Moje stadziuchno - ponowne łączenie
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
[quote="ESTI"]Kaka, szczerze, to ja tez nie chcialabym tego jesc - bez obrazy. [/quote]
Esti nie pisałam wszystkiego w poście, wymieniłam tylko niektóre potrawy po czym dodałam, ze jedzą i tym podobne.
[quote="ESTI"]Ja proponuje: gotowane ziemniaczki, makaron, kurczaczka z warzywami, kukurydze i gorszek, jogurty, serki biale, soja i inne kielki, banana, kasze gryczana i inne, mieszanki mussli, swierzy chlebek z odrobinka maselka, dzemu lub powidel.... i cala inna masa innych potraw, ktore sa smaczne i pozywne.
[/quote]
to wszytsko jedzą prócz groszku ( nie jest tak bardzo zdrowy, można go zastąpić czym innym, powoduje wzdęcia), makaronów nie jedzą specjalnie, ale wszelkie kasze i ryze dostają. Banany oczywiscie ich u mnie w domu podd dostatkiem. Nie chce abyś myślała, ze mają nie urozmaiconą dietę :? bo naprawdę maja wszytskiego tak pod dostatkiem, że naprawdę wiele szczurków tak nie ma ( mówiąc tutaj o ;ludziach "niewyedukowanych). Wczoraj nawet im ugotowałam kawałeczki kurczaka, nie zjadły :? PIsząc o warzywach i owocach nie mniałam na mysli jedynie marchewki i jabłka które akurat wymieniłam
Esti nie pisałam wszystkiego w poście, wymieniłam tylko niektóre potrawy po czym dodałam, ze jedzą i tym podobne.
[quote="ESTI"]Ja proponuje: gotowane ziemniaczki, makaron, kurczaczka z warzywami, kukurydze i gorszek, jogurty, serki biale, soja i inne kielki, banana, kasze gryczana i inne, mieszanki mussli, swierzy chlebek z odrobinka maselka, dzemu lub powidel.... i cala inna masa innych potraw, ktore sa smaczne i pozywne.
[/quote]
to wszytsko jedzą prócz groszku ( nie jest tak bardzo zdrowy, można go zastąpić czym innym, powoduje wzdęcia), makaronów nie jedzą specjalnie, ale wszelkie kasze i ryze dostają. Banany oczywiscie ich u mnie w domu podd dostatkiem. Nie chce abyś myślała, ze mają nie urozmaiconą dietę :? bo naprawdę maja wszytskiego tak pod dostatkiem, że naprawdę wiele szczurków tak nie ma ( mówiąc tutaj o ;ludziach "niewyedukowanych). Wczoraj nawet im ugotowałam kawałeczki kurczaka, nie zjadły :? PIsząc o warzywach i owocach nie mniałam na mysli jedynie marchewki i jabłka które akurat wymieniłam
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
Kaka, no teraz rozumiem, nie obrazaj sie...
Obserwuj, moze to wiosenna depresja - u mnie szczurasy maja takie fazy w ciagu roku.
Obserwuj, moze to wiosenna depresja - u mnie szczurasy maja takie fazy w ciagu roku.
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
oczywiscie ESTI, nie ma sprawy jednakże bardzo dziekuję za rady :-)
chciałam powiedzieć, ze dzis dałam dziewczynom gotowane warzywa na parze przetarte razem z ryzem, trochę skubnęły parę razy :-( mam nadzieje, że masz ESTI rację co do tej wiosennej depresji, to bardzo możliwe, ale miejmyt nadzieję ze przejdzie....
chciałam powiedzieć, ze dzis dałam dziewczynom gotowane warzywa na parze przetarte razem z ryzem, trochę skubnęły parę razy :-( mam nadzieje, że masz ESTI rację co do tej wiosennej depresji, to bardzo możliwe, ale miejmyt nadzieję ze przejdzie....
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
U mnie powoli przechodzi, chociaz moje jedza... a czy z misek cokolwiek ubywa... a woda?
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
z wodą nie ma żadnego problemu, co to przynajmniej mnie nie martwi ziarenka skubają, tylko z mokrym pokarmem i zielonkami są największe problemy. Dziękuje za pomoc i zapraszam do dalszego śledzenia tematu juz niedługo nowa sesja zdjeciowa :hihi:
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
Pewnie na lato chcą pięknie wyglądać i stąd ta dieta
Moje też coś mniej ostatnio jedzą. Nawet nowa rodzinka po początkowym obżarstwie zaczyna zostawiac jedzonko w miseczkach.
Moje też coś mniej ostatnio jedzą. Nawet nowa rodzinka po początkowym obżarstwie zaczyna zostawiac jedzonko w miseczkach.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1
http://stylowabizuteria.com.pl/
http://stylowabizuteria.com.pl/
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
Kamila, a moze to jakies psychiczne jest?
Kiedys mialam to samo z Henia - nie chciala jesc. Dodatkowo byla osowiala. Bylam u wetki, ale... okazalo sie, ze boi sie polki z jedzeniem. Moze sprobuj przemeblowac klatke?
Kiedys mialam to samo z Henia - nie chciala jesc. Dodatkowo byla osowiala. Bylam u wetki, ale... okazalo sie, ze boi sie polki z jedzeniem. Moze sprobuj przemeblowac klatke?
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
Nisia, dzis juz było o wiele lepiej. Dostały gotowane mięsko oraz ziemniaczki i zjadły, nie z takim apetytem jakbym sobie marzyła, ale z pewnoscią lepszym niz w ostatnich dniach. Daję im witaminy
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
kurcze a dzisiaj problem z Pucysławem, niewielki ale jednak jest. Fila go w paluszka przez kratki ugryzła, przemyłam to, mam nadzieję, ze nie będzie problemu, zaraz i tak zmieniam ściółkę to wszytsko w klatce będzie sterynle aby sobie nie zakaził. Z dziewczynami o wiele lepiej, w szczególności po tym gdy wprowadziły sie do nowego mieszkanka vel klaciory :lol:
Niedługo postaram się umieścić nowe zdjęcia
Niedługo postaram się umieścić nowe zdjęcia
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
Nie przejmuj sie. Fryt tez zostal udziabany przez Zele w lapsko, przemylam i szybciutko zapomnial, a ranka rownie szybko sie zagoila. Ale dobre to ze nauczyl sie ze lapek nie nalezy wkladac do klatki dziewczyn
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
Zeby tak Henia sie nauczyla, aby nie pchac lap do klatki Heikego. Juz 2 razy ja ugryzl, a ona ciagle chce sie lac przez prety. Ostatnio odgryzl jej pol pazura.
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
no niestety Pucysławka nic nie nauczyło to co go spotkało :? muszę wynosic dziewczyny z pokoju na czas biegania chłopów. Zamieszczam 2 zdjecia z kąpieli dziewczyn
http://i43.photobucket.com/albums/e364/ ... 0_0402.jpg
http://i43.photobucket.com/albums/e364/ ... 0_0401.jpg
http://i43.photobucket.com/albums/e364/ ... 0_0402.jpg
http://i43.photobucket.com/albums/e364/ ... 0_0401.jpg
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
Jejuś ale "zmokłe kury" :lol:
Boskie :thumbleft:
Moja śp.Figa vel Dziunia niestety niecierpiała wody :|
Boskie :thumbleft:
Moja śp.Figa vel Dziunia niestety niecierpiała wody :|
W szczurkowym raju--> Figunia..........(07 lutego 2006r)
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
moje też niecierpią, ale teraz odziwo same wskoczyło do wody, bo były ciekawskie co to jest :lol: ale równie szybko z niej wyskoczyły. Okazja do zrobienia zdjatek
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
:khihi: a to odwazne dziewczynki
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1
http://stylowabizuteria.com.pl/
http://stylowabizuteria.com.pl/