KOCHAM JE :zakochany: i strasznie sie ciesze :jezor2:
Mój klan
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Mój klan
Otóż pare osób pewnie pamięta (czytało) w lutym o śmierci mojej Mimi (Miki).Długo po tym nie chciałam następnego ogonka ale w końcu...no wiecie zatęskniłam.Otóż mama kategorycznie nie zgadzała się na szczura przed wakacjami.Uznałam że miała racje więc zaczęłam sobie oszczędzać.A tu jak wróciłam z zielonej szkoły pytam co dostane na dzień dziecka.Mama mówi że niespodzianka (ja mówie niespodziewanka xD) więc odkąd wróciłam sie zastanawiałam.Mama mnie naprowadziła że książką.Wcześniej mówiła że to bardzo małe.Przyjaciółka oczywiście: ty sie nie zastanawiaj bo szczura ci kupi! (sama ma szczurzyczke).No i dziś mówi mama że nie daleko idziemy tylko przy okazji wpadniemy do zaprzyjaźnionego sklepu zoologicznego.No i podchodzimy (były tam 3 szczurzyce z małymi) i mówi pani: wybieraj.No ja osłupiałam : D.No to mam tera 2 panienki.Fotek na razie nie mam ale jak będę miała to na pewno dam
Pierwsza panna - Shayde.Czarniutka, biały brzuszek i przednie łapki.Śmiała, ciekawska i ruchliwa, mama miała umaszczenie husky.Druga dama - Lulu.Zastanawiam się czy ona nie jest....blaze!Jest czarna, ma biały pyszczunio z białą "łysinką" między oczkami.Zrobię fotkę to ocenicie.Jej mama to kapturek aguti.Tatusiów niestety nie znam, wiem że mamy były na początku z nimi w klatce ale teraz były oczywiście osobno.Pani bardzo miła, dała nam za darmo karmę, sprawdzała czy na 100% dziewczynki (
) i znam ją już troche bo jest też fryzjerką.No to sie rozpisałam...na razie mam starą klatkę i mały plastikowy domek, nową klatkę (bo ta sie właściwie troche zniszczyła, jest zastępcza na razie) i większy domek kupimy za jakiś czas, bo teraz nie mam tylu pieniędzy i mieszczą sie w domku swobodnie.I coś jeszcze....
KOCHAM JE :zakochany: i strasznie sie ciesze :jezor2:
KOCHAM JE :zakochany: i strasznie sie ciesze :jezor2:
Ostatnio zmieniony wt cze 13, 2006 5:37 pm przez Mimysia, łącznie zmieniany 1 raz.
This is the night
this a beautyfull night
and we call Bella Notte.
Miłość to coś co jest zawsze ale nie wszędzie.Taki przyjaciel, co się można zkichać wysyłając zaproszenia, bo nigdy nie przychodzi.
I tak się tydzień później wprosi
this a beautyfull night
and we call Bella Notte.
Miłość to coś co jest zawsze ale nie wszędzie.Taki przyjaciel, co się można zkichać wysyłając zaproszenia, bo nigdy nie przychodzi.
I tak się tydzień później wprosi
Mój klan
Pisałam że nie mam xD musze kupić klisze do aparatu, i moze troche telefonem w poniedziałek zrobie 
This is the night
this a beautyfull night
and we call Bella Notte.
Miłość to coś co jest zawsze ale nie wszędzie.Taki przyjaciel, co się można zkichać wysyłając zaproszenia, bo nigdy nie przychodzi.
I tak się tydzień później wprosi
this a beautyfull night
and we call Bella Notte.
Miłość to coś co jest zawsze ale nie wszędzie.Taki przyjaciel, co się można zkichać wysyłając zaproszenia, bo nigdy nie przychodzi.
I tak się tydzień później wprosi
Mój klan
Oooo prosze nie!Oglądałam je i wydaje mi sie ze Shayde to samiec....Musze je zanieść w poniedziałek do sklepu zeby pani sprawdziła :sad2: w kazdym razie roznia sie od siebie
maja ledwno 4 tygodnie wiec w ciaze nie zajdzie ale ja je pokochalam, nie chce zeby to byl samiec :!: ale na to wyglada :sad2: :sciana2:
This is the night
this a beautyfull night
and we call Bella Notte.
Miłość to coś co jest zawsze ale nie wszędzie.Taki przyjaciel, co się można zkichać wysyłając zaproszenia, bo nigdy nie przychodzi.
I tak się tydzień później wprosi
this a beautyfull night
and we call Bella Notte.
Miłość to coś co jest zawsze ale nie wszędzie.Taki przyjaciel, co się można zkichać wysyłając zaproszenia, bo nigdy nie przychodzi.
I tak się tydzień później wprosi
Mój klan
oj tu bym sie klocila... oddziel je natychmiast!maja ledwno 4 tygodnie wiec w ciaze nie zajdzie
jezeli widzisz roznece to pani sklepie niewiele Ci pomoze... chyba, ze chcesz tam oddac szczura, ale tego komentowac juz nie bede :?
Mój klan
to co ja mam zrobić?pomózcie mi prosze!!! :sad2:
This is the night
this a beautyfull night
and we call Bella Notte.
Miłość to coś co jest zawsze ale nie wszędzie.Taki przyjaciel, co się można zkichać wysyłając zaproszenia, bo nigdy nie przychodzi.
I tak się tydzień później wprosi
this a beautyfull night
and we call Bella Notte.
Miłość to coś co jest zawsze ale nie wszędzie.Taki przyjaciel, co się można zkichać wysyłając zaproszenia, bo nigdy nie przychodzi.
I tak się tydzień później wprosi
Mój klan
punkt 1.
rozdzielic szczury. teraz. w tej chwili.
w punkcie drugim pare alternatyw:
a. czekac az samiec skonczy 4 miesiace, wykastrowac go i polaczyc z samica.
b. sprawic sobie jeszcze dwa szczury: samca i samice. Do samicy, ktora masz teraz dolaczyc nowa samice, do samca samca i miec dwa stada.
c. przygarnac nowa samiczke i miec dwie samiczki. w stosunku do samca zachowac sie odpowiedzialnie i znalezc mu dobry dom. Nie skazywac go na sklep. Ja bym nie byla w stanie na taki los skazac moje zwierze.
rozdzielic szczury. teraz. w tej chwili.
w punkcie drugim pare alternatyw:
a. czekac az samiec skonczy 4 miesiace, wykastrowac go i polaczyc z samica.
b. sprawic sobie jeszcze dwa szczury: samca i samice. Do samicy, ktora masz teraz dolaczyc nowa samice, do samca samca i miec dwa stada.
c. przygarnac nowa samiczke i miec dwie samiczki. w stosunku do samca zachowac sie odpowiedzialnie i znalezc mu dobry dom. Nie skazywac go na sklep. Ja bym nie byla w stanie na taki los skazac moje zwierze.
Ostatnio zmieniony sob cze 10, 2006 7:41 pm przez Lulu, łącznie zmieniany 1 raz.
Mój klan
[quote="Mimysia"]Oglądałam je i wydaje mi sie ze Shayde to samiec...[/quote]
Czy to nie ty kiedyś kombinowałaś z rozmnażaniem szczurków bo maluchy sa takie słodkie? Jeśli się myle to wybacz, ale cos takiego mi się kojarzy.
I rozdziel szczurki, to piętno na całe życie dla samiczki która ma tak wczesnie maluchy, pomijając że trudno o dom dla maluchów.
Czy to nie ty kiedyś kombinowałaś z rozmnażaniem szczurków bo maluchy sa takie słodkie? Jeśli się myle to wybacz, ale cos takiego mi się kojarzy.
I rozdziel szczurki, to piętno na całe życie dla samiczki która ma tak wczesnie maluchy, pomijając że trudno o dom dla maluchów.
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
Mój klan
No więc nie wiem.Moje wyjścia to
-Znaleźć domek Shayde (nie wiem czy sie zdobędę).Ma niecałe 4 tygodnie, młodszy od Lulu i chyba nie ma wyszktałconych jąder, tylko "dzyndzelek" dalej od odbytu niż ona.
-Zatrzymać je, poczekać aż skończy 3 mc (ktoś mi tak powiedział, może więcej) i wykastrować go.
Żal mi bardzo bo oba są ufne i przyjacielskie zwierzaki, już się tulą i iskają nasze ręce (moje i mamy).Jutro rano idziemy do weta, i jest problem bo ja mam tylko jedną klatkę :|
-Znaleźć domek Shayde (nie wiem czy sie zdobędę).Ma niecałe 4 tygodnie, młodszy od Lulu i chyba nie ma wyszktałconych jąder, tylko "dzyndzelek" dalej od odbytu niż ona.
-Zatrzymać je, poczekać aż skończy 3 mc (ktoś mi tak powiedział, może więcej) i wykastrować go.
Żal mi bardzo bo oba są ufne i przyjacielskie zwierzaki, już się tulą i iskają nasze ręce (moje i mamy).Jutro rano idziemy do weta, i jest problem bo ja mam tylko jedną klatkę :|
This is the night
this a beautyfull night
and we call Bella Notte.
Miłość to coś co jest zawsze ale nie wszędzie.Taki przyjaciel, co się można zkichać wysyłając zaproszenia, bo nigdy nie przychodzi.
I tak się tydzień później wprosi
this a beautyfull night
and we call Bella Notte.
Miłość to coś co jest zawsze ale nie wszędzie.Taki przyjaciel, co się można zkichać wysyłając zaproszenia, bo nigdy nie przychodzi.
I tak się tydzień później wprosi
Mój klan
a skad tak w ogole wiesz w jakim sa wieku? :drap:
rozdzielilas je czy nie?
rozdzielilas je czy nie?
Mój klan
Shayde - ok 2-3 dni do 4 tygodni
Lulu - 4 tygodnie
Wiem bo mi sprzedawczyni powiedziała (to znajoma mojej mamy).Urodziły się w sklepie
A nie mam je jak rozdzielić!Teraz śpią ale ja nie mam jak ich rozdzielić, nie wrzeszczcie na mnie tylko, gdzie miałabym drugiego umieścić?
Lulu - 4 tygodnie
Wiem bo mi sprzedawczyni powiedziała (to znajoma mojej mamy).Urodziły się w sklepie
A nie mam je jak rozdzielić!Teraz śpią ale ja nie mam jak ich rozdzielić, nie wrzeszczcie na mnie tylko, gdzie miałabym drugiego umieścić?
This is the night
this a beautyfull night
and we call Bella Notte.
Miłość to coś co jest zawsze ale nie wszędzie.Taki przyjaciel, co się można zkichać wysyłając zaproszenia, bo nigdy nie przychodzi.
I tak się tydzień później wprosi
this a beautyfull night
and we call Bella Notte.
Miłość to coś co jest zawsze ale nie wszędzie.Taki przyjaciel, co się można zkichać wysyłając zaproszenia, bo nigdy nie przychodzi.
I tak się tydzień później wprosi
Mój klan
to ile blazow w przodkach maja te szczury skoro twierdzisz, ze jeden z tych Twoich jest blaze?Wiem bo mi sprzedawczyni powiedziała (to znajoma mojej mamy).Urodziły się w sklepie
ja osobiscie bym sprzedawczyni nie wierzyla, ale to juz chyba kwestia uprzedzen.
czyli malemu jajeczka jeszcze nie wyszly?
jezeli jest w takim wieku jak piszesz to bedzie sie to dzialo na dniach.
im wczesniej je rozdzielisz tym lepiej, bo bedziesz miala pewnosc, ze nie przegapisz tego momentu kiedy bedzie mial okazje i mozliwosc zaplodnic samice.
krzywda im sie nie stanie jezeli juz teraz je rozdzielisz... natomiast stanie sie, jezeli tego nie zrobisz i okaze sie, ze jest juz za pozno.
jednego szczura na noc mozesz wlozyc do transporterka. to male szczury, wiec nie powinno mu tam byc za ciasno. a jutro kombinowac klatke.
