 leci futro, a nawet raz lekko go drasnął. Ale mimo wszystko jestem dobrej myśli.
 leci futro, a nawet raz lekko go drasnął. Ale mimo wszystko jestem dobrej myśli.Moje chrupkowe stadko
Moderator: Junior Moderator
					Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu 
		
		
	Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
 
		
		Re: Moje chrupkowe stadko
Łączenie,łączenie. Śmierć Krzysia nadal boli, ale życie trwa nadal,a Chrupek potrzebuje stada, więc od pn łączę go z Żelkami. Nie jest tak najgorzej (ze Zbyszkiem), natomiast Żelek bardzo bije Chrupka  leci futro, a nawet raz lekko go drasnął. Ale mimo wszystko jestem dobrej myśli.
 leci futro, a nawet raz lekko go drasnął. Ale mimo wszystko jestem dobrej myśli.
			
			
									
						
										
						 leci futro, a nawet raz lekko go drasnął. Ale mimo wszystko jestem dobrej myśli.
 leci futro, a nawet raz lekko go drasnął. Ale mimo wszystko jestem dobrej myśli.Re: Moje chrupkowe stadko
Zbyszek poiskał dziś Chrupka  był to dla mnie bardzo wzruszający moment. Żelek niestety, wciąż bije Chrupcia,chociaż ten nie wykazuje w stosunku do niego żadnej agresji. Myśli nadal pozytywne.
 był to dla mnie bardzo wzruszający moment. Żelek niestety, wciąż bije Chrupcia,chociaż ten nie wykazuje w stosunku do niego żadnej agresji. Myśli nadal pozytywne.
			
			
									
						
										
						 był to dla mnie bardzo wzruszający moment. Żelek niestety, wciąż bije Chrupcia,chociaż ten nie wykazuje w stosunku do niego żadnej agresji. Myśli nadal pozytywne.
 był to dla mnie bardzo wzruszający moment. Żelek niestety, wciąż bije Chrupcia,chociaż ten nie wykazuje w stosunku do niego żadnej agresji. Myśli nadal pozytywne.Re: Moje chrupkowe stadko
Wczoraj po rocznej chorobie serca, odszedł mój ukochany synuś, merdacz ogonem i najwspanialszy szczur świata, który nauczył mnie więcej miłości i poświęcenia niż żaden człowiek Chrupciu  . Świat już nigdy nie będzie taki sam...
. Świat już nigdy nie będzie taki sam...
			
			
									
						
										
						 . Świat już nigdy nie będzie taki sam...
. Świat już nigdy nie będzie taki sam...Re: Moje chrupkowe stadko
Tak mi przykro... [*]
Ja też niedawno straciłam ukochanego szczurka. Trzymaj się.
			
			
									
						
							Ja też niedawno straciłam ukochanego szczurka. Trzymaj się.
Inka, Chmurka, Beza
Aniołki: Dama, Czarna, Albinoska [*][*][*]
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40283
			
						Aniołki: Dama, Czarna, Albinoska [*][*][*]
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40283