Operacja staruszki/zachowanie po narkozie

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
nenya
Posty: 84
Rejestracja: wt lis 01, 2005 1:28 pm
Kontakt:

Operacja staruszki/zachowanie po narkozie

Post autor: nenya »

Martwie się o moją staruchę, dzisiaj ok 17 miała wycinanego wieeelkiego gruczolaka z szyi, ma 2,5 roku, kondycję ogólną miała świetną, gruczolak przeszkadzał jej w normalnym funkcjonowaniu (nie mogła już trzymac jedzenia w łapkach).
Dzisiaj ładnie weszła w narkozę, wyszła z narkozy,leży teraz w klatce, i łypie oczami. Martwię się tylko, czy nie wystąpią powikłania- były momenty, w których chwilami tak harczała, a teraz leży spokojnie. Nic nie chce pic, nie chce jesc. Lezy na boczku i tylko, jak sie podchodzi do klatki, to glowa rusza, patrzy co sie dzieje. Jakie objawy podczas okresu okolooperacyjnego sa 'normalne'? kiedy mam zaczac sie martwic? czy powinna juz pic wode?
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Operacja staruszki/zachowanie po narkozie

Post autor: limba »

Cizeko powiedziec. Uk kazdego zwierzaka czas dochodzenia do siebie jest rozny.
Czy dogrzewasz szczurzynke? Czy trzyma temperature? Probowalas podac wode z palca?
U mnie bywalao roznie. Czasem zwierzaki po 5 godzinach od oparcji czuly sie w miare dobrze, a czasem az do rana po syndromie lazenia lezaly polzywe.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
nenya
Posty: 84
Rejestracja: wt lis 01, 2005 1:28 pm
Kontakt:

Re: Operacja staruszki/zachowanie po narkozie

Post autor: nenya »

Ma dużo szmatek na sobie, i pod sobą. Jak jeszcze mogę ją 'dogrzac'? Pic z palca też odmawia, a dałam dobry soczek marchewkowy, cały czas leży,ale nie śpi/
Miała operację guza na rynience jarzmowej, mam nadzieję, że może to się z tym wiąże..odchodzę od zmysłów, boję się strasznie:(
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Operacja staruszki/zachowanie po narkozie

Post autor: limba »

Jesli nie trzyma temperatury to mozna uzyc termoforu lub zwyczajnie butelka z ciepla woda (nie za goraca).
Na pewno mala jest obolala i jeszcze dezorientowana. Czy po operacjoi dostala wybudzacz z narkozy czy budzila sie sama?
Probuj co chwile (bez przesady oczywiscie ;) ) palca z czyms mokrym podstawiac, nawet delikatnie "wepchnac" do pyszczka, moze to ja zacheci.
U mnie kilka razy tez tak bylo. Dopiero rano mialy ochote.
Nie wiem wiecej co Ci poradzic.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
nenya
Posty: 84
Rejestracja: wt lis 01, 2005 1:28 pm
Kontakt:

Re: Operacja staruszki/zachowanie po narkozie

Post autor: nenya »

Bardzo Ci dziękuję za pomoc :)
wpychałam, ale efekt jest taki, że jest cala mokra teraz, a picie dalej ma w poważaniu :P no nic, położe się spac, w nocy wstanę, zobacze, może coś się zmieni...wydaje mi się, że jest ok z ciepłem, tzn jak wsadzam do niej ręke, to jest ciepło, nóżki, pyszczek ma ciepły, więc zostawię na razie tą butelkę z wodą w spokoju, niepokoi mnie jeszcze to jej takie 'postukiwanie; podczas oddechu od czasu do czasu...no nic, trzeba czekac do rana, dziekuje jescze raz..
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Operacja staruszki/zachowanie po narkozie

Post autor: limba »

Kurcze takie postukiwanie moze byc wynikiem np ze cos w nosku zalega. Ale zapewne przyczyn moze byc jeszcze wiecej.
Ale oddycha normalnie, spokojnie i rowno?

Bede mocno trzymac kciuki. Napisz jutro jak mala sie czuje.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”