LuLu, na kanapie w pokoju goscinnym, żadne tam nie mają wstępu bo to jest świętosć mojego taty. Łączenie na kanapce pzrebiegało bezkoliceyjnie, gorzej było w klatce, którą uprzednio wyszorowałam i przygotowałam nowy wystrój.
Lubomir jest od forumowej
Myszki która dawno już na forum sie nie udziela, oddała mi go bo miała problewmy, ale to zostawie dla siebie. Myszka jest koleżanką Mychy i też jest z Świdnicy. Cały czas mnie martwi zachowanie Pucysława
![:cry:](https://cdn.jsdelivr.net/gh/s9e/emoji-assets-twemoji@11.2/dist/svgz/1f622.svgz)
jedynie FAbian zachował sie należycie, miejmy nadzieję zez dziewczynamibędzie ok. Bo Lubomir to wielki pieeeeeeeszczoch. Cały czas mi siedzi na kolanach i sie łasi, ale całe zycie był sam, ale ma swoje lata już :-( ale Wacław był starszy i sie udało.....ytrzymam za nigo kciuki
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy