Szczurki na Szałasie
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Szczurki na Sza?asie
W związku z tym że viridjam obiecała że bedzie tu zaglądać postanowiłem założyć wątek o moich szczurzych psotnikach
Jak to sie wszystko zaczęło? Otóż od zawsze marzyłem o szczurku (nie wiem to jakies zboczenie czy co), potem moja wyprowadzona fajna siostra miała śp. Borutka w którym się totalnie zakochałem, niestety pomysł o szczurku niweczyła moja mamusia która uznała że ma fobie i sie panicznie owych kochanych gryzońków boi ( do teraz jak ide ze szczurami po mieszkaniu to ucieka odemnie, w ogóle nie wchodzi do pokoju i mówi że jak umrze to bedzie wina moja i moich ogonków). No ale moja kochana doszywana córeczka (Grzana z Pszczyny) wpadła na pomysł i na gwiazdke kupiła mi wymarzonego szczurka w Bielsku-Białej w zoologu w Sferze, którego notabene nazwałem Grzana. Jest to albinosek:
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=3906
Od początku był bardzo nieufny, bał się reki, głośniejszych dźwięków, no prawie wszystkiego, bardzo trudno się go oswajało, teraz, jest już dośc duży (ok 6 miesięcy) i już raczej oswojony aczkolwiek cały czas troszke nieufny.
Niedługo potem jak dostałem Grzaną pomyślałem że trzeba kupić towarzyszkę dla niej, no i tak myslałem cały czas i myślałem nie mogąc się zdecydować. Dzień przed feriami (bodajże 31 styczeń) pojechałem sobie na baje do Bielska-Białej. Przy okazji dwójka kumpli odprawiała 18stki w trakcie których obalilismy w Mc`Donaldsie w Bielsku 3 flaszki wódki nic nie kupując i zasikując kibel ( do teraz mam stamtąd na pamiątke taką plakietke "monitorowana kontrola czystości). No i po tym w lekkim stanie chodziłem sobie po lumpach szukając co by tu za ciuszki ukraść ( w jednym mnie nakryli ale sie wywinąłem) no i miałem pełną torbę ( ogrodniczki w krate,flanela w fioletowo-białą krate i nowa arafata). Poszedłem spotkać się z resztą w sferze, no i że miałem troszke czasu poszedłem na góre do zoologa, zobaczyłem 7 szczurków, nieoddzielonych oczywiście (zrobiłem na początku chaje ekspedientom), no ale szkoda mi było tych pieknych szczureczków, dlatego poszedłem na parter do sfery szybko uzbierałem od ludzi 9 zl i czym predzej poszedłem kupić mojego drugiego szczurka - Blekmure ( imię to ksywa mojej przyjaciółki z Łańcuta której ukochaną kapelą jest Blackmore`s Night, a nazwa ta świetnie pasowała do mojego nowego szczurka -agoutka ) Blekmurę przewiozłem w rękawie do domu. Przeżyła na sam początek chaje z matką a potem dalszą libację bo kuzyn na noc wpadł z litrem Finlandii Cranberry). Widać że była z domowej hodowli, bardzo ufna i miła, od początku nie bała sie wychodzić z klatki i zwiedzać mój pokój. Jest naprawdę wspaniała zwykle słucha, ma swoje ulubione miejsca w pokoju, lubi gości, po prostu jest fantastyczna. Gdy brałem ją z zoologa miała ok 2/2.5 miesiąca.
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=3903
Mój kolejny szczurek trafił już do mnie praktycznie przypadkowo. Mocno zaangażowałem się w rozdzielanie szczurkami od Mikulinki, w ten sposób zaszczurzyłem całą Pszczynę i prawie wszystkich znajomych - 30 szczurów rozdałem, no i Stokrota (husky), urodzona 24 stycznia, niesamowicie mi się spodobała:
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=3900
a Mikulinka była tak miła że dała mi ją!. Tak własnie zawitał do mnie trzeci ogon
Na początku była trochę dzika (to chyba po jej matce Borsuś - która do teraz gryzie wszystko co sie rusza i jest bardzo nieufna,ale kochana), teraz z Stokrotą (nazwałem ją tak na cześć mojej najlepszej przyjaciółki z Raciborza) jest już lepiej, nadal troszkę się boi i nie wychodzi z klateczki ale jak ją wyjmę to już jest dobrze i baraszkuje po całym moim ciele, boi sie troszke wychodzić na pokój, ale jest dobrze, coraz lepiej
Teraz z niecierpliwością oczekuje na mojego dumbolka - Anatheme od an, w ogóle jestem zakochany w dumbolkach...ach
po prostu kocham szczury...
p.s. pozdrawiam osoby których ksywek musiałem użyć czyli: viridjam, mikulinke i an, oraz Grzaną, Blekmurę i Stokrotę
[ Komentarz dodany przez: ESTI: Czw Mar 16, 2006 9:31 am ]
Zdjec nie bylo widac, bo jest blokada na za duze zdjecia, a te co dales wlasnie byly za duze.
Wszystkie IMG zmienione na linki.
ESTI adm.
Jak to sie wszystko zaczęło? Otóż od zawsze marzyłem o szczurku (nie wiem to jakies zboczenie czy co), potem moja wyprowadzona fajna siostra miała śp. Borutka w którym się totalnie zakochałem, niestety pomysł o szczurku niweczyła moja mamusia która uznała że ma fobie i sie panicznie owych kochanych gryzońków boi ( do teraz jak ide ze szczurami po mieszkaniu to ucieka odemnie, w ogóle nie wchodzi do pokoju i mówi że jak umrze to bedzie wina moja i moich ogonków). No ale moja kochana doszywana córeczka (Grzana z Pszczyny) wpadła na pomysł i na gwiazdke kupiła mi wymarzonego szczurka w Bielsku-Białej w zoologu w Sferze, którego notabene nazwałem Grzana. Jest to albinosek:
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=3906
Od początku był bardzo nieufny, bał się reki, głośniejszych dźwięków, no prawie wszystkiego, bardzo trudno się go oswajało, teraz, jest już dośc duży (ok 6 miesięcy) i już raczej oswojony aczkolwiek cały czas troszke nieufny.
Niedługo potem jak dostałem Grzaną pomyślałem że trzeba kupić towarzyszkę dla niej, no i tak myslałem cały czas i myślałem nie mogąc się zdecydować. Dzień przed feriami (bodajże 31 styczeń) pojechałem sobie na baje do Bielska-Białej. Przy okazji dwójka kumpli odprawiała 18stki w trakcie których obalilismy w Mc`Donaldsie w Bielsku 3 flaszki wódki nic nie kupując i zasikując kibel ( do teraz mam stamtąd na pamiątke taką plakietke "monitorowana kontrola czystości). No i po tym w lekkim stanie chodziłem sobie po lumpach szukając co by tu za ciuszki ukraść ( w jednym mnie nakryli ale sie wywinąłem) no i miałem pełną torbę ( ogrodniczki w krate,flanela w fioletowo-białą krate i nowa arafata). Poszedłem spotkać się z resztą w sferze, no i że miałem troszke czasu poszedłem na góre do zoologa, zobaczyłem 7 szczurków, nieoddzielonych oczywiście (zrobiłem na początku chaje ekspedientom), no ale szkoda mi było tych pieknych szczureczków, dlatego poszedłem na parter do sfery szybko uzbierałem od ludzi 9 zl i czym predzej poszedłem kupić mojego drugiego szczurka - Blekmure ( imię to ksywa mojej przyjaciółki z Łańcuta której ukochaną kapelą jest Blackmore`s Night, a nazwa ta świetnie pasowała do mojego nowego szczurka -agoutka ) Blekmurę przewiozłem w rękawie do domu. Przeżyła na sam początek chaje z matką a potem dalszą libację bo kuzyn na noc wpadł z litrem Finlandii Cranberry). Widać że była z domowej hodowli, bardzo ufna i miła, od początku nie bała sie wychodzić z klatki i zwiedzać mój pokój. Jest naprawdę wspaniała zwykle słucha, ma swoje ulubione miejsca w pokoju, lubi gości, po prostu jest fantastyczna. Gdy brałem ją z zoologa miała ok 2/2.5 miesiąca.
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=3903
Mój kolejny szczurek trafił już do mnie praktycznie przypadkowo. Mocno zaangażowałem się w rozdzielanie szczurkami od Mikulinki, w ten sposób zaszczurzyłem całą Pszczynę i prawie wszystkich znajomych - 30 szczurów rozdałem, no i Stokrota (husky), urodzona 24 stycznia, niesamowicie mi się spodobała:
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=3900
a Mikulinka była tak miła że dała mi ją!. Tak własnie zawitał do mnie trzeci ogon
Na początku była trochę dzika (to chyba po jej matce Borsuś - która do teraz gryzie wszystko co sie rusza i jest bardzo nieufna,ale kochana), teraz z Stokrotą (nazwałem ją tak na cześć mojej najlepszej przyjaciółki z Raciborza) jest już lepiej, nadal troszkę się boi i nie wychodzi z klateczki ale jak ją wyjmę to już jest dobrze i baraszkuje po całym moim ciele, boi sie troszke wychodzić na pokój, ale jest dobrze, coraz lepiej
Teraz z niecierpliwością oczekuje na mojego dumbolka - Anatheme od an, w ogóle jestem zakochany w dumbolkach...ach
po prostu kocham szczury...
p.s. pozdrawiam osoby których ksywek musiałem użyć czyli: viridjam, mikulinke i an, oraz Grzaną, Blekmurę i Stokrotę
[ Komentarz dodany przez: ESTI: Czw Mar 16, 2006 9:31 am ]
Zdjec nie bylo widac, bo jest blokada na za duze zdjecia, a te co dales wlasnie byly za duze.
Wszystkie IMG zmienione na linki.
ESTI adm.
Ostatnio zmieniony czw mar 16, 2006 9:30 am przez Szałas, łącznie zmieniany 1 raz.
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
Szczurki na Szałasie
Grzana: http://szczury.org/album_page.php?pic_id=3906
Blekmura: http://szczury.org/album_page.php?pic_id=3903
Stokrota: http://szczury.org/album_page.php?pic_id=3900
bo w poscie powyzej nie widac
Blekmura: http://szczury.org/album_page.php?pic_id=3903
Stokrota: http://szczury.org/album_page.php?pic_id=3900
bo w poscie powyzej nie widac
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
Szczurki na Szałasie
Po prostu to, o co chodzi :thumbleft: No i dzieki temu wiem wiecej, a ogony sa swietne... a Stokroteczka po prostu bajka :zakochany: pozdrawiam wszystkie Ciury i Wlasciciela
Szczurki na Szałasie
buahahahahahahado teraz mam stamtąd na pamiątke taką plakietke "monitorowana kontrola czystości
znajoma ma z gizycka plakietke
Stoj! Spusc wode! - z taka wymierzona w korzystajacego z toalety lufa
co? finladnia? buahahahahahahkuzyn na noc wpadł z litrem Finlandii Cranberry). Widać że była z domowej hodowli,
a poza tym, to człofku, ile Ty pijesz???
Szczurki na Szałasie
dobregryzaj pisze:Stoj! Spusc wode! - z taka wymierzona w korzystajacego z toalety lufa
akurat to pije rzadko bo nigdy pieniedzy nie ma - ale kuzyn to lubi i ma kase my to zwykle za 16zł litr spirytusu i robimy z tego kawówe albo cytrynówe - pychagryzaj pisze:co? finladnia? buahahahahahah
poza tym, niedużo , a ostatnio zauwazam ze coraz mniej, a to tez przez szczurya poza tym, to człofku, ile Ty pijesz???
ale lubie, nie powiem
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
Szczurki na Szałasie
[quote="Szałas"]my to zwykle za 16zł litr spirytusu i robimy z tego kawówe albo cytrynówe [/quote]
weź mi na GG napisz co w jakich proporcjach ro spróbuje no i ucaluj ściurki :zakochany:
weź mi na GG napisz co w jakich proporcjach ro spróbuje no i ucaluj ściurki :zakochany:
Szczurki na Szałasie
Hope, no jaaa, potem bedzie że ze mnie alkoholik , rozpijający nieletnich i uczący ich robić niecne sprawunki
no ale jak najbardziej powiem - zagadaj przy okazji
no ale jak najbardziej powiem - zagadaj przy okazji
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
Szczurki na Szałasie
[quote="Szałas"]Hope, no jaaa, potem bedzie że ze mnie alkoholik , rozpijający nieletnich i uczący ich robić niecne sprawunki
no ale jak najbardziej powiem - zagadaj przy okazji [/quote]
jakich nieletnich :drap: :lol: ja mam 17 a 17 to prawie jak 17,5 a 17,5 to prawie 18 więc prawie jestem dorosla :haha:
spoko jak Cie tylko "wylapie" na GG to się odezwę
no ale jak najbardziej powiem - zagadaj przy okazji [/quote]
jakich nieletnich :drap: :lol: ja mam 17 a 17 to prawie jak 17,5 a 17,5 to prawie 18 więc prawie jestem dorosla :haha:
spoko jak Cie tylko "wylapie" na GG to się odezwę
Szczurki na Szałasie
Czekałam, czekałam i doczekalem się
Juz myślałam, że aby zobaczyć Twoje dziewczynki bedę musiała się wybrać do Ciebie ale ubiegłes moje plany
Dziewczynki są naprawdę piękne
Juz myślałam, że aby zobaczyć Twoje dziewczynki bedę musiała się wybrać do Ciebie ale ubiegłes moje plany
Dziewczynki są naprawdę piękne
Ostatnio zmieniony pt mar 17, 2006 7:27 pm przez IVA, łącznie zmieniany 1 raz.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1
http://stylowabizuteria.com.pl/
http://stylowabizuteria.com.pl/
Szczurki na Szałasie
Szałas, ciekawy czlowiek z ciebie... nie ladnie krasc :bije:
Zdecydowanie przezwisko szczurzu dealer do ciebie pasujew ten sposób zaszczurzyłem całą Pszczynę i prawie wszystkich znajomych - 30 szczurów rozdałem
NIE KARMIC TROLLA
Szczurki na Szałasie
Szałas, stadko przecudowne :zakochany:
Od lewej: Małpka, Borsusia, Kretusia, Bimbla
Szczurki na Szałasie
[quote="Hope"]akich nieletnich ja mam 17 a 17 to prawie jak 17,5 a 17,5 to prawie 18 więc prawie jestem dorosla [/quote] wiesz, ja 18 mam za 6 tygodni
[quote="IVA"]Juz myślałam, że aby zobaczyć Twoje dziewczynki bedę musiała się wybrać do Ciebie ale ubiegłes moje plany [/quote] mówisz, masz a do mnie i tak zapraszam na kawke/herbatke/piwko - co lubisz no i do miziania moich pięknych kobitek
[quote="zamtuz"]Zdecydowanie przezwisko szczurzu dealer do ciebie pasuje [/quote] ano a wychowawczyni mnie sie pytała ostatnio czy ja nie biore i nie dealeruje narkotykami to jej odpowiedziałem że nie...tylko szczurami w dobre ręce
Mikulinka, ja zapraszam do mnie przy okazji, bo ja juz u ciebie tyle razy byłem, a jutro nawet śpie że wiesz
[quote="IVA"]Juz myślałam, że aby zobaczyć Twoje dziewczynki bedę musiała się wybrać do Ciebie ale ubiegłes moje plany [/quote] mówisz, masz a do mnie i tak zapraszam na kawke/herbatke/piwko - co lubisz no i do miziania moich pięknych kobitek
[quote="zamtuz"]Zdecydowanie przezwisko szczurzu dealer do ciebie pasuje [/quote] ano a wychowawczyni mnie sie pytała ostatnio czy ja nie biore i nie dealeruje narkotykami to jej odpowiedziałem że nie...tylko szczurami w dobre ręce
Mikulinka, ja zapraszam do mnie przy okazji, bo ja juz u ciebie tyle razy byłem, a jutro nawet śpie że wiesz
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
Szczurki na Szałasie
ano racja stadko przecudne temacik łądnie się zapowiada ale mam nadzieję, że szczurków nie wpędzi Twój kuzyn w nałóg :lol: jedna malutka uwaga: [quote="Szałas"]Od początku był bardzo nieufny, bał się reki, głośniejszych dźwięków[/quote]
to zę sie bał głosniejszych dźwięków to sie nie dziwię i radzę nie słuchać głośnej muzyki przy nich czekam na dalsze info o poczynanich Twoich podopiecznych :-) :hihi:
a co do tego dealowania szczurami w dobre rece to bardzo dobrze i szlachetnie powiedziałeś a jak wychowawzyni zareagowała ??
Szałas ja widzę, że Ty ten sam rocznik co ja !!!!
to zę sie bał głosniejszych dźwięków to sie nie dziwię i radzę nie słuchać głośnej muzyki przy nich czekam na dalsze info o poczynanich Twoich podopiecznych :-) :hihi:
a co do tego dealowania szczurami w dobre rece to bardzo dobrze i szlachetnie powiedziałeś a jak wychowawzyni zareagowała ??
Szałas ja widzę, że Ty ten sam rocznik co ja !!!!
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Szczurki na Szałasie
[quote="Kaka"]to zę sie bał głosniejszych dźwięków to sie nie dziwię i radzę nie słuchać głośnej muzyki przy nich[/quote] tzn chodziło mi że np. grzana do teraz się trzesie na klik myszki :| (inne nie), a jak gram na gitarce to też im średnio odpowiada :| ( a gram tak cicho jak moge )
[quote="Kaka"] a jak wychowawzyni zareagowała ??[/quote] ano zareagowała tak że się pośmiała i powiedziała "ale wiesz szałas, tej rozmowy nie było"
[quote="Kaka"]Szałas ja widzę, że Ty ten sam rocznik co ja !!![/quote] co takie zdziwienie?? to aż tak źle :>?
[quote="Kaka"] a jak wychowawzyni zareagowała ??[/quote] ano zareagowała tak że się pośmiała i powiedziała "ale wiesz szałas, tej rozmowy nie było"
[quote="Kaka"]Szałas ja widzę, że Ty ten sam rocznik co ja !!![/quote] co takie zdziwienie?? to aż tak źle :>?
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
Szczurki na Szałasie
hehehe Stokrota rządzi...
a nie powinno być przypadkiem Szczurki w Szałasie :lol2:
a nie powinno być przypadkiem Szczurki w Szałasie :lol2:
ze mną: Mysh
20 aniołków po drugiej stronie tęczy: Mr Happy; Harry; Floyd; Ramzes; Mia; Baby; Lucy; Elsa vel Elly; Alex; Pandora vel Panda; Dolls; Zazu; D; Shanti; Salomea Nine vel Sally; Antehai vel Anti; Elmer vel Elmo; Salem; Oskar; Tigra [']
20 aniołków po drugiej stronie tęczy: Mr Happy; Harry; Floyd; Ramzes; Mia; Baby; Lucy; Elsa vel Elly; Alex; Pandora vel Panda; Dolls; Zazu; D; Shanti; Salomea Nine vel Sally; Antehai vel Anti; Elmer vel Elmo; Salem; Oskar; Tigra [']