Szczurki na Szałasie

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Szałas
Posty: 880
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 11:28 am

Szczurki na Sza?asie

Post autor: Szałas »

W związku z tym że viridjam obiecała że bedzie tu zaglądać postanowiłem założyć wątek o moich szczurzych psotnikach :)
Jak to sie wszystko zaczęło? Otóż od zawsze marzyłem o szczurku (nie wiem to jakies zboczenie czy co), potem moja wyprowadzona fajna siostra miała śp. Borutka w którym się totalnie zakochałem, niestety pomysł o szczurku niweczyła moja mamusia która uznała że ma fobie i sie panicznie owych kochanych gryzońków boi :( ( do teraz jak ide ze szczurami po mieszkaniu to ucieka odemnie, w ogóle nie wchodzi do pokoju i mówi że jak umrze to bedzie wina moja i moich ogonków). No ale moja kochana doszywana córeczka (Grzana z Pszczyny) wpadła na pomysł i na gwiazdke kupiła mi wymarzonego szczurka w Bielsku-Białej w zoologu w Sferze, którego notabene nazwałem Grzana. Jest to albinosek:
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=3906
Od początku był bardzo nieufny, bał się reki, głośniejszych dźwięków, no prawie wszystkiego, bardzo trudno się go oswajało, teraz, jest już dośc duży (ok 6 miesięcy) i już raczej oswojony aczkolwiek cały czas troszke nieufny.
Niedługo potem jak dostałem Grzaną pomyślałem że trzeba kupić towarzyszkę dla niej, no i tak myslałem cały czas i myślałem nie mogąc się zdecydować. Dzień przed feriami (bodajże 31 styczeń) pojechałem sobie na baje do Bielska-Białej. Przy okazji dwójka kumpli odprawiała 18stki w trakcie których obalilismy w Mc`Donaldsie w Bielsku 3 flaszki wódki nic nie kupując i zasikując kibel ( do teraz mam stamtąd na pamiątke taką plakietke "monitorowana kontrola czystości). No i po tym w lekkim stanie chodziłem sobie po lumpach szukając co by tu za ciuszki ukraść ( w jednym mnie nakryli ale sie wywinąłem) no i miałem pełną torbę ( ogrodniczki w krate,flanela w fioletowo-białą krate i nowa arafata). Poszedłem spotkać się z resztą w sferze, no i że miałem troszke czasu poszedłem na góre do zoologa, zobaczyłem 7 szczurków, nieoddzielonych oczywiście (zrobiłem na początku chaje ekspedientom), no ale szkoda mi było tych pieknych szczureczków, dlatego poszedłem na parter do sfery szybko uzbierałem od ludzi 9 zl i czym predzej poszedłem kupić mojego drugiego szczurka - Blekmure ( imię to ksywa mojej przyjaciółki z Łańcuta której ukochaną kapelą jest Blackmore`s Night, a nazwa ta świetnie pasowała do mojego nowego szczurka -agoutka :)) Blekmurę przewiozłem w rękawie do domu. Przeżyła na sam początek chaje z matką a potem dalszą libację bo kuzyn na noc wpadł z litrem Finlandii Cranberry). Widać że była z domowej hodowli, bardzo ufna i miła, od początku nie bała sie wychodzić z klatki i zwiedzać mój pokój. Jest naprawdę wspaniała zwykle słucha, ma swoje ulubione miejsca w pokoju, lubi gości, po prostu jest fantastyczna. Gdy brałem ją z zoologa miała ok 2/2.5 miesiąca.
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=3903
Mój kolejny szczurek trafił już do mnie praktycznie przypadkowo. Mocno zaangażowałem się w rozdzielanie szczurkami od Mikulinki, w ten sposób zaszczurzyłem całą Pszczynę i prawie wszystkich znajomych - 30 szczurów rozdałem, no i Stokrota (husky), urodzona 24 stycznia, niesamowicie mi się spodobała:
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=3900
a Mikulinka była tak miła że dała mi ją!. Tak własnie zawitał do mnie trzeci ogon :)
Na początku była trochę dzika (to chyba po jej matce Borsuś - która do teraz gryzie wszystko co sie rusza i jest bardzo nieufna,ale kochana), teraz z Stokrotą (nazwałem ją tak na cześć mojej najlepszej przyjaciółki z Raciborza) jest już lepiej, nadal troszkę się boi i nie wychodzi z klateczki ale jak ją wyjmę to już jest dobrze i baraszkuje po całym moim ciele, boi sie troszke wychodzić na pokój, ale jest dobrze, coraz lepiej :)
Teraz z niecierpliwością oczekuje na mojego dumbolka - Anatheme od an, w ogóle jestem zakochany w dumbolkach...ach :)
po prostu kocham szczury...

p.s. pozdrawiam osoby których ksywek musiałem użyć czyli: viridjam, mikulinke i an, oraz Grzaną, Blekmurę i Stokrotę :)

[ Komentarz dodany przez: ESTI: Czw Mar 16, 2006 9:31 am ]
Zdjec nie bylo widac, bo jest blokada na za duze zdjecia, a te co dales wlasnie byly za duze.
Wszystkie IMG zmienione na linki.
ESTI adm.
Ostatnio zmieniony czw mar 16, 2006 9:30 am przez Szałas, łącznie zmieniany 1 raz.
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
Szałas
Posty: 880
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 11:28 am

Szczurki na Szałasie

Post autor: Szałas »

" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
viridjam
Posty: 265
Rejestracja: pt lut 17, 2006 12:30 am

Szczurki na Szałasie

Post autor: viridjam »

Po prostu to, o co chodzi ;) :thumbleft: No i dzieki temu wiem wiecej, a ogony sa swietne... a Stokroteczka po prostu bajka :zakochany: pozdrawiam wszystkie Ciury i Wlasciciela
gryzaj
Posty: 461
Rejestracja: czw lis 11, 2004 8:23 pm
Kontakt:

Szczurki na Szałasie

Post autor: gryzaj »

do teraz mam stamtąd na pamiątke taką plakietke "monitorowana kontrola czystości
buahahahahahaha
znajoma ma z gizycka plakietke
Stoj! Spusc wode! - z taka wymierzona w korzystajacego z toalety lufa

kuzyn na noc wpadł z litrem Finlandii Cranberry). Widać że była z domowej hodowli,
co? finladnia? buahahahahahah


a poza tym, to człofku, ile Ty pijesz???
Obrazek Obrazek
Szałas
Posty: 880
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 11:28 am

Szczurki na Szałasie

Post autor: Szałas »

gryzaj pisze:Stoj! Spusc wode! - z taka wymierzona w korzystajacego z toalety lufa
dobre
gryzaj pisze:co? finladnia? buahahahahahah
akurat to pije rzadko bo nigdy pieniedzy nie ma - ale kuzyn to lubi i ma kase :) my to zwykle za 16zł litr spirytusu i robimy z tego kawówe albo cytrynówe :) - pycha
a poza tym, to człofku, ile Ty pijesz???
poza tym, niedużo :), a ostatnio zauwazam ze coraz mniej, a to tez przez szczury
ale lubie, nie powiem :)
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
Awatar użytkownika
Hope
Posty: 63
Rejestracja: pt sty 06, 2006 5:03 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Szczurki na Szałasie

Post autor: Hope »

[quote="Szałas"]my to zwykle za 16zł litr spirytusu i robimy z tego kawówe albo cytrynówe [/quote]

weź mi na GG napisz co w jakich proporcjach ro spróbuje ;) no i ucaluj ściurki :zakochany:
Szałas
Posty: 880
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 11:28 am

Szczurki na Szałasie

Post autor: Szałas »

Hope, no jaaa, potem bedzie że ze mnie alkoholik :D, rozpijający nieletnich i uczący ich robić niecne sprawunki :)
no ale jak najbardziej powiem - zagadaj przy okazji :)
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
Awatar użytkownika
Hope
Posty: 63
Rejestracja: pt sty 06, 2006 5:03 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Szczurki na Szałasie

Post autor: Hope »

[quote="Szałas"]Hope, no jaaa, potem bedzie że ze mnie alkoholik :D, rozpijający nieletnich i uczący ich robić niecne sprawunki :)
no ale jak najbardziej powiem - zagadaj przy okazji :)[/quote]

jakich nieletnich :drap: :lol: ja mam 17 a 17 to prawie jak 17,5 a 17,5 to prawie 18 więc prawie jestem dorosla ;) :haha:

spoko jak Cie tylko "wylapie" na GG to się odezwę ;)
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

Szczurki na Szałasie

Post autor: IVA »

Czekałam, czekałam i doczekalem się :)
Juz myślałam, że aby zobaczyć Twoje dziewczynki bedę musiała się wybrać do Ciebie ale ubiegłes moje plany ;)
Dziewczynki są naprawdę piękne :D
Ostatnio zmieniony pt mar 17, 2006 7:27 pm przez IVA, łącznie zmieniany 1 raz.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
zamtuz
Posty: 385
Rejestracja: wt sty 24, 2006 9:41 pm

Szczurki na Szałasie

Post autor: zamtuz »

Szałas, ciekawy czlowiek z ciebie... nie ladnie krasc :bije:
w ten sposób zaszczurzyłem całą Pszczynę i prawie wszystkich znajomych - 30 szczurów rozdałem
Zdecydowanie przezwisko szczurzu dealer do ciebie pasuje 8)
NIE KARMIC TROLLA
Mikulinka
Posty: 434
Rejestracja: czw lut 02, 2006 2:19 pm

Szczurki na Szałasie

Post autor: Mikulinka »

Szałas, stadko przecudowne :zakochany:
Od lewej: Małpka, Borsusia, Kretusia, Bimbla
Szałas
Posty: 880
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 11:28 am

Szczurki na Szałasie

Post autor: Szałas »

[quote="Hope"]akich nieletnich ja mam 17 a 17 to prawie jak 17,5 a 17,5 to prawie 18 więc prawie jestem dorosla [/quote] wiesz, ja 18 mam za 6 tygodni :D

[quote="IVA"]Juz myślałam, że aby zobaczyć Twoje dziewczynki bedę musiała się wybrać do Ciebie ale ubiegłes moje plany [/quote] mówisz, masz :) a do mnie i tak zapraszam :) na kawke/herbatke/piwko - co lubisz no i do miziania moich pięknych kobitek :)

[quote="zamtuz"]Zdecydowanie przezwisko szczurzu dealer do ciebie pasuje [/quote] ano a wychowawczyni mnie sie pytała ostatnio czy ja nie biore i nie dealeruje narkotykami to jej odpowiedziałem że nie...tylko szczurami w dobre ręce :)

Mikulinka, ja zapraszam do mnie przy okazji, bo ja juz u ciebie tyle razy byłem, a jutro nawet śpie że wiesz :)
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
Kaka
Posty: 1293
Rejestracja: pt lut 11, 2005 10:16 pm

Szczurki na Szałasie

Post autor: Kaka »

ano racja stadko przecudne ;) temacik łądnie się zapowiada :D ale mam nadzieję, że szczurków nie wpędzi Twój kuzyn w nałóg :lol: jedna malutka uwaga: [quote="Szałas"]Od początku był bardzo nieufny, bał się reki, głośniejszych dźwięków[/quote]

to zę sie bał głosniejszych dźwięków to sie nie dziwię i radzę nie słuchać głośnej muzyki przy nich :D czekam na dalsze info o poczynanich Twoich podopiecznych :-) :hihi:

a co do tego dealowania szczurami w dobre rece to bardzo dobrze i szlachetnie powiedziałeś ;) a jak wychowawzyni zareagowała ??
Szałas ja widzę, że Ty ten sam rocznik co ja :D !!!!
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Szałas
Posty: 880
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 11:28 am

Szczurki na Szałasie

Post autor: Szałas »

[quote="Kaka"]to zę sie bał głosniejszych dźwięków to sie nie dziwię i radzę nie słuchać głośnej muzyki przy nich[/quote] tzn chodziło mi że np. grzana do teraz się trzesie na klik myszki :| (inne nie), a jak gram na gitarce to też im średnio odpowiada :| ( a gram tak cicho jak moge :P)

[quote="Kaka"] a jak wychowawzyni zareagowała ??[/quote] ano zareagowała tak że się pośmiała i powiedziała "ale wiesz szałas, tej rozmowy nie było"

[quote="Kaka"]Szałas ja widzę, że Ty ten sam rocznik co ja !!![/quote] co takie zdziwienie?? to aż tak źle :>?
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
Awatar użytkownika
Ayumi
Posty: 1105
Rejestracja: pt wrz 02, 2005 3:51 am

Szczurki na Szałasie

Post autor: Ayumi »

hehehe Stokrota rządzi...
a nie powinno być przypadkiem Szczurki w Szałasie :lol2:
ze mną: Mysh
20 aniołków po drugiej stronie tęczy: Mr Happy; Harry; Floyd; Ramzes; Mia; Baby; Lucy; Elsa vel Elly; Alex; Pandora vel Panda; Dolls; Zazu; D; Shanti; Salomea Nine vel Sally; Antehai vel Anti; Elmer vel Elmo; Salem; Oskar; Tigra [']
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”