Uważaj na Gucia. Mój Mlekołak umarł we wtorek w nocy Miał ogromnego guza przysadki, ale sekcja wykazała też kardiomiopatię przerostową, więc w razie jakichś sercowych objawów powiedz o tym wetowi.
Kluś za to bez zmian, tylko trochę przytył, ale mam nadzieję, że on będzie zdrowy, jak zresztą też Gucio i cała reszta miotu.
Ogoniaści
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Ogoniaści
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
- SkywalkerYoda
- Posty: 443
- Rejestracja: pt gru 02, 2011 7:10 pm
Re: Ogoniaści
Oj.... bardzo mi przykro Tego to bym się nie spodziewała (( Biedny... Ach te wstrętne, podstępne choroby....
--------------------------------------------------------------------------------------------
U nas ok. Łatek ostatnio jakby dostał szału, bierze swój ogon do pyszczka i zanosi go do domku. W domku ogon mu się prostuje i wychodzi na zewnątrz, więc Łatek znów wychodzi, bierze go w zęby i zanosi. Potrafi tak z 10 minut za jednym razem. A ogon ma mega długi...
Psiurowi lepiej, wet pomógł. Był po prostu przeziębiony, a ja już myślałam, że sto starość
--------------------------------------------------------------------------------------------
U nas ok. Łatek ostatnio jakby dostał szału, bierze swój ogon do pyszczka i zanosi go do domku. W domku ogon mu się prostuje i wychodzi na zewnątrz, więc Łatek znów wychodzi, bierze go w zęby i zanosi. Potrafi tak z 10 minut za jednym razem. A ogon ma mega długi...
Psiurowi lepiej, wet pomógł. Był po prostu przeziębiony, a ja już myślałam, że sto starość
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać
- SkywalkerYoda
- Posty: 443
- Rejestracja: pt gru 02, 2011 7:10 pm
Re: Ogoniaści
Odszedł od nas Łatek. Z dnia na dzień. Był żywy, miał apetyt, a tu nagle znalazłam go martwego w klatce..........(*) Ma grób pod krzaczkiem przed naszym balkonem... Ciężko. Zostały dwa: Gucio i Chmurek. Ech, nie bardzo mam czas na forum i mój wątek zamienił się w cmentarz, bo piszę tylko wtedy, gdy któryś Ogonek odejdzie
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać
Re: Ogoniaści
przykro mi
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: Ogoniaści
Hej, jak Gucio? Miesiąc temu miot skończył 2 latka. Większość braci już opuściła ten świat Ale Klusek wciąż ze mną jest.
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]