dane Wam będzie odetchnąć, kciukam mocno dalej już coby wszystko szło jak należy, wygłaszcz dziewczyny
Niech dane Wam będzie odetchnąć, kciukam mocno dalej już coby wszystko szło jak należy, wygłaszcz dziewczyny
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Stadko z piernikowej chatki
Eh, stres u dzików jest czymś niesamowitym. Wiem jak okropnie to wygląda. Pamiętam jak próbowałam Dżumie robić inhalacje inhalatorem. Miała okropne problemy z oddychaniem, ale stres spowodowany mgłą i dźwiękiem ustrojstwa tak ją stresowały, ze tylko pogłębiały duszności.
Cieszę się, że operacje się udały.
Gratuluję doszczurzenia
Cieszę się, że operacje się udały.
Gratuluję doszczurzenia
- StasiMalgosia
- Posty: 1460
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Stadko z piernikowej chatki
Oy 13.07.2009 - 25.10.2011(*)
Oy, piskacz i uparciuch, wielki duch w zdeformowanym ciałku. Wydawało się, że jej niepełnosprawność jedynie dodaje jej chęci, by piąc się w górę, dosłownie i w przenośni. Tak samo, jak uparcie wspinała się w klatce, dziwigając cały ciężar ciała na przednich łapkach, tak wspinała się po drabinie szczurzej hierarchii. Co z tego że nie była w stanie zrobić stójki, wystarczyło tylko sprowadzić przeciwnika do parteru, a tam nikt z nią nie miał szans. Tak silnych przednich łapek jak ona nie miał żaden inny szczur w naszym stadku. W końcu musiały pracować też za te tylnie.
Jakiś czas temu postanowiłam przenieść miski z karmą na podłogę, tak by Oy nie miał problemów by do nich dostać. W końcu miała już ponad 2 lata, a jej kręgosłup był już tak wykrzywiony że jej tylnie łapki poruszały się w sposób zupełnie nieskoordynowany z resztą ciała. Następnego dnia znalazłam ją dumnie rozpartą w najwyższym hamaku. Jak mogłam nie docenić jej uporu i zawzietości w dążeniu do celu.
Złamał ją dopiero nowotwór. Jakiś czas temu usuwaliśmy jej ropnia przy cewce moczowej. Ropień był paskudny, przerosniety zrakowaciałą tkanką. Rana po operacji nie chciała się zagoić, okazało się że nowotwór rozrósł się na cewce moczowej blokują przepływ moczu. Wczoraj zdecydowaliśmy się by pomóc jej odejść zanim ból stanie się nie do zniesienia.
Re: Stadko z piernikowej chatki
(*)
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Stadko z piernikowej chatki
leć, Oyciu...[*]
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
-
Nietoperrr...
- Posty: 5467
- Rejestracja: sob paź 17, 2009 12:28 pm
- Lokalizacja: Oleśnica
- Kontakt:
Re: Stadko z piernikowej chatki
Mały wielki szczur...Przykra taka końcówka życia...
Teraz niech już hasa czterołapnym sprawnym duchem za TM...
[*]
Teraz niech już hasa czterołapnym sprawnym duchem za TM...
[*]
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Re: Stadko z piernikowej chatki
[*]
Klusek[*][/color][/b] Hasko[*][/color][/b] Lusiek[*][/color][/b] Shogun[*][/color][/b]


Re: Stadko z piernikowej chatki
[*]
Wielka mała szczurcia...
-
Nakasha
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Stadko z piernikowej chatki
Bardzo mi przykro. 
[*]
[*]
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Re: Stadko z piernikowej chatki
dla Oy
[^]
[^]
Re: Stadko z piernikowej chatki
Leć.. [*]
Jak ja lubię się śmiać.. to takie ciekawe doświadczenie.
->Nasze Śliczne Paskudy:*<-
->Mini pociechy<-
->Nasze Śliczne Paskudy:*<-
->Mini pociechy<-
- StasiMalgosia
- Posty: 1460
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Stadko z piernikowej chatki
Ponieważ ostatnio pisałam głównie o chorobach i problemach ze starzejącym się stadkiem, dziś aby było bardziej optymistycznie, będą tylko zdjęcia wszystkich paskud.
Roma - 2 lata 7 miesięcy



Berri - za 9 dni 2 lata 7 miesięcy



Gabrysia - za 12 dni skończy 2 lata i 6 miesięcy



Helenka - 2 lata i 5 miesięcy



Bloo Foster - 2 lata 4 miesiące



Czuszka za 5 dni skończy 2 lata



Mała Czarna za 12 dni skończy 2 lata



Gadżet 1 rok 11 miesięcy



Lola 1 rok 9 miesięcy



Leyla 1 rok i 9 miesięcy



Havcia 1 rok i 9 miesięcy



Marysia ok 1 roku i 9 miesięcy



Jacki Kaktus 1 rok i 7 miesięcy



Eduardo 1 rok i 7 miesięcy



Jokasta 1 rok i 1 miesiąc



Ahsoka 1 rok i 1 miesiąc



Muka 1 rok i 1 miesiąc



Ontario 1 rok



Żelek ok 10 miesięcy



Alabama 9 miesięcy



Zaphod 3 miesiące



Marvin 3 miesiące



Alhambra 3 miesiące



Roma - 2 lata 7 miesięcy
Berri - za 9 dni 2 lata 7 miesięcy
Gabrysia - za 12 dni skończy 2 lata i 6 miesięcy
Helenka - 2 lata i 5 miesięcy
Bloo Foster - 2 lata 4 miesiące
Czuszka za 5 dni skończy 2 lata
Mała Czarna za 12 dni skończy 2 lata
Gadżet 1 rok 11 miesięcy
Lola 1 rok 9 miesięcy
Leyla 1 rok i 9 miesięcy
Havcia 1 rok i 9 miesięcy
Marysia ok 1 roku i 9 miesięcy
Jacki Kaktus 1 rok i 7 miesięcy
Eduardo 1 rok i 7 miesięcy
Jokasta 1 rok i 1 miesiąc
Ahsoka 1 rok i 1 miesiąc
Muka 1 rok i 1 miesiąc
Ontario 1 rok
Żelek ok 10 miesięcy
Alabama 9 miesięcy
Zaphod 3 miesiące
Marvin 3 miesiące
Alhambra 3 miesiące

