RE: Moje dwa łobuzy=radość życia

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Czerwonaona
Posty: 1093
Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
Lokalizacja: Kraków

Moje dwa łobuzy=radość życia

Post autor: Czerwonaona »

Zaczne od tego,że miałam kiedyś już ogonka niestety żył tylko 2i pół roku..o wieleeee za krótko.Postanowiłam,że koniec ze zwierzakami bo to za bardzo boli.Po przemyśleniach jednak doszłam do wniosku,że przecież można tym maluchom urozmaicic ich krótkie życie.Sklep zoologiczny to stały punkt moich wypraw do sklepów.Podeszłam do szklanego małego akwarium i zobaczyłam ok 6 szczurasków jeden na drugim...po rozmowie ze sprzedawca okazało się ,że chciali wprowadzić szczurki ale ponieważ nie schodzą czekają żeby je wysprzedać....kiedy zapytałam co się z nimi stanie jeśli nikt ich nie kupi zaległa cisza.Stwierdziałam,że przygarne dwie samiczki no i tak się stało.Tyle,że po ok 2 tygodniach okazało się ,że obsługa nie ma zielonego pojęcia na temat szczurków gdyż dostałam parke.Szczurki zostały oddzielone...miałam szczęście i trafiłam na dziewczyne,która mając swoje dwa ogonki chciała przygarnąc trzeciego więc mój chłopak(no już nie mój)ma nowy wspaniały domek i dwuch kolegów.Ja natomiast zostałam z jedną dziewczynką i tu tez miłe zaskoczenie ...bardzo szybko znalazła się mała dziewczynka do adopcji z forum.Aniu jeszcze raz wielke dzięki !Tak to mała od Ani miała numerek f5 z tym,że teraz już nie jest taka malutka jak na tych fotkach przy temacie Ani.Zresztą zaraz foteczki więc sami bedziecie mieli okazje zobaczyc jak urosła.No to tak te moje dziewczyny biegają cały dzień i dają tyle radości,że nie sposob to sobie wyobrazić.Prawdopodobnie stadko w niedlugim czasie się powiększy bo zaobserwowałam rosnący brzuszek coli(tej ze sklepu).Mam nadzieje,że to tylko moje nie potwierdzone obawy no ale gdyby to na taka okoliczność tez jestem przygotowana.Została zakupiona druga klatka i wszystko co potrzebne.No to czekam i zobaczymy jak to będzie.Parka została rozdzielona 19 stycznia więc troszke oczekiwania jeszcze mam ,żeby się upewnić.W każdym razie nie jest to jakaś tragedia jeśli nawet okaze sie,że będą małe ogonki choć ich nie planowałam.Kocham te małe stworki:)A teraz foteczki.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
No to sesja porobiona...teraz tylko czekam na odpowiedzi jak się podobają moje słoneczka kochane.Teklika to ten maluszek od Ani.:)Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony wt sty 30, 2007 10:02 am przez Czerwonaona, łącznie zmieniany 1 raz.
Za Tęczowym mostem:Cola,Tekila,Meisi,Kruszynka,Milka,Skiniu,Fart,Fuks,Spidi,Cofi.
Ze mną:Darkon,Frost,Rubin.Bez ogonowo:Ewald,Borsunio,Kajtuś.
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

RE: Moje dwa łobuzy=radość życia

Post autor: Lulu »

Panienki mega slodziachne :D

Trzymam za to, by Cola jednak nie byla w ciazy. Jednak ciaza w tym wieku to ogromne obciazenie dla tak malenkiego jeszcze dzieciecego organizmu.
Awatar użytkownika
Czerwonaona
Posty: 1093
Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
Lokalizacja: Kraków

RE: Moje dwa łobuzy=radość życia

Post autor: Czerwonaona »

To mnie martwi najbardziej i sama mam nadzieje,że jednak nic z tego.Zresztą ja to chyba tak jak reszta forumowiczów u ,których jest taka możliwość nie do końca pewna...chodze,sprawdzam,obserwuje,wszystko wydaje sie podejrzane.Na wszelki wypadek jednak przygotowałam sie na taką ewentualność a jak nie to klateczka będzie sobie czekała napewno się przyda:)Brzuszka nie ma dużego nawet na fotkach widać ale sutki ma bardzo widoczne.Cały czas spi,je i spi na szczeście jest Tekilka i skutecznie ją wyciąga z domku na spacery.Gdyby nie ten urwis to chyba w ogole by z domu nie wychodziła.Gniazdka wprawdzie nie buduje mimo,że dałam jej na wszelki wypadk szmateczki bawełniane...więc może jednak nie aczkolwiek czytałam,że szczurki czasem w ostatniej chwili zaczynają przygotowania.Z chłopcem przebywała 2 tygodnie potem zauwazylam jajeczka i rodzieliłam je było to 19 albo nawet wczesniej.Licze i mysle i sama już nie wiem.Z racji tego ,że szczurki były ze sklepu nie mam pojęcia jak było wczesniej z ich rodzicami czy nie byli rodzeństwem z racji na to była bym znacznie bardziej szczeliwa gdyby jednak maluchów nie było mimo,że to wilka radość.
Lulu wielkie dzięki za zwrocenie uwagi na mój temat bo tak chyba każdy go omija może nie omoja co nie komentuje:)
Za Tęczowym mostem:Cola,Tekila,Meisi,Kruszynka,Milka,Skiniu,Fart,Fuks,Spidi,Cofi.
Ze mną:Darkon,Frost,Rubin.Bez ogonowo:Ewald,Borsunio,Kajtuś.
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

RE: Moje dwa łobuzy=radość życia

Post autor: limba »

Sliczne dziewuszki :)
Mam nadzieje ze Cola jednak w ciazy nie jest, a brzuszek rosnie tylko od dobrego jedzenia :)
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
Czerwonaona
Posty: 1093
Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
Lokalizacja: Kraków

RE: Moje dwa łobuzy=radość życia

Post autor: Czerwonaona »

Mam nadzieje,że to tylko jedzonko ale co z tymi sutkami?przewrazliwiona jestem chyba.Jeśli przypuszcalnie rozdzieliłam je 19 stycznia to chyba bylo wczesniej no ale zakładam 19 to kiedy bede miała sto procent pewnosci ,że maluchów nie bedzie?
Za Tęczowym mostem:Cola,Tekila,Meisi,Kruszynka,Milka,Skiniu,Fart,Fuks,Spidi,Cofi.
Ze mną:Darkon,Frost,Rubin.Bez ogonowo:Ewald,Borsunio,Kajtuś.
Awatar użytkownika
Czerwonaona
Posty: 1093
Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
Lokalizacja: Kraków

RE: Moje dwa łobuzy=radość życia

Post autor: Czerwonaona »

No kurde i nikt się nie wypowiada...taka jakas samotna jestem na tym moim temaCIE:)
Za Tęczowym mostem:Cola,Tekila,Meisi,Kruszynka,Milka,Skiniu,Fart,Fuks,Spidi,Cofi.
Ze mną:Darkon,Frost,Rubin.Bez ogonowo:Ewald,Borsunio,Kajtuś.
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

RE: Moje dwa łobuzy=radość życia

Post autor: Lulu »

Czerwonaona - a czy to takie wazne? ;) czasami warto popisac dla samego pisania, wyrzucic z siebie pewne emocje i stworzyc mala kronike zycia ogoniastych. Wierz mi - nawet jezeli mala ludzi sie wypowiadato pozniej sie przyjemnie takie rzeczy samemu czyta.

Poza tym troszke cierpliwosci ;) nawet te 'popularne' duze tematy maja przestoje. To o niczym nie swiadczy :)
Awatar użytkownika
Czerwonaona
Posty: 1093
Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
Lokalizacja: Kraków

RE: Moje dwa łobuzy=radość życia

Post autor: Czerwonaona »

No to w takim razie idąc za dobra radą tak tez będzie wsumie dużo w tym racji:)
Za Tęczowym mostem:Cola,Tekila,Meisi,Kruszynka,Milka,Skiniu,Fart,Fuks,Spidi,Cofi.
Ze mną:Darkon,Frost,Rubin.Bez ogonowo:Ewald,Borsunio,Kajtuś.
Awatar użytkownika
sue
Posty: 376
Rejestracja: pn gru 05, 2005 9:23 pm
Lokalizacja: Lublin

RE: Moje dwa łobuzy=radość życia

Post autor: sue »

Pewnie jest wiele osób które to czytają ale po prostu nie piszą ;)
Dziewczynki śliczne, trzymam kciuki za Was, żeby Cola nie była w ciąży, a jeśli, to żeby wszystko sie dobrze potoczyło. Informuj na bieżąco ;)
Nobody is perfect. My name is nobody.

['] Pestka [II 2006 - 31 VIII 2007]


Obrazek
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

RE: Moje dwa łobuzy=radość życia

Post autor: yss »

ja czytałam :) po 2 tygodniach powinno już być widać...
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
Czerwonaona
Posty: 1093
Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
Lokalizacja: Kraków

RE: Moje dwa łobuzy=radość życia

Post autor: Czerwonaona »

Co do ciązy Coli to ja już sama nie wiem.Wprawdzie śpi prawie całymi dniami ale wieczorem szaleje jak zawsze.Brzuszek nie jest widoczny ale ona bardzo czesto go liże.Sutki cały czas są widoczne tutaj nic się nie zmieniło.Wygląda tak jak po dobrym jedzonku taki zookraglony ten brzuszek.Ma szmatki ale gniazdka w dalszym ciągu nie buduje.Jakiś większych zmian brak więc cały czas mam nadzieje,że to moje obawy ale chyba w mojej sytuacji każdy miał by podobnie.Szurki były ze sobą 2 tygodnie więc miała bym wiele szczęścia jeśli jednak nie jest.Być może on młody i ona młoda to tak nie do końca wiedzieli jak:)hehe.Tekilka od Ani rośnie jak na drożdzach i urwis z niej niesamowity.Dzisiaj rano ukradła parówke bajecznie wyglądała targając ją do klatki.Prawdziwa sprinterka mogła by brac udział w wyscigach.Moje pannice wcale nie chcą chodzić po podłodze.Zaraz sie spindrają na łóżko bo przeciez tam najwygodniej.Tekila jest tak całuśnia,że w rodzinie furore zrobiła.Jak ktoś tylko usiadzie na lozku zaraz jest i pcha sie,żeby buzi dawać.Moja córa wycałowana jest na dziesiątą strone.Niedługo będą nowe foteczki....:)Pozdrawiam.
Za Tęczowym mostem:Cola,Tekila,Meisi,Kruszynka,Milka,Skiniu,Fart,Fuks,Spidi,Cofi.
Ze mną:Darkon,Frost,Rubin.Bez ogonowo:Ewald,Borsunio,Kajtuś.
Awatar użytkownika
Czerwonaona
Posty: 1093
Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
Lokalizacja: Kraków

RE: Moje dwa łobuzy=radość życia

Post autor: Czerwonaona »

Wczoraj byłam kupić smakołyki moim szczuraską i załamałam się.Gdy kupowałam szczuraski sprzedawca zapewniał mnie ,że nie będe już mieli szczurków bo są nie opłacalne więc wziełam te dwa by nie poszły na karmówke.Wczoraj wchodze do tego samego sklepu a w akwarium siedzi szczuasek...identyczny jak moja mała tyle,że to samiec bo już bym go brała a na domiar zlego gdy podeszlam i przygladalam sie mu wszedl facet i z usmiechem na ustach mówi"poprosze bigburgera"zgłupiałam a sprzedawczyni mówi"dwie jak zawsze?"a on mówi"dzisiaj beda 3".Popatrzyłam na to co wskazywał były tam myszki.Jej ja rozumiem jakby to była cała gromada choć i tak aż serce pęka ale tam były dwie białe i dwie łaciate myszki.Przeciez w takiej ilości miały szanse zostać sprzedane jakiemus dziecku,które by je pokochało i dało godnie skończyć życie.Normalnie wyszłam stamtąd az mi sie płakac chcialo.Ja wiem,że to glupie...świata nie uratuje ale musiałam to napisać,wyrzucic to z siebie.
Za Tęczowym mostem:Cola,Tekila,Meisi,Kruszynka,Milka,Skiniu,Fart,Fuks,Spidi,Cofi.
Ze mną:Darkon,Frost,Rubin.Bez ogonowo:Ewald,Borsunio,Kajtuś.
Awatar użytkownika
maua_czarna
Posty: 1289
Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:27 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kobiór

RE: Moje dwa łobuzy=radość życia

Post autor: maua_czarna »

Ech kochana....nie martw sie, wazne,ze ty dalas jej domek
swiata nie zbawisz,niestety. a sprzedawca powie najczesciej wszystko,aby tylko sprzedac to, co ma na stanie i aby interes szedl do przodu...w gescie malego protestu mozesz zmienic zoologiczny:) ja tak zrobilam, i choc dla nich to nic nie znaczy, to dla mnie duzo i juz nigdy nie kupie nic w zoonaturze:/
p.s.-ostatnio widzialam jak pani myla tam szyby srodkiem chemicznym jakims,pryskala tym aerozolem,ze nie wiem,czy sie te bidoki tam nie podusily:( koszmar...
buzki i miziaki dla Coli i Teklilki:*
Obrazek Chrupka i Banieczka :)
Obrazek: Myszka,Bohun, Glorka, Ciri, Loluś, Bryndza, Blixa, Żorżeta, Groszek, Zagłoba, Soldat, Brusi, Anarchia, Rebelia,Rusalka, Ebola, Kofola, Obalka, Dżuma, Sepsa
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

RE: Moje dwa łobuzy=radość życia

Post autor: limba »

No niestety ludzka bezdusznosc nie zna granic. A dowcip pana kupujacego wprost powalajacy swym poziomem :/ .
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
Czerwonaona
Posty: 1093
Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
Lokalizacja: Kraków

RE: Moje dwa łobuzy=radość życia

Post autor: Czerwonaona »

Dobrze,że choć tu mnie ktoś rozumie bo jak opowiadałam to mojemu facetowi to miał tylko kupe śmiechu ze mnie,że jak bym mogła to bym wszystkie zabrała do domu.Takie głupie hasło z jego strony ale prawda jest taka,że gdyby mogła to bym zabrała i nich gada co chce.To hasło pana w sklepie chyba najbardziej mnie w tym wszystkim ruszyło jakby kupował kilo ziemniaków na obiad.Może głupie porównanie ale ta jego bezczelność wrrrrrr dobrze,ze wyszłam bo jeszcze bym mu coś zrobiła.
ps.cola chyba nie jest jednak w ciąży...brzuchola nie widac a u tak małej szczurci chyba już by był.Raczej napewno.Więc podjełam decyzje ,że przygarne dwie szczurcie jeszcze szukające domku jakby cola miała małe miałam dwa zostawić a,że ich nie będzie dam domek potrzebującym.Chyba dobry plan:)I mase radości:)
Za Tęczowym mostem:Cola,Tekila,Meisi,Kruszynka,Milka,Skiniu,Fart,Fuks,Spidi,Cofi.
Ze mną:Darkon,Frost,Rubin.Bez ogonowo:Ewald,Borsunio,Kajtuś.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”