Moje stadziuchno - ponowne łączenie
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Moje stadziuchno - ponowne ??czenie
Po przemyśleni tego czy warto założyć temat i czy bedzie się on cieszył powozdeniem i nie zostanie zepchnięty na sam koniec :roll:(dzial ma swojego elitarne tematy) stwierdziłam, ze tak czy siak zakłądam temat o sowich ogoniastych
Nie wiem co sie stało z tymi "blogami" co były podczas remontu forum.....ale tam pisałam o swoich ogoniastych, dlatego będę to dalej kontynuować.
W mojej szczurzej rodzinie w składzie niewiele się zmieniło, dalej dwie siosrty od An Lamia i Fila. Lamia to husky, a Fila to Irish. Oby dwie mają ok. 8 miesięcy. Są bardzo kochane. Ostatnio straszne rozrabiatry sie z nich zrobiły, ponieważ mają dom złożony z dwóch części góra to klatka a dół to stara nocna szafka mojej babci wszytsko jest ze sobą połączone deską. I właśnie ta deska sprawia największy kłopot :lol: dziewuchy lubią bardzo się tłuc, która tutaj bardziej dominuje....i zawsze deska zostaje wywalona, do tego ostatnio domek w środku szafki zostal przewrócony dosłownie do góry nogami :shock:
Dziewczyny są cudowne, An naprawdę świetnie je odchowała, pzrez pewien czas Lamia była bardzo płochliwa i do tej pory jest najbardziej straschliwym szczurkiem ale czuję, ze dziewczyny są bardziej do mnie przywiązane niż chłopaki, bo chłopaki to chcą sie tylko bawic i chcą pieszczoszek, i zawsze nochale do gory dają jak wchodzę do pokoju zeby cos do jedzenia dostac
Fila jest bardzo ciekawska, jak ja wypuszcze to musi wszystko zbadać, boiega i skacze do góry jak malutki szczurek LAmia jest o wiele spokojniejsza, ona jest stateczna i gdy ją wypuszczę to jedynie zbada teren i wchodzi spać pod poduszkę chociaż z niej też również niezły diabełek jest :lol: czasami potrafi taką demolkę zrobić w klatce, przez to zę co do ziarenka z karmidła musi zmieść na dół klatki i upchać w swoim kąciku :Wink: wywnioskowałam z An, ze to po jej mamusi Bronce :lol:
Chłopcy są w składzie Fabian i Pucysław. Wacława juz nie ma......niestety.....dalej nie mogę sie z tym pogodzic i dalej najbardziej go faworyzuję
Pucysław to czarny kaptur ok. 9 miesięcy, rodzice nie znani gdyż jest ze sklepu zoologicznego. Jest bardzo towarzyski, szczególnie to pieszczoszki mu w głowie potrafi wyłożyc się mojemu tacie na nogach i ruszać głową góra dół aby pokazać mu ze chce byś głaskany dalej ma ten dzieciecy charakterek, te jego skakanie ( podskakiwanie) :lol: waratuncio, ale jak sie wybiega, no to grzecznie wchodzi do klatki, takze nie jest z niego diabełek tak jak z dziewczynek :twisted:
najbardziej uwielbia chyba grysć moje pudlo rezonansowe od mojej gitary, co mnie badrzo boli, bo gitara juz sie prawie do niczego nie nadaje :-( czasami lubi pochodzic po biurku, uwielbia sie wszędzie wciskac niczym glista zostalo mu to jeswzcze od małego
Moim ostatnim szczurkiem jest rasowiec Dumbo rex syjam o imieniu Fabian. Cudowny szczur. Od Masterton, pełna podziwu jestem jak cudownie go odchowała, to jest misiek a nie szczur :lol: Wariatuncio malutki, tak szybko sie ze mna oswoił i przywiązal do mnie, jest jeszcze mały to ma ciągle te swojego śmieszne zabawy :lol: typu bieganie w tą i z powrotem takim sprintem nie wiadomo w jakim celu :lol: skacze na wysokosć pół metra nad ziemią :DJest poprostu cudowny, a jaki grzeczny
tak szybko nauczył się reagować na imię, zę aż jestem w szoku, nie robi niczego czego mu nie pozwolę ( w przeciwieństwie do dziewuch) jest poprostu cudowny, kochaniutki....za brakło by epitetów
jak narazie tyle zobaczymy jak temat bedzie się rozwijał ewtedy moze coś więcej napsize
Nie wiem co sie stało z tymi "blogami" co były podczas remontu forum.....ale tam pisałam o swoich ogoniastych, dlatego będę to dalej kontynuować.
W mojej szczurzej rodzinie w składzie niewiele się zmieniło, dalej dwie siosrty od An Lamia i Fila. Lamia to husky, a Fila to Irish. Oby dwie mają ok. 8 miesięcy. Są bardzo kochane. Ostatnio straszne rozrabiatry sie z nich zrobiły, ponieważ mają dom złożony z dwóch części góra to klatka a dół to stara nocna szafka mojej babci wszytsko jest ze sobą połączone deską. I właśnie ta deska sprawia największy kłopot :lol: dziewuchy lubią bardzo się tłuc, która tutaj bardziej dominuje....i zawsze deska zostaje wywalona, do tego ostatnio domek w środku szafki zostal przewrócony dosłownie do góry nogami :shock:
Dziewczyny są cudowne, An naprawdę świetnie je odchowała, pzrez pewien czas Lamia była bardzo płochliwa i do tej pory jest najbardziej straschliwym szczurkiem ale czuję, ze dziewczyny są bardziej do mnie przywiązane niż chłopaki, bo chłopaki to chcą sie tylko bawic i chcą pieszczoszek, i zawsze nochale do gory dają jak wchodzę do pokoju zeby cos do jedzenia dostac
Fila jest bardzo ciekawska, jak ja wypuszcze to musi wszystko zbadać, boiega i skacze do góry jak malutki szczurek LAmia jest o wiele spokojniejsza, ona jest stateczna i gdy ją wypuszczę to jedynie zbada teren i wchodzi spać pod poduszkę chociaż z niej też również niezły diabełek jest :lol: czasami potrafi taką demolkę zrobić w klatce, przez to zę co do ziarenka z karmidła musi zmieść na dół klatki i upchać w swoim kąciku :Wink: wywnioskowałam z An, ze to po jej mamusi Bronce :lol:
Chłopcy są w składzie Fabian i Pucysław. Wacława juz nie ma......niestety.....dalej nie mogę sie z tym pogodzic i dalej najbardziej go faworyzuję
Pucysław to czarny kaptur ok. 9 miesięcy, rodzice nie znani gdyż jest ze sklepu zoologicznego. Jest bardzo towarzyski, szczególnie to pieszczoszki mu w głowie potrafi wyłożyc się mojemu tacie na nogach i ruszać głową góra dół aby pokazać mu ze chce byś głaskany dalej ma ten dzieciecy charakterek, te jego skakanie ( podskakiwanie) :lol: waratuncio, ale jak sie wybiega, no to grzecznie wchodzi do klatki, takze nie jest z niego diabełek tak jak z dziewczynek :twisted:
najbardziej uwielbia chyba grysć moje pudlo rezonansowe od mojej gitary, co mnie badrzo boli, bo gitara juz sie prawie do niczego nie nadaje :-( czasami lubi pochodzic po biurku, uwielbia sie wszędzie wciskac niczym glista zostalo mu to jeswzcze od małego
Moim ostatnim szczurkiem jest rasowiec Dumbo rex syjam o imieniu Fabian. Cudowny szczur. Od Masterton, pełna podziwu jestem jak cudownie go odchowała, to jest misiek a nie szczur :lol: Wariatuncio malutki, tak szybko sie ze mna oswoił i przywiązal do mnie, jest jeszcze mały to ma ciągle te swojego śmieszne zabawy :lol: typu bieganie w tą i z powrotem takim sprintem nie wiadomo w jakim celu :lol: skacze na wysokosć pół metra nad ziemią :DJest poprostu cudowny, a jaki grzeczny
tak szybko nauczył się reagować na imię, zę aż jestem w szoku, nie robi niczego czego mu nie pozwolę ( w przeciwieństwie do dziewuch) jest poprostu cudowny, kochaniutki....za brakło by epitetów
jak narazie tyle zobaczymy jak temat bedzie się rozwijał ewtedy moze coś więcej napsize
Ostatnio zmieniony ndz maja 07, 2006 3:01 pm przez Kaka, łącznie zmieniany 1 raz.
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
no to dowiedzialam sie czegos na temat charakteru moich wnuczek:) Bronka bylaby z nich dumna... a zwlaszcza z tego, ze jedna z jej corek odziedziczyla jej dziwne nawyki
A i tak jestesmy podwojna rodzina, bo nie dosc, ze masz moje dwie wnuczki, to jeszcze chowasz braciszka mojego Azazella:) z niego tez robi sie powoli misiek, ale nie daje sie, skubaniec, tak latwo oswoic jak np. Dove. moze to kwestia tego, ze meiszka w pokoju z czterema samicami i ciagle mu nimi pachnie, a to moze byc powodem jego problemow
A i tak jestesmy podwojna rodzina, bo nie dosc, ze masz moje dwie wnuczki, to jeszcze chowasz braciszka mojego Azazella:) z niego tez robi sie powoli misiek, ale nie daje sie, skubaniec, tak latwo oswoic jak np. Dove. moze to kwestia tego, ze meiszka w pokoju z czterema samicami i ciagle mu nimi pachnie, a to moze byc powodem jego problemow
Black American Irish, Black Hooded, Dumbo Topaz, Dumbo Rex Black, Dumbo Rex Merle Lilac Aguti, Dumbo Blaze Beige Fuzz
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
możliwe, ale ja sie właśnie smieję, zę pomiędzy wojnowem a Bartoszowicami zatoczył się pełny rodzinny krąg
Lamia po mamusi odziedziczyła noszenbiue wszytskiego z góry na dół ale po tatusiu wyalienowanie
Lamia po mamusi odziedziczyła noszenbiue wszytskiego z góry na dół ale po tatusiu wyalienowanie
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
-
- Posty: 222
- Rejestracja: wt lis 29, 2005 1:00 pm
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
Hmmm to masz ciekawe stadko. Tylko pozazdraścić ! Kochane szczury !
Dum suppetit vita, enitamur, ut mors quam paucissima, quae abolere possit, inveniat
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
zapomniałam dodać, ze Pucek ma zwyczaj gryzienia po piętach a FAbian lizania po ustach tak uporczywie, zę trzeba go odsuwać
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
Azazelek ma to samo, ale z rekami. mam wrazenie, ze on sobie gdzies zakodowal, ze trzeba mi umyc cale dlonie, najlepiej obie:) i robi to, subaniec, z predkoscia swiatla :> [soli mu nie brakuje, to chyba taki nawyk po prostu o.O]
Black American Irish, Black Hooded, Dumbo Topaz, Dumbo Rex Black, Dumbo Rex Merle Lilac Aguti, Dumbo Blaze Beige Fuzz
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
ha :!: to samo mnie dreczy ( co do zalozenia tematu o scurach swych przez brak bloga)
kochana -pikne scury masz nikomu ich nie oddasz :?: <--- to tylko taki rym cym
... szkoda ze Wacek odszedl ... pamietam go troszke ...
kochana -pikne scury masz nikomu ich nie oddasz :?: <--- to tylko taki rym cym
... szkoda ze Wacek odszedl ... pamietam go troszke ...
w serduszq... Kisiel ,Bingo,Trysia,Pacio,Glucia,Blutek
ik hou van je schatjes :*
moje gwiazdki na niebie
ik hou van je schatjes :*
moje gwiazdki na niebie
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
Pozdrowienia przede wszystkim dla dziewczyn od brata Pana Jingles:) Ciekawa jestem tych waszych rexow,bo sama bardzo bym chciala 4 szczura wszystko jedno jakiego,ale na razie pozwolic sobie nie moge na nowego:( Moze jak sie przeprowadze to sobie sprawie jakiegos maluszka,a przeprowadzam sie okolo Wielkanocy na Wojnow:) Moze kiedys urzadzic male spotkanie rodzinne?;)
Mały[*] (25.04.05-12.07.06)
Mr Jingles[*] (26.06.05-28.05.07)
Mr Jingles[*] (26.06.05-28.05.07)
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
[quote="agacia"]Pozdrowienia przede wszystkim dla dziewczyn od brata Pana Jingles:)[/quote]
sroki Agacia, ale za bardzo nie rozumiem :lol: wytłumaczysz ??
soho dawaj temat również ja zawsze jestem skora do czytania o Twoim stadzie, bo jest ono moim jednym z ulubionych stad forumowych
sroki Agacia, ale za bardzo nie rozumiem :lol: wytłumaczysz ??
soho dawaj temat również ja zawsze jestem skora do czytania o Twoim stadzie, bo jest ono moim jednym z ulubionych stad forumowych
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
Kaka: mr Jingles jest bratem Lamii i Fili
Agacia: bedziesz miala okazje zobaczyc rexa w piatek... ale nic wiecej nie mowie:>
a gdzie dokladnie sie na ten moj Wojnow przeprowadzasz? ja sie z kolei chetnie przejde zobaczyc Twoje psy, bo uwielbiam husky, malamuty i wszelkie wariacje na ten temat
Agacia: bedziesz miala okazje zobaczyc rexa w piatek... ale nic wiecej nie mowie:>
a gdzie dokladnie sie na ten moj Wojnow przeprowadzasz? ja sie z kolei chetnie przejde zobaczyc Twoje psy, bo uwielbiam husky, malamuty i wszelkie wariacje na ten temat
Black American Irish, Black Hooded, Dumbo Topaz, Dumbo Rex Black, Dumbo Rex Merle Lilac Aguti, Dumbo Blaze Beige Fuzz
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
bierzesz na spotkanie swojego Azello?? moze jak Ty bierzesz to też wezmę Fabiana aby spotkał sie z bratem..... :roll: daj znać
ale teraz Cicho bo off topic sie zrobil z mojego topicu o szczurkach
ale teraz Cicho bo off topic sie zrobil z mojego topicu o szczurkach
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
nie, nie biore Azazella. moj Azazello nie jest rexem, poza tym:)
biore szczurcie dla Mychy, ktora mieszka juz u mnie prawie 1,5 miesiaca i w koncu jedzie do swojego prawdziwego domu:)
ale to, ze ta szczurcia z nami bedzie, to przypadek. apeluje o nie branie wiecej szczurow, bo jest zimno i nie ma sensu ich narazac jesli nei trzeba.
to tyle offa:)
biore szczurcie dla Mychy, ktora mieszka juz u mnie prawie 1,5 miesiaca i w koncu jedzie do swojego prawdziwego domu:)
ale to, ze ta szczurcia z nami bedzie, to przypadek. apeluje o nie branie wiecej szczurow, bo jest zimno i nie ma sensu ich narazac jesli nei trzeba.
to tyle offa:)
Black American Irish, Black Hooded, Dumbo Topaz, Dumbo Rex Black, Dumbo Rex Merle Lilac Aguti, Dumbo Blaze Beige Fuzz
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
Ja sie przeprowadzam gdzies kolo Strumykowej.Nie wiem jak sie nazywa ta ulica. A psiaki chetnie kiedys pokaze:) Ale nie zasmiecajmy tematu Kaki;)
Mały[*] (25.04.05-12.07.06)
Mr Jingles[*] (26.06.05-28.05.07)
Mr Jingles[*] (26.06.05-28.05.07)
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
właśnie, bo już troche zaczyna mnie to wkurzać
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Moje stadziuchno - ponowne łączenie
Kaka - a gdzoe Ty masz jakies foty Wacusia :?: ja chce Wacka poogladac :!:
w serduszq... Kisiel ,Bingo,Trysia,Pacio,Glucia,Blutek
ik hou van je schatjes :*
moje gwiazdki na niebie
ik hou van je schatjes :*
moje gwiazdki na niebie