pochwale sie.

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

nie
Posty: 43
Rejestracja: ndz lis 27, 2005 1:29 pm
Kontakt:

pochwale sie.

Post autor: nie »

przepraszam, sorry, pardon.

musze sie pochwalic. oswoilem nowa szczurcie w godzinke.

mozecie zamknac posta, skasowac, lub bog wie co. ale musialem. ]x->
Parszywek: 13 grudnia 2005 - 16 kwietnia 2006 ['] / u mnie Avi od 18 kwietnia ;)
mazoq
Posty: 1795
Rejestracja: pn lut 13, 2006 11:35 pm
Kontakt:

pochwale sie.

Post autor: mazoq »

mógłbyś opisać jak ją oswoiłeś? wtedy chwalenie się byłoby bardziej uzasadnione :twisted:
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

pochwale sie.

Post autor: Lulu »

nie, nie chce burzyc Twojego szczescia... ale po godzinie nie da sie mowic o oswojeniu...
mazoq
Posty: 1795
Rejestracja: pn lut 13, 2006 11:35 pm
Kontakt:

pochwale sie.

Post autor: mazoq »

LuLu, ćśśśś, potrzymajmy go trochę w samozachwycie, wtedy szok będzie większy :hihi:
nie
Posty: 43
Rejestracja: ndz lis 27, 2005 1:29 pm
Kontakt:

pochwale sie.

Post autor: nie »

przeciez to wiadome, ze nie oswoilem do konca.

ale oswoilem na tyle, ze nie gryzie, nie boi sie kiedy ja wyjmuje.
jak? po prostu, trzymalem reke w klatce z 10 minut, dawalem jesc z reki. pozniej wzialem szczurcie troche sila i polozylem na kolanach. no i tak sobie siedziala grzecznie z godzine.

jutro czesc druga - chodzenie z avi po domu.
Parszywek: 13 grudnia 2005 - 16 kwietnia 2006 ['] / u mnie Avi od 18 kwietnia ;)
kasia...123
Posty: 294
Rejestracja: pt mar 03, 2006 12:03 pm

pochwale sie.

Post autor: kasia...123 »

mały szczur rzadko kiedy gryzie...jesli Twoja siura jest mała to raczej zaden sukces.
Zapewne byla tak wystraszona że nie wiedziała co robić i dlatego była taka grzeczna.
klik <--- galeria moich uszatych
Bartek i Ilonka
Posty: 327
Rejestracja: czw mar 30, 2006 7:36 pm
Lokalizacja: Poznań

pochwale sie.

Post autor: Bartek i Ilonka »

Małe szczurki się boją. Czasami nie gryzą ze strachu. Kiedy Spinka była pierwszy dzień u nas to po piętnastu minutach przytulała sie do dłoni tak jak do drugiego szczurka i zasypiała. Teraz, jak jest bardziej oswojona i mniej się boi już tego nie robi. Słomka była tak przestraszona, że można jej było otworzyć pyszczek i podrapać po zębach. Nawet nie myślała o gryzieniu. Na ręce też można było ją brać bez problemu, w ogóle jej to nie przeszkadzało. O sukcesie można mówić jak szczurek sam zacznie przychodzić do ręki, aby na nią wejść.
Poza tym, niektóre szczurki po prostu nie gryzą.

B
nie
Posty: 43
Rejestracja: ndz lis 27, 2005 1:29 pm
Kontakt:

pochwale sie.

Post autor: nie »

mój samozachwyt zgasł równie szybko jak zapłonął ;] :lol: [/i]
Parszywek: 13 grudnia 2005 - 16 kwietnia 2006 ['] / u mnie Avi od 18 kwietnia ;)
AnToNio
Posty: 27
Rejestracja: śr kwie 19, 2006 8:49 pm

pochwale sie.

Post autor: AnToNio »

Ja jako że nie chce zakładać nowego tematu to również się pochwale TU :D . Może to nie jest wielki sukces ale mam szczura od wczoraj ok.18.00 . Dzisiaj już mi kimał na brzuchu :D po uwczesnym zwiedzeniu mojego ciała :D . Mam nadzieje ze jestem na dobrej drodze :thumbleft:



Pozdrawiam :hyhy:
STAFFIK u mnie od 19.04.06
Kaka
Posty: 1293
Rejestracja: pt lut 11, 2005 10:16 pm

pochwale sie.

Post autor: Kaka »

na dobrej drodze jesteś oczywiscie, ,muszę to stwierdzić. Ale czas dopóki szczurek naboierze pelłnego zaufania moze się wydłuzyć ;) Wiele osób niekiedy wpada w panikę mówiac ze dzień wcześniej nowo zakupiony szczurek był oswojony a na następny dzień wlazł za szafkę. Troszke czasu jeszcze, ale gratuluję ;) :thumbleft:
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
kasia...123
Posty: 294
Rejestracja: pt mar 03, 2006 12:03 pm

pochwale sie.

Post autor: kasia...123 »

u mnie oswajanie Dewi trwało jakieś 3 tygodnie...od tygodnia mogę stwierdzić że jest oswojona, chociaz teraz musze się codziennie starać żeby to podtrzymać. Jeden dzień nie uwagi i może będzie trzeba znów od początku... teraz sama wchodz na reke, ale wcześniej ją dokładnie wącha. Gdy się czegoś przestraszy szybko przybiega do mnie. Jest jedynie mało ufna...jak narazie z domowników nie boi się tylko mnie...ale sadze że to ze względu na jej młody wiek bo tak samo było z moją starszą szczurką jak była mała
klik <--- galeria moich uszatych
Kaka
Posty: 1293
Rejestracja: pt lut 11, 2005 10:16 pm

pochwale sie.

Post autor: Kaka »

wielu szczurkom pozostaje juz to w charakterkach ze są mało ufne bądź płochliwe. Tak jest np. z moją Lamią, mimo to iz jest oswojona to włąśnie nie jest tak ufna jak np. Fabiano
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
tarantulek
Posty: 75
Rejestracja: wt lut 14, 2006 1:21 pm

Re: pochwale sie.

Post autor: tarantulek »

Dużo zależy od charakteru szczurka. Ja swojego pierwszego to dość długo musiałem oswajać (to był pierwszy szczur, był strachlakiem (jest do dzisiaj) i się bałem że go nigdy nie oswoje) ale teraz jest takim przytulakiem :D. Za to drugiego nie musiałem WCALE oswajać. Jak go odbierałem to chodził sobie po ramianiu pani z zoologa i niczego się nie bął. Do tej pory niczego się nie boi :P. Więc może twój szczur jest jak mój drugi.
q*_*p Każdy szanujący się użytkownik powinien mieć podpis. (prawda?)
mazoq
Posty: 1795
Rejestracja: pn lut 13, 2006 11:35 pm
Kontakt:

pochwale sie.

Post autor: mazoq »

moja mała która przejechała 250km z białegostoku rozpanoszyła się w chałupie od samego początku :D wspina się po ręce, włazi we włosy i śpi na rękach, a za starszą Aralą gania jak za mamuśką (co u Arali wywołuje dość negatywne reakcje... :| )
dodam że mam to maleństwo od wczoraj... a jej odwaga to z pewnością zasługa dobrej opieki jaką miała w domu rodzinnym oraz w domach wszystkich jej ciotek jakie zdążyła po drodze odwiedzić ;)
Dory
Posty: 1268
Rejestracja: sob lut 04, 2006 3:38 pm

pochwale sie.

Post autor: Dory »

A moje są u mnie od 8 dni. Na początku były przerażone, ale wczoraj na spacerku siedziały u mnie w dużej kieszeni w bluzie, a Docent nawet wlazł do kaptura :D Dzisiaj też idziemy się przejść. Jak fajnie, że już jest ciepło i słoneczko grzeje :toothy7:
Grubasy zapraszają do galerii -> http://szczury.org/album_personal.php?user_id=2925
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”