Jak zacząć?

Czyli jak połączyć szczurki, żeby się polubiły.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
ania234
Posty: 219
Rejestracja: pn wrz 25, 2006 6:24 pm

Jak zacząć?

Post autor: ania234 »

Mam 2 ciurki. Wiki ma rok ,a mała Sensi jakis miesiąc. I mam pytanie jak zacząć łączenie?
Mała jest narazie w transporterze i jak puszczam starszą na biurko to ona biegnie do transporterka wskakuje na niego ,fuka i gryzie. Jak zbliżałam ją do małej na rękach to też fukała. Boje się ,że jak je tylko razem puszcze to Wika ugryzie małą. Więc jak zacząć? Moja mama mówi żeby może puszczać Wike na transporter i wkońcu przestanie si denerwować ,ale ja myślę ,że przez te "spotkania" ona jeszcze bardziej bedzie zła. ???

P.S Jeszcze coś jak duża fuka to znaczy ,że chce zaatakować Czy nie ?? Moge puścić je gdzieś razem? ???
Ostatnio zmieniony ndz mar 02, 2008 11:04 am przez ania234, łącznie zmieniany 1 raz.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Jak zacząć?

Post autor: merch »

Szkoly sa rozne ja preferuje na sobie. Biore malucha w reke zabezpieczam szyje (!), w druga reke doroslego i je trzymam razem oraz pod kontrola daje powachac i tak czesto powtarane az nie bedzie oznak agresji - wten sposob pod kontrola mozna zdominowac maluszka i pozwolic poczc wiekszej ze dominuje- male na pleckach, duze nad malym -caly czas oslniajac szyje malenstwa wlasnym palcem.
ania234
Posty: 219
Rejestracja: pn wrz 25, 2006 6:24 pm

Re: Jak zacząć?

Post autor: ania234 »

Dzięki :) A czy dobrym pomysłem będzie postawienie klatki z dużą i transporterka małej w neutralnym miejscu i otworzenie ich. Sczurki sobie wylezą i będa mogły zawsze wrócic do klateczki. Tylko boje się Wiki. Ona napewno szybko podleci do młodej i albo zacznie węszyć i fukać albo ją dziabnie :-\ . No i co mam zrobić? Tak jak mi powiedziała Merch czy tak jak teraz wymyśliłam? A może jeszcze inaczej. Może zamienie je miejscami pobytu na około godz. żeby przesiąkneły zapachem tej drugiej a później na neutralne? Albo posmarować je wanilją? ??? :-\
Nieróbka
Posty: 158
Rejestracja: wt gru 18, 2007 10:49 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak zacząć?

Post autor: Nieróbka »

Na początku prawie na pewno będą fukać. Szczególnie jeżeli znajdują się na znanych sobie terytoriach i czują "intruza" (transporterek i klatka). Spróbuj z brodzikiem czy wanną, ale bardzo czujnie..... Ja łączyłam dwa maluchy więc poszło łatwo, ale wydaje mi się że przy tak dużej różnicy wieku mała przynajmniej na początku powinna dać się łatwo zdominować dużej. "Prawdopodobnie" oznacza dokładnie to co oznacza czyli że tak do końca to nie wiadomo ;)
ania234
Posty: 219
Rejestracja: pn wrz 25, 2006 6:24 pm

Re: Jak zacząć?

Post autor: ania234 »

No dobra... ale który z tych sposobów co tam podałam jest najlepszy?
ania234
Posty: 219
Rejestracja: pn wrz 25, 2006 6:24 pm

Re: Jak zacząć?

Post autor: ania234 »

Jeszcze coś... Jak pogłaszcze moja malutka a później chce wyjąć Wike to ona nawet delikatnie gryzie. Bardzo nie lubi jej zapachu... Ale może to dlatego ,że wchodzi on do jej klatki albo ,że jest na mnie. Bo nawet jak jest na łużku to tak reaguje... Zacząć je łaczyć? Jak? ???
Nieróbka
Posty: 158
Rejestracja: wt gru 18, 2007 10:49 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak zacząć?

Post autor: Nieróbka »

Mi tam się wydaje że wyniesienie obu klatek do nieznanego pomieszczenia jest dobrym pomysłem ale... Ale nie wiem czy nie spróbować tak po prostu przenieść ich obu, bez klatek do neutralnego miejsca gdzie będziesz miała do nich łatwy dostęp (sławna łazienka), uważnie obserwować.... Fukanie jest w normie, ja byłam przerażona gdy jeden mój szczur popchnął łapką drugiego (to było takie "ej, a kto ty?"), tamten zapiszczał cienko, przewrócił się na plecki, wyciągnął sztywno łapki w górę, zamknął oczka, otworzył pyszczek i znieruchomiał. I leżał tak nieruchomy i sztywny dość długo w sumie. Byłam przerażona i myślałam że dostał zawału albo coś, wyglądał naprawdę jak martwy.... Potem okazało się że wszystko ok, on tylko udawał martwego czy coś, do dziś nie wiem. Powtórzyło się to jeszcze parę razy, parę razy się pogryzły (ale krew nie leciała, takie tylko ciągnięcie za kłaki, dla kogoś kto pierwszy raz ma szczury w ogóle przerażająca sprawa)... Ech. Grunt to spokój :) No i zdecydowane reagowanie jeżeli coś groźnego zaczyna się dziać.
Ale na neutralnym terenie, pod Twoją opieką... Wiem że wiele osób mających problemy z łączeniem gdy szczurki już zaczną się akceptować na neutralnym terenie stawia klatki w pobliżu siebie i wypuszcza na wspólne bieganko często żeby zacieśnić więzi przed umieszczeniem ich razem w klatce. No i w takim znaczeniu postawienie klatek niedaleko i umożliwienie im wyjścia jest raczej dobrym pomysłem.
Ameczka
Posty: 6
Rejestracja: pn sty 14, 2008 9:19 pm

Re: Jak zacząć?

Post autor: Ameczka »

ja mam ten sam problem. Albert ma 5 miesięcy, mały 2,5. wczoraj staralam się je ze sobą poznać. mały rozpłaszczył się na szafce a Albert zaczął na niego włazić, całego "macać" łapkami, a w końcu wziął go za kark w pyszczek i chciał gdzieś zanieść. okropnie się przestraszyłam i je rozdzieliłam.

co jest normalnym zachowaniem kiedy szczurki się łączą, a kiedy trzeb a reagować przy tak dużej różnicy wieku? i nie piszcie mi "krew" bo Albert jest 3 razy większy od malucha, więc nawet swoim ciężarem może zrobić krzywdę.
Awatar użytkownika
szpaczek
Posty: 877
Rejestracja: sob gru 09, 2006 10:43 pm
Lokalizacja: Sosnowiec rulezz:D

Re: Jak zacząć?

Post autor: szpaczek »

Ameczka: u mnie jest różnica ponad roku wiec pomyśl jaka u mnie jest różnica wielkosći
Nieróbka
Posty: 158
Rejestracja: wt gru 18, 2007 10:49 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak zacząć?

Post autor: Nieróbka »

Hmm. Dziwne. Noszenie za kark u zwierząt zawsze z jakimś macierzyńskim odruchem kojarzyłam. Duże zwierzątka przenoszą tak małe np. przy zmianie nory czy coś. Hmm. Ale to raczej nie agresywne zachowanie, jak coś to dominujące....
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Jak zacząć?

Post autor: merch »

noszenie za kark to zachowania opiekuncze- nie bac sie


szczur potrafi zagrysc malca w ciagu sekundy , jesli tego nie zrobil znaczy nie chcial
Awatar użytkownika
szpaczek
Posty: 877
Rejestracja: sob gru 09, 2006 10:43 pm
Lokalizacja: Sosnowiec rulezz:D

Re: Jak zacząć?

Post autor: szpaczek »

merch: serio"ulzyło" mi jak powiedziałas "szczur potrafi zagrysc malca w ciagu sekundy",ja jak łacze dziewczyny to każdego podejscia starszej do młodszej boje sie bo myśle że ją zagryzie..
ania234
Posty: 219
Rejestracja: pn wrz 25, 2006 6:24 pm

Re: Jak zacząć?

Post autor: ania234 »

No dobra puszczam je razem a Wiki fuka ,tupi i stroszy sie gdy ja ma bliżej. Czasami skacze na nią a tamta sie robi jak placek i jak stara złazi to ona tak chwilke leży. Boje sie je narazie wkładać do klatki i też boje sie je razem puszczać (zajmuje sie tym mama). Co mam zrobić?
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Jak zacząć?

Post autor: merch »

Jest niezle bo:
1. mala przezyla
2. mala sie niestawia


takze mysle ze niedlugo bedzie calkiem dobrze i starsza zacznie sie mala opiekowac jak przystalo na zrownowazonego niekwestiowanego alfe, zawsze mozesz przeciagnac troche faze zapoznawania- albo puscic je do klatki wtedy kiedy sama mozesz je obserwowac a one sa nieco senne- dzien
Awatar użytkownika
szpaczek
Posty: 877
Rejestracja: sob gru 09, 2006 10:43 pm
Lokalizacja: Sosnowiec rulezz:D

Re: Jak zacząć?

Post autor: szpaczek »

u mnie mała sie nie stawia gdy je razem puszczam choc czasem zaczepia Pixi ale problem w tym ze Pixi jest bardzo nie delikatna,gryzie ją,wyrywa jej sierść i ja mocno szarpie i jak je puszczam to od razu do mnie ucieka i nie wiem czy wtedy je nadal razem puszczac bo zal mi strasznie małej.OD razu je rozdzielam jak za bardzo sie szamotaja lub słychac piski ale łacze je od 2 tygodni i nadal zadnej poprawy a o 1 klatce na razie nie ma mowy..
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stadko”