Właśnie czytam... Właśnie przeczytałem/łam...|| Topic czytel

[unipaks]

"Dziwny przypadek psa nocną porą , Marek Haddon . Interesująca książka.
I opowiadania Jeffreya Archera ze zbioru "Kołczan pełen strzał"; po zniesmaczeniu "Mariną" (jak dobrze , że zaczęłam od "Cienia wiatru"... )

[Nue]

Tadeusz Dołęga-Mostowicz, 'Znachor. Profesor Wilczur'.
I co z tego, że czytadło? Za to w dobrym stylu i świetnie się czyta

[Dorotka96]

No to teraz czas na Terrego Pratchetta ''Straż Nocna''. Tak troche nie po kolei, ale potem zabierzemy się za ''Mort''.

[Astry]

S. King "Ręką mistrza".
Ale jakoś nie mogę dokończyć. Przeczytałam tyle jego powieści, a ta jakoś dziwnie mnie przeraża. Po przeczytaniu choć jednego rozdziału mam jakieś dziwne stany lękowe . Ale muszę ją skończyć.

[pin3ska]

"Kocia kołyska" Vonneguta

Wprawdzie czytalam to kilka (nascie?) lat wstecz, ale mi sie tak przypomniało... pamietam, ze troche było dziwne

[zocha]

Stephen King - "Bastion" jak dla mnie książka warta przeczytania, aż żałuje, że już przeczytałam

[Astharte]

Ryszard Kapuściński - "Imperium". Świetna książka o byłym ZSRR, o jego byłych republikach oparta na jego własnych doświadczeniach i obserwacjach podczas pdróży po terytorium Rosji

[matrix360]

Czytam "Pamiętnik z przeszłości". Jak na razie zapowiada się genialnie.

[unipaks]

W swojej własnej biblioteczce znalazłam coś , czego nie czytałam - "Wyspa umarłych " Rogera Żelaznego Sądząc po cenie na odwrocie , nabyta w antykwariacie i położona na półkę , ale podły Niemiec nie pozwolił sięgnąć
Nawet mi się podoba

[You]

W tej chwili Gracham masterton - Kostnica oraz zły duch cz1. czeka na mnie jeszcze w domu książka o lekach dla zwierzakow (dla przyszlkych weterynarzy) ale nie ma mnie w domu to autora nie podam .

[Astharte]

"Ludzie Stalina" Roj Miedwiediew. Ostatnio zaczęłam się interesować epoką stalinowską

[Kameliowa]

ja sobie postanowiłam przypomnieć Silmarillion Tolkiena. Podoba mi się jeszcze bardziej niż kilka lat temu.

[unipaks]

Mówisz? To może i ja spróbuję...?
Bo pierwszym razem w ogóle mi nie podeszło , choć bardzo lubię Tolkiena. Tak samo rozczarował mnie "Kowal z Polesia Większego", pozostawił we mnie uczucie , że porzucono i nie zmarnowano świetny pomysł
A teraz przypomniałam sobie trylogię Jonathana Carrolla (Całując ul , Zaślubiny patyków oraz Drewniane Morze)i nie był to czas stracony; nadal mi się bardzo podoba!

[unipaks]

Wygrzebałam teraz z biblioteczki Bułyczowa ( " Wielki Guslar wita obcych" ) ; już się trochę pośmiałam i wiem , co wezmę sobie do jutrzejszej kąpieli z pianką

[yss]

Carroll miał rewelacyjne tytuły. nie chciałam czytać książek, bo bałam się, że popsują wrażenie jakie na mnie robił tytuły

i kurde. miałam rację :/ lubię tylko chichy

nie mam co czytać